no i dupa

Klemens w prezencie urodzinowym dostał wizytę u CoolCaty i pobieranie krwi.
Nie dostałam jeszcze wyników na papierze, ale
kreatynina: 2,2 (spadła, było 2,4)
mocznik: 77 (wzrósł, było 69,5)
glukoza: 85 (wzrosła, było 81)
i co ja mam o tym myśleć? co robić?
Ania Zmienniczka kazała kontynuować Lespewet, teraz w tabletkach dostaliśmy, dziś rano Klemcik dał się oszukać i zjadł tabletkę jako dość dziwnego chrupka. Jak bedzie dalej, zobaczymy...
Niby z ust CoolCaty nie padły te straszne słowa: PNN, ale wczoraj miała wolne, nie widziałam się z nią, podjadę do lecznicy jutro. Zaczęłam czytać wątek dla nerkowców, ale to jakaś czarna magia dla mnie jest
TZ-towi nie tłumaczyłam nawet, co to znaczy niewydolność nerek, pozostaje w słodkiej nieświadomości... ale boję się, tyle na tego kota już spadło, tyle przecierpiał, mógłby Ten Na Górze dać mu już spokój