Moje tymczasy...Juz tylko Zuzolek szuka domku !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 30, 2009 19:41

Elfik :ok:
Jaggerku odnajdź się :-)
Obrazek

andorka

 
Posty: 13788
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt sty 30, 2009 21:38

Dziewczyny Jagger to delikatniejsza wersja Foresta...tylko szybciej sie odstrachal :wink: , ale mysle, ze nie
zakorzenil sie jeszcze na dobre u mnie, wiec nie da plamy a Panstwo swiadomi i wyrozumiali :wink:

Nie wiem, czy uwierzycie, ale bylam w trakcie robienia zdjec, zeby zaktualizowac
tresc ogloszen....i wlasnie zadzwonila pani Aneta :roll: ...glos mi drzal jak cholera......

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Sob sty 31, 2009 8:40

Karolina, ja pojda Jagger i Zuz to zostaniesz ama ze swoimi tylko kotami :)
Odetchniesz troche :)

Trzymam kciuki za adopcje!!

ps. czy Zuzia nadaje sie do malych dzieci?
mam dom ale nie sprawdzony jeszcze bo nie mam takiego kota na stanie ( te co mam to zarezerwowane)
Jesli tak to dalabym Ci tel. pogadalabys sobie z Pania Magda :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 31, 2009 22:57

Etka pisze:Karolina, ja pojda Jagger i Zuz to zostaniesz ama ze swoimi tylko kotami :)
Odetchniesz troche :)

Trzymam kciuki za adopcje!!

ps. czy Zuzia nadaje sie do malych dzieci?
mam dom ale nie sprawdzony jeszcze bo nie mam takiego kota na stanie ( te co mam to zarezerwowane)
Jesli tak to dalabym Ci tel. pogadalabys sobie z Pania Magda :)

Jowitko dziekuje Ci za pamiec! ale mysle, ze Zuzka sie nie sprawdzi w domku z malymi dziecmi, taki jej urok :wink: .
Jest bardzo kochana, ale chyba sie nie nadaje, pewnie byłyby problemy z aklimatyzacja, sama wiesz
jakie male dzieci sa zywotne :wink:

Mialam juz dzisiaj nic nie pisac, mam kwasa, Jagger to chyba moja
najtrudniejsza adopcja, wracajac przewylam pol drogi...obraz silnego
kota zamienil mi sie w mala, nie poradna, zagubiona Istote.
Cala droge strasznie plakal,po wypuszczeniu Go schowal sie za poduszki lozka,
po przeniesieniu do wiklinowego koszyczka plakal bezglosnie.....
serce mi sie krajalo, poczul sie odrzucony :(
Nie moglam sie doczekac relacji, czy cos sie zmienilo, balam sie, ze sie
gdzies zaszyje....siedzialam jak na szpilkach, zadzwonilam i nadal bylo
bez zmian.
Dostalam przed momentem sms-a.......
''Jagger wychodzi do polowy z wikliny i zjadl koci przysmak,ale nie byl nim kuszony.
Najpierw wychodzil a pozniej wszamal.Jest ciekawski :-) ''

Zeby tylko dogadal sie z rezydentka Nesią......chyba jeszcze nigdy nie bylam
tak zestresowana, jak dzis
Ja kocham tego Kota!ale dopiero dzis sie o tym tak bardzo przekonalam.
Jaggerku, badz szczesliwy,Twoje szczescie jest dla mnie najwazniejsze....
kit ze mna

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Sob sty 31, 2009 23:02

Cieszę się strasznie z Jaggerka :) :dance: :balony: :dance2: :dance: :balony: :dance2:

Teraz tylko Zuzia i Elfiku robisz mega imprezkę i oblewamy :)

Obrazek
Zuzka :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sty 31, 2009 23:13

Karolinka, zrob mi przyjemnosc i wklej mi zdjecia Maćko i Ziutki please :)
chetnie popatrze na te slodkie mordki :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 31, 2009 23:20

Etka pisze:Karolinka, zrob mi przyjemnosc i wklej mi zdjecia Maćko i Ziutki please :)

