Grób zamiast domu - Dymna [*] ;(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 27, 2009 17:48

to już wszytko wiem.
Sprawa zaczęła sie dobrych kilka jak nie kilkanaście lat temu. Na cmentarzu żyło i mnożyło się blisko 80 kotów. Wszystkie zostały wysterylizowane przez panią Annę z Fundacji Zwierzęta Krakowa i dożywały tam swoich dni. Z tego wielkiego stada rok temu było kilkanaście sztuk. Karmicielka dostaje karmę itp i parę złotych za opiekę nad tymi kotami. Ale p. Anna szukała kogoś kto by przejął opiekę nad kotami bo karmicielka już nie bardzo mogła - taki był stan rok temu.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15941
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto sty 27, 2009 18:05

Liwia pisze:to już wszytko wiem.
Sprawa zaczęła sie dobrych kilka jak nie kilkanaście lat temu. Na cmentarzu żyło i mnożyło się blisko 80 kotów. Wszystkie zostały wysterylizowane przez panią Annę z Fundacji Zwierzęta Krakowa i dożywały tam swoich dni. Z tego wielkiego stada rok temu było kilkanaście sztuk. Karmicielka dostaje karmę itp i parę złotych za opiekę nad tymi kotami. Ale p. Anna szukała kogoś kto by przejął opiekę nad kotami bo karmicielka już nie bardzo mogła - taki był stan rok temu.


8O 8O
A jak jest teraz?

Czekamy na wieści o kotach :wink:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto sty 27, 2009 18:41

Jakie piękne bannerki!!
Jestem zachwycona!

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 27, 2009 18:45

Liwia pisze:to już wszytko wiem.
Sprawa zaczęła sie dobrych kilka jak nie kilkanaście lat temu. Na cmentarzu żyło i mnożyło się blisko 80 kotów. Wszystkie zostały wysterylizowane przez panią Annę z Fundacji Zwierzęta Krakowa i dożywały tam swoich dni. Z tego wielkiego stada rok temu było kilkanaście sztuk. Karmicielka dostaje karmę itp i parę złotych za opiekę nad tymi kotami. Ale p. Anna szukała kogoś kto by przejął opiekę nad kotami bo karmicielka już nie bardzo mogła - taki był stan rok temu.


No to miło się dowiedzieć...
Karmicielka nic nie mówiła że nie daje rady przychodzić... Pozatym tam ich jest kilka. I jeszcze przychodzi pan, który zawsze przynosi saszetkę. Mało bo mało, ale strasznie mi się to spodobało. Jakby tak każdy przynosił zawsze jedną saszetkę to by było coś cudownego.
A może to już jest jakaś inna karmicielka?
Bo czemu karmicielka nie wie jaka fundacja jej wysterylizowała koty, jaka jej daje karmę i jaka jej płaci... No chyba, że ona nie chce tego powiedzieć...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 27, 2009 20:27

MajeczQa pisze:
Liwia pisze:to już wszytko wiem.
Sprawa zaczęła sie dobrych kilka jak nie kilkanaście lat temu. Na cmentarzu żyło i mnożyło się blisko 80 kotów. Wszystkie zostały wysterylizowane przez panią Annę z Fundacji Zwierzęta Krakowa i dożywały tam swoich dni. Z tego wielkiego stada rok temu było kilkanaście sztuk. Karmicielka dostaje karmę itp i parę złotych za opiekę nad tymi kotami. Ale p. Anna szukała kogoś kto by przejął opiekę nad kotami bo karmicielka już nie bardzo mogła - taki był stan rok temu.


No to miło się dowiedzieć...
Karmicielka nic nie mówiła że nie daje rady przychodzić... Pozatym tam ich jest kilka. I jeszcze przychodzi pan, który zawsze przynosi saszetkę. Mało bo mało, ale strasznie mi się to spodobało. Jakby tak każdy przynosił zawsze jedną saszetkę to by było coś cudownego.
A może to już jest jakaś inna karmicielka?
Bo czemu karmicielka nie wie jaka fundacja jej wysterylizowała koty, jaka jej daje karmę i jaka jej płaci... No chyba, że ona nie chce tego powiedzieć...


nie wiem jaka jest sytuacja teraz - to stan na rok temu. Pewnie chodzi tam fundacyjna karmicielka a oprocz tego inne osoby. A ze cmentarz wielki to niekoniecznie musza o sobie wiedzieć.
Mysle ze sprawe wyjasnilby telefon do Fundacji :)
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15941
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Wto sty 27, 2009 22:37

Jej, niedobrze. :?
Dobrze, że chociaż 1człwoiek się stara!

