Łapanki Gośki_Bs i jej zezowate szczęście. 2/2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 30, 2009 19:41

Właśnie wróciłam z lecznicy, widziałam Beniusia :D Do Gosi gada, czuli się, do mnie też przemówił zalotnym "mrau, mrau" :D
Piękny, duży, zgrabny, puma taka, śliczne pysio, miły, kochany - no kot marzenie.
Trzymam za niego wielki kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 30, 2009 19:46

extra! :D

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 30, 2009 19:47

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 30, 2009 21:15

Czarny pumcio: wielgachne kciukasy na nową drogę życia
:ok: :ok:
:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
:ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 30, 2009 23:24

Oj no to super, żeby się wszystko ułożyło zgodnie z planem :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 30, 2009 23:29

Beniu, BARDZO się cieszę! :D :D :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69548
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 31, 2009 8:37

Dziewczyny co za akcja!!!! Rewelacja!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 01, 2009 11:33

Jeszcze raz chcialam wszystkim podziekowac - za blyskawiczna akcje reklamowa, za podrzucanie watku, za kciuki i wsparcie :love:
Mokka Ty Wiesz :D
Przepraszam, ze relacja dopiero dzis... ale doba za krotka ;)

Benio zainstalowany w suszarni u Wiedzmy w piatek. Od poczatku jest grzeczny - wywala brzucho Ewie i jej TZtowi :) je (w lecznicy niezbyt chcial). Mam doniesienia ze w eforii pieszczot potrafil wpakowac glowe do miski z woda byle by go wszedzie wymyciac :D
Smieje sie ze Benek to kot na zamowienie ;) - Pani Ela, do ktorej ma pojechac napisala do mnie biorac namiar z innego ogloszenia w sieci ze szuka czarnego kocura - a u mnie mowisz i masz ;) Domek bardzo dobry w mojej ocenie i chyba nie tylko mojej - ma juz lodzkiego forumowego kota i zabezpieczone okna :) Co prawda Pani Ela i jej Mąż maja obawy czy Benio ich pokocha - ale Benek kocha ludzi :) Benek (niektorzy chcieli mi urwac glowe za to imie :P) jedzie do domu w weekend.

Co do innych kotow - podtrzymuje ze mam zezowate szczescie, i wiecej szczescia niz rozumku :roll:
W piatek uparlam sie na zlapanie szylkretowatego wyplosza. Wmawialam sobie ze jest dzika, ze boi sie ludzi, nie chcialam wypowiadac glosno, ze najprawdopodobniej jest domowym kotem przerazonym przebywaniem pod chmurka (poruszala sie prawie szorujac podwoziem o beton). Na karmieniu o 20 nie pojawil sie zaden kot. Postalam pod blokiem do 20:30 "zaprzyjazniajac" sie w miedzy czasie z Panem "zlomiarzem", ktory zainteresowal sie klatka (nie on pierwszy) :twisted: Poniewaz kotow nie bylo poszlam na gore do domu nakarmic moje stado i jednoczesnie filowac czy nie pojawiaja sie "smietnikowce". Po 22 pojawil sie czarno-bialy kocur. Zeszlam i dalam mu sie najesc do bolu wolowym sercem, w duchu proszac go zeby zezarl i poszedl zanim przyjdze szylkretka - ten debil odganial ja wczesniej od klatki. Czarnuch mnie wysluchal i ewakuowal sie ;)
Przed 23 pojawil sie szylkretowy wyplosz - klatka z wolem i whiskaczem okazala sie kuszaca i w 15 minut Kota byla moja :P
Zlozylysmy nocna wizyte Wiedzmie :king: i kota spedzila noc w klatce. W sobote po 10 odwiozlam ja do CC na patroszenie ;) Kotka nie rzucala sie, nie prychala, dala poglaskac przez prety klatki 8O Mialam odebrac ja po 16 i zawiezc do Wiedzmowo-Andorkowego hoteliku. Jednak CC nie dala mi kota bo w miedzyczasie umowila mu na 20 wizyte zapoznawcza.
Na wizyte przyszla cala rodzina - Ania powiedziala im ze nie wiemy do konca jaka jest ta kotka - ale "była cała rodzina po szylkretkę - powiedziałam im jak sprawa dokładnie wygląda, ale sie uparli i ją wzięli. umówiłam się z nimi, ze jeśli sobie z nią nie poradzą, to ją przywiozą do mnie. jak zdecydują, że zostaje to też mają zadzwonić" 8O
Normalnie koparka opadla mi do samej ziemi ;) z szoku nie wyszlam do dzis. Czekam na wiesci jak na szpilkach.
Znow prosze Was o kciuki zeby okazalo sie ze jednak mam wiecej szczescia niz rozumku :P
Aniu CC - kocham Cie ;) :love:


Mimo sugestii, ze z moim szczesciem :twisted: nie powinnam juz nic lapac ;) postanowilam poczekac w nocy na "syjamowatego" pojawiajacego sie ponoc miedzy 2 a 3. Posiedzialam w oknie do 3:30 ... ale sie nie raczyl objawic :twisted: Kolejne podejscie w nastepny weekend. W tygodniu lapanie kolejnych "smieciarzy" 8O

Oczywiscie kciuki wskazane ;)
Sorry za haotycznosc pisania - ale po "przyokiennej" nocy nietomna jestem ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 01, 2009 11:37

No no no :) Ale obszerna relacja - tego mi było trzeba :)
Gosia ja Cię podziwiam, no jak nie wiem co :)
2 dni, 2 łapanki, 2 adopcje

grasz Ty w totka kobieto? :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie lut 01, 2009 11:44

ja juz dawno podziwialam jak CoolCaty wyczarowuje te domki :)
czary mary i jest :D

ciesze sie ze kolejne dwa bezdomne koty maja domki :)

Gosia a dla Ciebie wieeelki podziw.
Te koty zaistnialy dzieki Tobie i tylko dlatego moga jechac do domow !
Trzymam kciuki za dalsze powodzenia :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 01, 2009 11:54

mokkunia pisze:grasz Ty w totka kobieto? :lol:


Nie gram :P bo jeszcze z moim szczesciem wygram kota ;)

Etka pisze:ja juz dawno podziwialam jak CoolCaty wyczarowuje te domki :)
czary mary i jest :D

Trzymam kciuki za dalsze powodzenia :)


Bo CC to magiczna jest :D
Powodzeniem bedzie jak na lapankach beda WYLACZNIE DZIKIE Koty o !!!!!!!!!!!
Zlapania kolejnego domowego :twisted: moje serce moze nie wytrzymac :roll:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 01, 2009 12:13

:D
no to kciukaski za wypłoszkę aby domek dał rade :ok: :ok: :ok:

szczęście może i zezowate, ale gdyby wszyscy takiego zeza mieli i takie wielkie serducho to schroniska były by puste 8)

no co? pomarzyc można :roll: :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 01, 2009 12:20

hehe, bardzo dobre
baby jesteście debest :lol:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 01, 2009 12:20

mokkunia pisze: 2 dni, 2 łapanki, 2 adopcje


ale jajca 8O
cieszę się ogromnie :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 01, 2009 12:24

WOW ale mi się podoba
to odbieranie kotów naturze
jesteście genialne :love: :love: :ok: :ok: :king: :king: :king: :king: :king: :kitty: :ok: :ok: :ok: :love: :love: :dance:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 98 gości