no oby, bo nie moge patrzeć jak on taki osowiały jest.rano jeszcze brykał, a teraz taki bidok
a baby to idiotki naprawdę.
ale powiem, że nieciekawie kotka wygląda po zabiegu, ten opatrunek, wenflon, klosz na głowie, brr

pytałam weta o kaftanik, ale on powiedział, że nawet nie ma mowy żebym klosza klusce nie nakładała. ze widział już jak kotki kaftanik ściągały i rozdrapywały ranę. także czekaja mnie dantejskie sceny z kluchą w kloszu
