
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
JoasiaS pisze:smoczyca3g pisze:JoasiaS pisze:Bena pisze:A jak tam sówka?
Dziś rano przez chwilę wisiała w klatce do góry nogami jak papuga :lol:
Papugi wiszą do góry nogami?Ja takie powiedzonko kończę: "jak nietoperz"
A niech ci będzie jak nietoperz![]()
Taka jestem dziś Sznyckiem przejęta, że nie mam głowy do porównań
olaxiss pisze:a co z Don Kotleto? Wrócił dziś na noc ten bawidamek zatracony? I cały?
anna09 pisze:Bardzo współczuję Sznyckowi choroby dząseł. Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie![]()
![]()
Szkoda, że on nie daje sobie nic robić przy paszczy. U mnie Baks ma tendencję do zapalenia dziąseł. Krótko po usunięciu kamienia, znowu miał stan zapalny. Wet powiedział, że w przypadku Baksa problem będzie powracał i jedynym rozwiązaniem (aby uniknąć najpierw częstego usuwania kamienia, a w nie tak odległej przyszłości usunięcia zębów) jest mycie mu zębów codziennie. Na szczęście Baks jest dość "łatwy w obsłudze" leczniczo-pielęgnacyjnej i już chyba od pół roku myjemy zęby i dziąsełka wyglądają bardzo ładnie.
JoasiaS pisze:olaxiss pisze:a co z Don Kotleto? Wrócił dziś na noc ten bawidamek zatracony? I cały?
Kotleto spędził burzliwy weekend. Pojawił się dwa razy na michę i zdecydowanie żądał wypuszczenia. Dwie noce spędził gdzieś pod oknem ukochanej. Raczył pojawić się (z poszarpanym uchem) dopiero dziś na śniadaniu, które pochłonął w sekundę. Odespał i przed chwilą znów wszedł. Mam nadzieję, że wróci na noc, bo jest już wyraźnie spokojniejszy
. Mnie się wydaje, że w przypadku tego kota hormony będą się wyciszać jeszcze długo... On zachowuje się jak niewykastrowany Sznyc za swoich najlepszych czasów. No może mordę ma mniej obitą...
JoasiaS pisze:Anna właśnie rozmawiałam ze Sznyckowym wetem. Zupełnie nie pali się do usuwania zębów, bo Sznyc ma te zęby zdrowe. Będziemy próbować zaleczyć. Na usuwanie zawsze jest czas. Mam nadzieję, że jak ból choć trochę minie, to kot pozwoli mi wcierać ten nieszczęsny stoma-żel
alus1 pisze:JoasiaS pisze:Anna właśnie rozmawiałam ze Sznyckowym wetem. Zupełnie nie pali się do usuwania zębów, bo Sznyc ma te zęby zdrowe. Będziemy próbować zaleczyć. Na usuwanie zawsze jest czas. Mam nadzieję, że jak ból choć trochę minie, to kot pozwoli mi wcierać ten nieszczęsny stoma-żel
Świetnie że nie jest taki szybki do usuwaniato ogromne kciuki za dzijavascript:emoticon(':roll:')elność Twoją i gojenie Sznycowe
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1196 gości