Staruszek przyniesiony do uśpienia - Rufus w swoim domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 22:26

Skany badań, aktualnych i poprzednich, kto się zna, niech luka:

Obrazek


Obrazek


Rufus w fotelu, wygląda bardzo rześko.

Dobrej nocki wszystkim ciociom, Rufusek będzie dziś śnił o...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 02, 2009 22:45

Nadal trzymam kciuki za Rufuska. Na wynikach niestety nie znam sie. Ale mam nadzieje że będzie dobrze. Nie miał gdzie ten świerzbowiec się umieścić
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon lut 02, 2009 22:56

O o O o O oooooo śmietance będzie śnił?
Ciesze się że Rufus się obudził i czuje się dobrze. Martwią mnie nerki, wrrrrrrrrrrr nie znosze zapaleń! Rufus trzymaj się!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lut 03, 2009 1:43

Anita, wyniki parametrów nerkowych nie są złe biorac pod uwagę wiek Rufusa. Kreatynina jest jeszcze w normie, mocznik niewiele powyżej. Jesli Rufus ma jakąś infekcję to równie dobrze te podwyższone wskaźniki mogą wynikać z tego własnie. Warto też dobrze obejrzeć pyszczek Rufusa - jak wyglądaja jego ząbki i dziąsełka, bo niestety stan paszczy bardzo negatywnie sie przekłada na stan nerek. Gdyby trzeba było interwencji to lepiej teraz, bo po remoncie pysia parametry nerkowe mogą wrócic do normy. Porozmawiaj z wetem o tych nerkach. Wszedł na rynek dobry lek, a raczej suplement Rubenal75 jest zalecany własnie w profilaktyce i poczatkowych stadiach pnn. Mam nadzieję, że u Rufusa to nie jest pnn, tylko wahania tych parametrów spowodowane infekcją i stresem.
Niestety Rubenal75 trudno jeszcze kupić :evil:
Trzymam za niego nieustająco :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 03, 2009 11:01

Casico droga, pocieszyłaś mnie! :D
Dzięki!

W paszczy remont był, całkiem niedawno, więc chyba jest ok.

On dostał jeszcze pod skórę inwermektynę (nie wiem czy dokładnie tak się to nazywa). To na ten świerzb.

Dziś zjadł trochę a/d, napił się śmietanki, zrobił siku...
I nie chce być sam. Chce się przytulać.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 03, 2009 11:08

kochany Rufusek :1luvu:
mocno trzymam kciuki :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 03, 2009 11:43

Głaski dla przytulaka :wink: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lut 03, 2009 15:21

Wygłaskany. Za kciuki cały czas dziękuję.

Rufus nie chce siedzieć w swoim pokoju.
Cały czas stoi pod drzwiami. Co ja mam z nim zrobić???

Nie mogę go wypuścić do innych kotów.

Strasznie mi przykro, że on musi siedzieć tam sam...

Nie umiem mu wyczarować KOGOŚ, kto wziąłby go do siebie, kochał i dbał i dał mu dobry, spokojny dom na resztę życia. Kto by go nawet wziął na kolana w tym stanie (jak powiedział Tomek: "nawet w rękawiczkach"... :cry: ). Kto by się go nie brzydził... :cry:

Może ktoś tu na forum potrafi czarować, to niech się objawi. I takiego KOGOŚ nam wyczaruje.

Czekamy z Rufusem. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 03, 2009 15:42

ale Rufus jest pod opieką wirtualna Czarownic, czyż nie ?

Cuda się zdarzają

:ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto lut 03, 2009 17:22

anita5 pisze:Rufus nie chce siedzieć w swoim pokoju.
Cały czas stoi pod drzwiami. Co ja mam z nim zrobić???



Czyli czuje się coraz lepiej :D
Kochany staruszek.
Na pewno przydałby się dom dla niego... :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 03, 2009 19:45

ze świerzbem to problem - tu nie chodzi o obrzydzenie ale o inne koty
hop w górę :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 04, 2009 8:09

Rufus zjadł ładnie trochę a/d.
Koopal w kuwecie. :D :D

Ubzdurał sobie, że będzie siedział cały czas pod drzwiami. Dałam mu tam kocyk.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 04, 2009 9:33

ma tam wszystko na oku :D
kciuki dla Rufuska :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 04, 2009 13:18

Tak, a fotel już go nie interesuje...

Znalazłam jedną saszetkę mięsnego conva - no, to to smakuje! Już zamówiłam kilka saszetek, jutro do odbioru.

On jest taki słodki, taki cierpliwy... Dobry z niego kotek.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 04, 2009 14:48

anita5 pisze:Znalazłam jedną saszetkę mięsnego conva - no, to to smakuje!


A to smakosz :D

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BillyRen, egw, Google [Bot], puszatek i 82 gości