KOTY z ŁOMIANEK - Sambuka ma dom. Podsumowanie s.47

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 29, 2009 23:45

pewnie staje na rancie... niektóre koty się tak gimnastykują... pomaga np. kuweta kryta albo zmiana na taką bez żwirku...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2009 9:31

jopop pisze:pewnie staje na rancie... niektóre koty się tak gimnastykują... pomaga np. kuweta kryta albo zmiana na taką bez żwirku...


Nasz czarnuszek nigdy z qpą nie trafia do kuwety - zdecydowanie woli do tego podloge w wc... :roll: a to i tak szczyt marzen, bo jak byl maly, wlazil na qpala za regal... 8O

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sty 30, 2009 9:36

Moja Murka jak sika to tylek podnosi a glowe trzyma prawie w żwirku- chyba jej sie strony pomyliły...
Mam wysoką kuwetę z jednej strony, ale czasem i ta wysokość udaje jej się pokonać i nalać na podłogę...

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2009 11:37

Ania_EN pisze:Moja Murka jak sika to tylek podnosi a glowe trzyma prawie w żwirku- chyba jej sie strony pomyliły...
Mam wysoką kuwetę z jednej strony, ale czasem i ta wysokość udaje jej się pokonać i nalać na podłogę...


:ryk: dopre, normalnie strusiczka :ryk:

ale koty to maja pomysly :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sty 30, 2009 11:42

Jopop, jakie kotki Wam jeszcze zostaly? Przyjaciolka mojej siostry szuka koteczki - lubi trikolorki. Ona chce dorosłą kotke, oczywiscie przytulasną :roll: i najchetniej na jedynego kota w domu, bo wiekszego zakocenia nie planuje.

Czekam na info, pozdrawiam :)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sty 30, 2009 11:47

tillibulek pisze:Jopop, jakie kotki Wam jeszcze zostaly? Przyjaciolka mojej siostry szuka koteczki - lubi trikolorki. Ona chce dorosłą kotke, oczywiscie przytulasną :roll: i najchetniej na jedynego kota w domu, bo wiekszego zakocenia nie planuje.

Jest superprzytulasta Pigwa u Morisowej, tylko że czarna z białymi dodatkami.
Już powoli jej futro odrasta, więc w zasadzie jest do wzięcia :)

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sty 30, 2009 12:04

Apsa pisze:
tillibulek pisze:Jopop, jakie kotki Wam jeszcze zostaly? Przyjaciolka mojej siostry szuka koteczki - lubi trikolorki. Ona chce dorosłą kotke, oczywiscie przytulasną :roll: i najchetniej na jedynego kota w domu, bo wiekszego zakocenia nie planuje.

Jest superprzytulasta Pigwa u Morisowej, tylko że czarna z białymi dodatkami.
Już powoli jej futro odrasta, więc w zasadzie jest do wzięcia :)


hmmm to raczej nie ten typ co ta znajoma szuka.. choc miziu-koteczka.. szkoda... :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sty 30, 2009 12:27

tillibulek pisze:Jopop, jakie kotki Wam jeszcze zostaly? Przyjaciolka mojej siostry szuka koteczki - lubi trikolorki. Ona chce dorosłą kotke, oczywiscie przytulasną :roll: i najchetniej na jedynego kota w domu, bo wiekszego zakocenia nie planuje.

Czekam na info, pozdrawiam :)


właśnie Sambuka - jeśli ma byc tri. z tym, że do przytulności, to jeszcze trochę jej brakuje :wink:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2009 12:58

Sambuka jest tri i będzie przytulaśna ale... jeszcze nie jest ;)
W klatce czuje się pewnie i bez problemu daje sie głaskać, nadstawia uczy. Poza nią jest bardzo niepewne, na rękach/kolanach trzeba ją mocno trzymać, czuć, że cały czas ciałko ma napięte.

Nieźle się uśmiałam z tych kuwetkowych historii :twisted:
A dziś kotkę znalazłam w kuwecie... Nie wiem skąd ten pomysł, że dopóki tam nie nasiusia to będzia spała... Do wczoraj nie siedziała w kuwecie. Dopiero dziś jej coś odbiło :twisted: :wink:
Monika & Gama

Wyjątek

 
Posty: 22
Od: Pon wrz 22, 2008 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2009 18:58

jopop pisze:
tillibulek pisze:Jopop, jakie kotki Wam jeszcze zostaly? Przyjaciolka mojej siostry szuka koteczki - lubi trikolorki. Ona chce dorosłą kotke, oczywiscie przytulasną :roll: i najchetniej na jedynego kota w domu, bo wiekszego zakocenia nie planuje.

