Bazyli&Mila, watek absolutnie optymistyczny

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 20:46

Dziewczyny, jak macie opory, to pewnie, ze nie trzeba tego robić, to w końcu nie jest ważne.

A jak tam Szanowny Pan Bazyli i Panna Mila? :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon lut 02, 2009 22:28

1 - pazurki obcinać tak aby nie zaciąć tego różowego - wystarczy skrócic o milimetr czy dwa, w zalezności od długości pazurka
2- obcinać np po jednym pazurku dziennie albo po dwa :D
3- pazurki obcinamy tylko w przednich łapkach, w tylnych na ogół nie trzeba
4 - co kot to upodobania - Myszce obinam pazurki w pozycji "klasycznej" - podwoziem do góry, Agatka podaje łapki jak manikiurzystce
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 02, 2009 22:39

Killatha pisze:co kot to upodobania - Myszce obinam pazurki w pozycji "klasycznej" - podwoziem do góry, Agatka podaje łapki jak manikiurzystce

Coś podobnego! 8O 8O 8O
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lut 02, 2009 22:49

Killatha ja z kolei zaczynam od tylnych, bo tymi najbardziej drapią w trakcie innych zabiegów/podawania leków/ w trakcie wyrywania sie u weta :lol:

A że tylne są twardsze i grubsze, to bardziej boli i większe blizny zostają :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto lut 03, 2009 0:29

Z Bazylim nie dam rady sama, pokazal juz co potrafi jak go za drugim razem pakowalam do transportera (za pierwszym poszlo niezle bo nie bardzo wiedzial o co chodzi). Na widok transportera tak mi sie wbil pazurami w dywanik ze nie moglam go odczepic i juz kombinowalam ze zrobie kocura na nalesnik i pod pacha zaniose do weta :twisted: no ale sie udalo wreszcie odczepic. I jak juz wpakowalam gorna polowe to dolnymi lapami zrobil szpagat turecki na boki i usztywnil sie tak ze sie zaklinowal w polowie torby, jak udalo mi sie wreszcie tyl upchnac to ogon wylazl bokiem a jak ogon upchnelam to lapa z drugiej strony wylazla. A wyginal sie a wykrecal jak dzika kobra. Jak juz mi sie udalo calosc upchnac to transporter zaczal skokami po podlodze zwiewac tak sie w srodku rzucal :twisted: Nie nalezy do przyjemnosci noszenie 7 kg transportera, ktory podskakuje jak szalony zajac :twisted:

Bazyli to taka klucha leniwa ale jak czegos nie chce to dostaje sily drwala i uporu osla, straszac mnie jak upior w operze. Na spiocha sie nie da od razu jest rozbudzony na maxa i gotowy do obrony Czestochowy a Milka sypia narazie tylko w pozycji warujacego psa czasami nawet glowki nie polozy na lapkach, jak sie tylko rusze to oczy od razu otwarte.

Obrazek

No i jak juz pisalam duzy wlochaty tez jej sie podoba czesto przy nim spi na dywaniku

Obrazek

Mam wrazenie ze ona wciaz czuwa, wogole rzadko mi sie zdarza zobaczyc ja z zamknietymi oczami, dzisiaj w nocy jak wstalam to tez ja tak zastalam. Ale i tak jest lepiej bo jeszcze niedawno jak dalam miche to lepiej bylo sie nie ruszac bo Milka od razu w nogi i za kanape, a ja za nia z miska, teraz juz moge sie krecic po kuchni byle tylko nie robic jakis gwaltownych czy halasliwych ruchow. Strasznie duzo w tej Malutkiej Myszce strachow siedzi :cry:

Ale ale wreszcie od dluzszego czasu dzisiaj moja lodowka zobaczyla troche ludzkiego jedzenia :oops: bo zazwyczaj jak pracuje to w przelocie cos na miescie wcinam. Piers z kurczaka i wolowinka, no tak ludzie to co prawda jedzenie ale kupione z mysla o Milce zeby sprawdzic czy ona cos takiego jada. Na pierwszy ogien garnkowy poszla piers i Milka zajadala sie nia z takim zapalem ze milo bylo patrzec :D Ktos z boku moglby pomyslec ze kota glodze, bo wcina jakby tydzien nie jadl.

Bazyli jak zwykle nawet nie powachal i po raz pierwszy trzymal sie z daleka od miski Mili patrzac na nia z wyrazna frustracja. Jutro sprawdzimy wolowinke.

Surowego nie bede podawac nawet przemrozonego, bo sie boje. Jakis czas temu byla tu afera w jednym z zakladow miesnych z bakteria ktora sie nazywa Listeria monocytogenes a wywoluje chorobe Listerioze :evil: Naczytalam sie wtedy o tym sporo bo kazali sprawdzac lodowki i wyrzucac konkretne produkty, no tu akurat roboty duzo nie mialam :D Jest o tyle podstepna ze rozmnaza sie swietnie w lodowkach w niskich temperaturach zakazajac pokarmy tam sie znajdujace takie jak mleko, sery, lody, surowe warzywa, kiełbasę, drób, mięso, ryby. Podobno wszyscy i zwierzeta i ludzie troche jej w sobie mamy ale to troche jest niegrozne, gorzej jak zaczyna byc za duzo. Dlatego bede dawac tylko gotowane mieso.