Oj musze poszukac Jowitko, bo zaniedbalam w foceniu moich Rezydentow i zmienic
taktyke, bo Ziutek czesto siada tak superowo, ze spuszczona nozka, ale
zawsze zapominam,zeby nic nie mowic jak ja foce, bo wtedy od razu do
mnie przybiega i nici z fajnych fotek
:roll:
Jutro nadrobie na Twoje specjalne zyczenie :P ...no chyba, ze cos dzis jeszcze wygrzebe

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Sob sty 31, 2009 23:24

mokkunia pisze:Cieszę się strasznie z Jaggerka :) :dance: :balony: :dance2: :dance: :balony: :dance2:

Teraz tylko Zuzia i Elfiku robisz mega imprezkę i oblewamy :)

Obrazek
Zuzka :)

Mokka..przeciez Ty z tych nie pijacych a ja soczkami nie oblewam 8)
no prosze...ja nie moge znalesc fajnych zdjatek Zuzy a tutaj jedno, ale
jakie :twisted:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Nie lut 01, 2009 21:44

Jowitko! Specjalnie dla Ciebie moje Osobiste..tzn ich czesc :wink:
Ziutek...
Obrazek Obrazek Obrazek
i Macko jakis taki dzisiaj niefotogeniczny :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

Dzisiejsza rozmowa z Domkiem Jagerra wprawila mnie w lekkie
zdziwienie, baaardzo pozytywne. Co prawda moje Slonce w dzien zamieszkalo
za lozkiem corci Oli, domek sam stwierdzil, ze na poczatku
zamieszka tylko w Jej pokoju, zeby sie stopniowo przyzwyczajal do
otoczenia....ale nad ranem wskoczyl do lozka na mizianki i po uchyleniu
kolderki, wslizgnal sie pod nia i pod nia juz zasnal !!!
W nocy zrobil mala demolke, bo stwierdzil, za za duzo przedmiotow bylo
porozstawianych na polkach, co zostalo przyjete ze zrozumieniem :lol:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Nie lut 01, 2009 22:15

Jejku zgubiłam watek a tu takie wieści. Cieszę się ogromnie :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 01, 2009 22:33

gosiaa pisze:Jejku zgubiłam watek a tu takie wieści. Cieszę się ogromnie :)

Gosiu a ja w nie chyba nie wierze noooo :wink:
Sms-ek otrzymany chwilke wczesniej od Jaggera
''Jagger zjadl antybiotyk.W dzien spal pod koldra, teraz wyszedl na
spacer i zarelko.Jest w porzadku :-) ''

Tfu, tfu, tfu

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Nie lut 01, 2009 23:20

Tfu, tfu, tfu, będzie dobrze :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 9:01

tfu tfu tfu - będzie jeszcze lepiej :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lut 07, 2009 0:18

Jagger dzisiaj wrocil........Domek byl na prawde fajny, tylko malo kto, poza
nami kociarami, ma swoje zdanie i doswiadczenia, ktorymi sie kieruje :(
Sa weci i weci, jedni doradzaja sposob rozwiazania problemu a inni z gory
skazuja na przegrana i rozpatruja najczarniejsze z opcji
bez najlepszego wyjscia z sytuacji.....nie chodzi o stan Jaggera,
tylko o fakt przebywania w domku pol rocznej coreczki.
Jagger mial pobrane zeskrobiny na grzyba i wyniki beda za jakies 10 dni...
Stres zrobil swoje, antybiotyki tez.....dziaselka zaczerwienione,
wychodzaca siersc, choc osobiscie zmian nie zauwazylam, zmiana
antybiotyku
Teskni...juz sie przyzwyczail, chodzi i pomialkuje....

Z Marcysia tez sprawa nie jasna, ale chodzi tutaj o tluczenie rezydenta ....
ostatnio byl podziebiony, slabszy, wiec bylo ok, ale jak powraca do zdrowia
to napada na Mala.Z poczatku obserwowal a potem zaczal ja atakowac .
Ania z mezem jeszcze czekaja,Martwia sie tylko o Marcysie, juz wczesniej rozmawialysmy na ten temat... :( .....jutro bede
rozmawiala,wiec dowiem sie wszystkiego

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Sob lut 07, 2009 0:27

Jagger wrócił? :cry: :cry:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 19 gości