Ciupulka i Pola czyli duecik black& white cz.7 foty s.76

» Czw sty 29, 2009 19:52

Kciuki trzymam :ok:

» Czw sty 29, 2009 20:32

hej, hej Dziewczyny

dobre fluidy posyłam i cieplutkie myślątka :1luvu:

» Czw sty 29, 2009 20:33

Tylko ino wieści brak :roll:

» Czw sty 29, 2009 21:07

dorota_d pisze:pewnie już odebrana, zakrwawiona i ogłupiona...
trzymajcie się

Ło jezu!!!! Jestem!! Nie chciałam jej na chwile samej zostawić, czekałam aż TŻ [przyjedzie z pracy. Uff! :roll:

Byłam na wojska grubo przed 17. Pani wetka Agnieszka od razu dzwoniła do Oliwki, która wykonywała zabieg, ponieważ pani Oiwka w biegu nie zdążyła wszystkiego[powiedzieć.
Polcia była jak zwłoki jak przyjechałam.

Operacja trwała po nad 2,5 godziny, bardzo ciężko było zdrowe zęby wyrywać.

Pani Aga stwierdziła, że kot jest od moczu brudmy i ją umyjemy, Wzięła ją pod kran i potem suszareczką suszyłyśmy.
Masło maślane!
Oczywiście Polcia zaczęła reagować na suszarkę bo się jej boi.
Przyjechałyśmy do domu i Pola pod domem zaczęła w transporterze szaleć, bo już poznawała swój teren.

W mieszkaniu zaczęła łajzy. :evil:

Pierwsze co to do fontanny napiła się kilka razy i do tego wpadła kilka razy.

Ciupulka za nią chodzi i wącha w każdym miejscu.
Pola wskoczyła na kuwete :strach:

Zdjęłam budę z niej.
Łaziła wszędzie gdzie się dało. W końcu ją wziełam na ręce i 40 minut z ną chodziłam aż usnęła. W tej chwili śpi w otwartym transporterze pod kaloryferem a Pulka do góry na kaloryferze leży obserwując.

Jutro jedziemy do wetki na kontrole i zastrzyk. Pola dostanie antybiotyk.

» Czw sty 29, 2009 21:08

Ciekawe jak nocke przetrzymama. :roll:

Ja i Polcia.

» Czw sty 29, 2009 21:13

dobrze, że śpi.. trzymam kciuki za Waszą noc!!!
:ok:

» Czw sty 29, 2009 21:21

catawba pisze:dobrze, że śpi.. trzymam kciuki za Waszą noc!!!

\

Dzięki Haniu!

Właśnie dałam Polci troche RC convalescence i zjadła.

Wetka najpierw mówiła, żeby jej dać koło 21 a p[otem, żeby lepiej rano.
Ja jej dałam teraz bo wąchała chrupki Czarnej. Czyli była głodna. Zjadła i poszła spać. Uff!

» Czw sty 29, 2009 21:34

Bidulki dwie :roll:

» Czw sty 29, 2009 21:36

Ufff..no to już po wszystkim!

Polusiu-buziaczki! :wink:

» Czw sty 29, 2009 21:38

Najgorsze jest jak się po narkozie włącza szwendacz.
Za spokojny sen Polci :ok:

» Czw sty 29, 2009 21:40

... a ja byłam u dr Oliwki i tez już wszystko wiem :wink:

Będzie dobrze, w niedzielę Polcia już zje normalny obiadek :ok:

» Czw sty 29, 2009 21:41

Ech... nie zazdroszczę Wam tego wyrywania... No ale jak mus, to mus.
KCIUKI za spokojną noc.
(a nasza "małpka" wciąż nie odwiedziła kuwety... jeeeeju ile to potrwa?)