MajeczQa :ok: napewno się uda!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro sty 28, 2009 1:12

Też o tym pomyślałam żeby się na Rakowicki wybrać z jakimś jedzonkiem, jak wspomniany wyżej Pan, nic więcej niestety zrobić nie mogę (tudzież nie umiem, nówka sztuka ze mnie w takich sprawach). Pomysł pewnie zrealizuję po sesji czyli za jakieś dwa tygodnie. A przy okazji w końcu pozwiedzam cmentarz, podobno bardzo urokliwy (ze względu na zabytki oczywiście).
Obrazek
Czy na pewno chcesz rasowego zwierzaka? Zobacz:
http://www.strimoo.com/video/12166264/D ... ideos.html

sohee

 
Posty: 90
Od: Nie mar 02, 2008 22:07
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 28, 2009 7:44

Jedzonka to one tam mają sporo, panie karmicielki dobrze karmią.
A czy trafisz na koty to nie wiem. Jak nie wyjdą na uliczkę to chyba sama nie znajdziesz. Te ich domki w grobach są niesamowite,a raczej niesamowite są te karmicielki które te domki zrobiły.
Nie pomyśłałabym że w grobie może byc taki koci domek - w środku styropian i koce, a zzewnątrz jakieś bluszcze, kawałki choinek. I dużo misek. Z reguły nikt nie widzi, ale zdarzyło się że kilka razy ktoś to znalazł i rozwalił...
Jak co to służę pomocą w poszukiwaniu reszty kotów ;)
A z dymną i burasem chętnie Cię zapoznam, bo przemiłe z nich stworzenia.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 28, 2009 16:53

MajeczQa pisze:
Nie pomyśłałabym że w grobie może byc taki koci domek - w środku styropian i koce, a zzewnątrz jakieś bluszcze, kawałki choinek. I dużo misek. Z reguły nikt nie widzi, ale zdarzyło się że kilka razy ktoś to znalazł i rozwalił...

Ech... mam nadzieję, że to się rzadko zdarza takie rozwalanie. ;/
Dobrze, że kociaki mają jedzenia pod dostatkiem. Kiedy ja się dokładnie wybiorę to nie wiem, ale dam znać. ;)
Obrazek
Czy na pewno chcesz rasowego zwierzaka? Zobacz:
http://www.strimoo.com/video/12166264/D ... ideos.html

sohee

 
Posty: 90
Od: Nie mar 02, 2008 22:07
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 28, 2009 17:08

Hop! Mrozy znów się zbiżają, DT lub DS pilnie potzrbne!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro sty 28, 2009 23:13

W Krakowie śnieg sypie od kilku godzin i sypie, coraz zimniej.
Do góry kotki!
Obrazek
Czy na pewno chcesz rasowego zwierzaka? Zobacz:
http://www.strimoo.com/video/12166264/D ... ideos.html

sohee

 
Posty: 90
Od: Nie mar 02, 2008 22:07
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 29, 2009 7:49

sohee pisze:W Krakowie śnieg sypie od kilku godzin i sypie, coraz zimniej.
Do góry kotki!

i jest tak zimno....
A one nawet nie mają gdzie się schować :(

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 29, 2009 14:56

O Boze


Ja sie od jakiegos czasu wybieram na cmentarz rakowicki. Gdybym wiedziala, ze tam kociaki koczuja, bylabym tam juz dawno. Postaram sie byc w ten weekend.
Gdzie mozna spotkac Buraska i Dymna? Poprosze o jakiekolwiek wskazowki, chociaz w ktorej czesci cmentarza? Inaczej pochodze sobie w ciemno.
Jak znajde, porobie zdjecia.
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 29, 2009 18:38

MajeczQa pisze:A one nawet nie mają gdzie się schować :(

Jak to? A te domki zrobione przez karmicielki? Osłoniłyby chociaż przed wiatrem. :(
Obrazek
Czy na pewno chcesz rasowego zwierzaka? Zobacz:
http://www.strimoo.com/video/12166264/D ... ideos.html

sohee

 
Posty: 90
Od: Nie mar 02, 2008 22:07
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 30, 2009 10:28

Te domki to nie są tak naprawdę żadne domki (myślę o tych budkach styropianowo-ocieplanych, które się zazwyczaj riobi kotom)
Te "domki" to jest dziura w jakimś starym grobie gdzie jest włożone trochę styropianu, koc, miski i wszystko jest zakryte jakimiś gałazkami i innym dziadostwem tak żeby nie budziło żadnych podejrzeń.
Akurat tam gdzie te koty są nie ma mowy o wybudowaniu domku.
Zresztą raczej na cmentarzu wogóle nie ma chyba o tym mowy... Gdzie domek międzu grobami postawić...
:(

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 69 gości