Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

[skaskaNH]

Nie jestem pewna

O ile fakt konsumowania i wydalania jestem w stanie - jeszcze - jakoś zaakceptować, o tyle nie bardzo potrafię przełknąć wizję kolejnego amatora nocnych zabaw szafkami kuchennymi

[kalair]

A właśnie Lafizrolek ma teraz gorący okres otwierania wszystkich szafek i szuflad. Na noc,i jak wychodzimy zastawiam,co się da, Szuflady pufką z grubymi tomami,szafę fotelem,szafki w kuchni-krzesłami..
Mam poharatane drzwiczki...Chce ją ktoś?

[vega013]

A właśnie Lafizrolek ma teraz gorący okres otwierania wszystkich szafek i szuflad. Na noc,i jak wychodzimy zastawiam,co się da, Szuflady pufką z grubymi tomami,szafę fotelem,szafki w kuchni-krzesłami..
Mam poharatane drzwiczki...Chce ją ktoś?

Mam dokładnie takiego samego. On otwiera szafki, a cała reszta pcha się do środka, wyrzucając moje pedantycznie poskładane ubrania lub (z innych szafek) narzędzia i płyty TŻ-eta.

[Wielbłądzio]

zawsze marzyłam o szylkretce... hmm, tylko Licho chyba niezbyt kretki lubi, przynajmniej Plamkę (której obiecałam bycie moim kotem )stąd wysiudał

najwyższa pora wybrać się do Ikei po te blokady
na razie też zastawiam kuchenne szafki stołkami, ale Dranie i stołki umieją sobie przesuwać zapomniałam napisać, że dziś w nocy stłukły w drobny mak wywaloną z jednej z szafek nietłukącą miseczkę arcoroc nie wiem, czy tym razem Plusio też usiłował konsumować szkło i czy nie daj Boże tym razem mu się nie powiodło ...
momentami mam ochotę niektóre z nich ubić, oskubać i powiesić do góry nogami jak mięso w rzeźni (jakem wege od trzynastu lat )

[Wielbłądzio]

A właśnie Lafizrolek ma teraz gorący okres otwierania wszystkich szafek i szuflad. Na noc,i jak wychodzimy zastawiam,co się da, Szuflady pufką z grubymi tomami,szafę fotelem,szafki w kuchni-krzesłami..
Mam poharatane drzwiczki...Chce ją ktoś?

Mam dokładnie takiego samego. On otwiera szafki, a cała reszta pcha się do środka, wyrzucając moje pedantycznie poskładane ubrania lub (z innych szafek) narzędzia i płyty TŻ-eta.

zgadza się
Duńka otwiera, zespołowo wywlekają ze środka co się da, potem Tadzik mości się swoim grubym dupskiem na górnej półce, a Lilek olewa wszystko, co znajdzie na dolnej względnie (jeśli nic nie znajdzie) również to, co wcześniej wywaliły

[kalair]

zawsze marzyłam o szylkretce... hmm, tylko Licho chyba niezbyt kretki lubi

Niemożliwe!!! Jak może? Na pewno kocha Kretki,tylko jeszcze o tym nie wie!

na razie też zastawiam kuchenne szafki stołkami, ale Dranie i stołki umieją sobie przesuwać

Żartujesz?! Qrka,no mam nadzieję,że moje się tego nie nauczą..


I nie morduj koteczków! Szkoda sił..

[kalair]

A właśnie Lafizrolek ma teraz gorący okres otwierania wszystkich szafek i szuflad. Na noc,i jak wychodzimy zastawiam,co się da, Szuflady pufką z grubymi tomami,szafę fotelem,szafki w kuchni-krzesłami..
Mam poharatane drzwiczki...Chce ją ktoś?

Mam dokładnie takiego samego. On otwiera szafki, a cała reszta pcha się do środka, wyrzucając moje pedantycznie poskładane ubrania lub (z innych szafek) narzędzia i płyty TŻ-eta.

A Lafizdrolek wywleka moje błyskotki! Za chwilę nie będę mieć nic do kompletu! Po za tym różne dokumenty,kabelki..

[Wielbłądzio]

Plamci niestety ścierwojad jeden nie polubił
przez ładne kilka miesięcy siedziała przerażona w kąciku pod sufitem, zanim z bólem serca zaczęłam jej szukać innego domu

[mirabella]

chociaż jeśli byłabyś zainteresowana oboma, Tadzik też w ofercie
co proponujesz ze swojej strony?

Tak się właśnie zastanawiam - wzięłabym oba, ale niestety nie mam nic równie cennego na zamianę i jak pisze Skaska boję się, że nie mogłabym stworzyc maleństwom warunków na jakie zasługują....


uff, dziekuję za liczne PW ostrzegające przed tymi wcielonymi szatanami w kocich futerkach, a bylo blisko

[vega013]

Plamci niestety ścierwojad jeden nie polubił
przez ładne kilka miesięcy siedziała przerażona w kąciku pod sufitem, zanim z bólem serca zaczęłam jej szukać innego domu

Wypraktykowałam Feliwaya przy dokoceniu. Okazał się rewelacyjny.

[Wielbłądzio]

na Licha NIC nie działa
nie zapominajcie, że on jest Dzieckiem Piekieł

[Wielbłądzio]

chociaż jeśli byłabyś zainteresowana oboma, Tadzik też w ofercie
co proponujesz ze swojej strony?

Tak się właśnie zastanawiam - wzięłabym oba, ale niestety nie mam nic równie cennego na zamianę i jak pisze Skaska boję się, że nie mogłabym stworzyc maleństwom warunków na jakie zasługują....


uff, dziekuję za liczne PW ostrzegające przed tymi wcielonymi szatanami w kocich futerkach, a bylo blisko

ech, znowu skucha

komu by tu teraz spróbować go wcisnąć ?

[MarciaMuuu]

na razie też zastawiam kuchenne szafki stołkami, ale Dranie i stołki umieją sobie przesuwać

Żartujesz?! Qrka,no mam nadzieję,że moje się tego nie nauczą..

I nie morduj koteczków! Szkoda sił..

A poza tym wracają w innym futerku.
Z zemstą zapewne

[kalair]

na razie też zastawiam kuchenne szafki stołkami, ale Dranie i stołki umieją sobie przesuwać

Żartujesz?! Qrka,no mam nadzieję,że moje się tego nie nauczą..

I nie morduj koteczków! Szkoda sił..

A poza tym wracają w innym futerku.
Z zemstą zapewne

O to to! I są sto razy gorsze!

[Wielbłądzio]

gorsze niż JULEK ? I to w dodatku sto razy gorsze ?
to niemożliwe

zupełnie jakby ktoś użył porównania "głupszy niż Piotruś"

nie do śmiechu mi koszmarny dzień
boję się, co z nimi będzie