No i zaliczylam dzisiaj po raz pierwszy cos co chyba jest barankiem a nawet cala serie od Bazylego 8O :D

Obrazek

No i jak juz jest dzisiaj dzien wyznan to sie przyznam ze uwielbiam mietosic Bazylowy ogonek :twisted: on to mniej lubi, ale mi pozwala i siedzi cierpliwie z mina cierpietnika, nie za dlugo oczywiscie

Obrazek

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto lut 03, 2009 0:49

Małgosiu, to baranek, jak się patrzy :D Pięęęękny :D

To dobrze, ze Mila lubi mięsko, Bazylowi też by sie przydało, niskokaloryczne, mozna więcej zjeść :wink:


Małgosiu, jak Bazyli tak walczy, to rzeczywiście odpuść na razie samodzielne obcinanie, bo sie oboje zestresujecie niepotrzebnie.

A Mila przy Dużym Włochatym wygląda cudnie, taka delikatna kruszynka :1luvu:

Moje gady nie lubią wołowinki, wcale, a większość kotów sie nią zajada :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto lut 03, 2009 0:53

Hurrraaaa po szesciu miesiacach doczekalam sie baranka !!! :dance: :dance2: :balony: a oprocz piersi inne czesci kurczaka tez mozna? a z wolowinki jakies podroby? bo czytalam ze serca dajesz no i jak duzo tego dawac moge jej to zamienic z jednym suchym posilkiem, pewnie codziennie mi sie nie uda ale sprobuje.
Ostatnio edytowano Wto lut 03, 2009 0:56 przez muac, łącznie edytowano 1 raz

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto lut 03, 2009 0:55

Serca z kurczaka, Kasia daje serca wołowe, ale u mnie ciężko kupić.

Ja daje: serca, piersi, skrzydełka, nogi, ostatnio szyje indyczą kupiłam (porazka-bezdomniaki zjadły), czasem zeberka wołowe dokładam. Gotuje albo osobno, albo razem zalezy jakie mięsko mam
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto lut 03, 2009 0:57

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Baranek przepiękny! :D
A Milunia widać taka grzeczna dziewczynka. :love:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lut 03, 2009 0:58

ale obierasz to z kosci szczegolnie te skrzydelka to robota jak dla kopciuszka, mozna mrozic gotowane ? No i gotowac w samej wodzie bez soli itp itd? przepraszam ale o gotowaniu to ja niewiele wiem :oops: :oops: :oops: jakas kocia ksiazka kucharska by sie przydala :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto lut 03, 2009 1:19

Gotować bez soli i innych tam. Obierać dokładnie!!!
Ja akurat skrzydełek nie kupuje, tylko piersi z kurczaka czy indyka i to gotuję tylko w samej wodzie. Odkładam trochę kotom(one nie przepadają za tym, ale coś tam ruszą co niektóre) a nam później przyprawiam.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lut 03, 2009 1:23

Hej;

Nie umiem wklejać i cytować :oops: , ale chciałam nieśmiało :oops: zapytać: czy to co robi Bazyl na zdjęciu to BARANEK :?:

Jeżeli tak, to ja CIĘŻKI KRETYN JEZDEM, bo takie cóś to Kot-B. robi mi na każde nowe widzenie się ze mną :conf:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 03, 2009 1:30

AYO pisze:Hej;

Nie umiem wklejać i cytować :oops: , ale chciałam nieśmiało :oops: zapytać: czy to co robi Bazyl na zdjęciu to BARANEK :?:

Jeżeli tak, to ja CIĘŻKI KRETYN JEZDEM, bo takie cóś to Kot-B. robi mi na każde nowe widzenie się ze mną :conf:


ja tez nie wiedzialam czy to baranek czy nie ale tu doswiadczone Duze autorytatywnie stwierdzily ze to najprawdziwszy BARANEK 8O :D , po raz pierwszy Bazyli to zrobil od czasu przyjechania ze schroniska :D

a zeby cytowac wystarczy kliknac mycha ten guzik po prawej "cytuj" w poscie ktory chcesz zacytowac, a potem pisac swoje pod ta "chinszczyzna" co sie w okienku wiadomosci pojawi na koniec juz tylko kliknac wyslij i gotowe :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto lut 03, 2009 1:45

Serdecznie Gratuluję się z Panią :D

... ale muszę powiedzieć, że czytając a przede wszystkim OGLĄDAJĄC Twój wątek dłuuuuugo będę zastanawiać sie nad pisemną formą historii Kota-B. ..
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lut 03, 2009 1:46

AYO nie zastanawiaj sie tylko pisz a jak zaczniesz to daj mi natychmiast linka do watku :D Ja mam ogromna frajde z moich futer kazdego dnia, oczywiscie zdaje sobie sprawe ze to czym ja sie najczesciej zachwycam i co uwazam za odkrycie godne Krzysztofa Kolumba to dla doswiadczonych kociarzy cos zupelnie normalnego. A zdjecia to moja pasja i drugi zawod wiec bedzie tego pewnie tutaj sporo no chyba ze sie moderatorzy zdenerwuja :D
Ostatnio edytowano Wto lut 03, 2009 2:09 przez muac, łącznie edytowano 1 raz

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 29 gości