Czekam na info, pozdrawiam :)


właśnie Sambuka - jeśli ma byc tri. z tym, że do przytulności, to jeszcze trochę jej brakuje :wink:


Dzieki za pomoc, Dziewczyny-Cioteczki, ta znajoma nastawia sie, ze z Canisu przygarnie. W weekend jedzie w odwiedziny do kotkow :)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sty 30, 2009 20:10

Wyjątek pisze:Sambuka jest tri i będzie przytulaśna ale... jeszcze nie jest ;)
W klatce czuje się pewnie i bez problemu daje sie głaskać, nadstawia uczy. Poza nią jest bardzo niepewne, na rękach/kolanach trzeba ją mocno trzymać, czuć, że cały czas ciałko ma napięte.


eee to w porownaniu do naszej Kiki to ona jest wielką przytulanką ;) Kika - jak widzi, ze ktos sie do niej zbliża - zaraz asekuracyjnie ucieka, a jak zostanie pojmana, to złapana na rączki tak wierzga swoimi małymi krótkimi łapiszonkami, że tnie lepiej niż niszczarka do dokumentów, wiec nie pozostaje nic innego jak odstawić ją na ziemie :roll:

Wyjątek pisze:Nieźle się uśmiałam z tych kuwetkowych historii :twisted:

Ja to widze, ze macie grzeczne kociaste. Nasze maja dwie kuwety na dwie sztuki kota, a niejednokrotnie sie trafia jakis GRATIS poza ;)) Ale to juz wina mojej mamy, bo rozbestwila nasze gadzinki nocnym wstawaniem i sprzataniem osobno kazdego piiii :)

Gratuluje dobrze wychowanych kotkow :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob sty 31, 2009 2:12

nie lubię takiej niepewności...
zaniepokojona brakiem nowych wieści, zadzwoniłam dziś wieczorem do domu Lusi :oops: myślałam, że może wreszcie dowiem się, na czym stoimy, ale nic z tego :roll:
maleńka je, załatwia się do kuwety, daje się głaskać i nie jest już agresywna... ale nie chce sama przychodzić na kolanka :twisted: no i oni jeszcze nie wiedzą na pewno, nie są jeszcze zdecydowani, bo oni chcieli miłego kota, a "przecież nie o to chodzi żebyśmy i my się męczyli i ona"...
wkurzyłam się. z pełną świadomością biorą nie do końca oswojoną kotkę, kotka (przynajmniej wg mnie) okazuje się z miejsca dużo milsza i łagodniejsza niż w założeniu, nie rozrabia, nie paskudzi, nie jest wrogo nastawiona... ale nie leci sama z siebie na kolanka i dlatego się nie nadaje :twisted:
twierdzili, że znają się na kotach. na wszelki wypadek powiedziałam im jeszcze sporo o dooswajaniu, zdobywaniu zaufania, stwarzaniu poczucia bezpieczeństwa... już w chwilę po moim wyjściu byli rozczarowani faktem, że nie dostarczyłam im pluszaka, tylko żywe, czujące i przestraszone kolejną zmianą lokum zwierzę - i jak się okazuje po prawie tygodniu, rozczarowanie prawie nie minęło :roll:
umówiłam się na ostateczną decyzję w środę-czwartek. jeżeli nadal będą zgłaszać jakieś 'ale' i jednocześnie wykazywać się totalną biernością (czyżby po tamtym pierwszym feralnym wyciąganiu przerażonego kota spod łóżka stwierdzili, że jakakolwiek inicjatywa jest niebezpieczna?), sama zasugeruję rezygnację z adopcji :twisted: i doradzę im zakup kotka w Smyku. takiego interaktywnego, na baterie :twisted:

chyba szkoda, że nie zawiozłam im Duńki (jakby nie było, też jest 'do dooswojenia', nie :twisted: :wink: ?)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sty 31, 2009 12:20

Cholera.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 31, 2009 14:21

o losie, co za ludzie... niestety to nie sa odosobnione przypadki... jesli tak sie znaja na kotach, to czemu nie potrafia zrozumiec najprostszej rzeczy.. ze kazda czująca istotka - przy zmianach w jej zyciu - musi sie do nich najpierw przystosowac... a jesli przychodzila na kolanka w DT, to odpowiednio traktowana w DS tez na pewno zacznie to robic, ale trzeba zdobyc zaufanie kici, a oni juz dodatkowo je nadszarpneli tym wyrywaniem jej spod mebla... WRRR!!!

kciuki, zeby sie wszystko ulozylo dla kici :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie lut 01, 2009 0:57

myślę, że tak czy inaczej się ułoży, bo mała jest prześliczna, spokojna, raczej miła i bardzo grzeczna (chociaż to ostatnie pewnie tylko w okresie promocyjnym :twisted: już ja znam te wszystkie kocie dranie :twisted: ) - prawdopodobnie nie będzie długo czekała na nowy dom... chyba że tym razem wymyślę jakiś superwyj...sty egzamin, żeby kotu nie zafundować po raz drugi niepotrzebnego stresu :twisted:
jeśli będą jeszcze coś marudzić, to bez zbędnych dyskusji zaproponuję swój przyjazd po małą. w końcu lepiej zabrać ją od razu niż żeby rozmyślili się po pół roku, tak jak 'dobre panie' Różyczki :roll: :twisted: nie chciałabym oglądać kolejnego kota w takim stanie po powrocie z nieudanej adopcji :roll:

tylko z Sambuką zrobi się wtedy problem, jeśli nie uda się jej wyadoptować przed 15 lutym :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 307 gości