
Kurcze mam nadzieje ze u Teodorka ta narośl to nic złego

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aqueda pisze: Do tego dochodził stres związany z kiciami tzn okazało się że mimo tego że miałam kota przez 12 lat nie przechodziłam toksoplazmozy. Postanowiliśmy jednak je zatrzymać, oczywiście nie zmieniam kuwety no i myje łapki po głaskaniu, moj pokoj dla kotkow jest generalnie zamknięty.
Teraz mnie czeka tyle zmian, przerażające a przede wszystkim dorosłe życie odpowiedzialność. Jedno dobre to, to że dzieciaczek będzie miał dwie miłe koteczki do towarzystwa
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], teesa i 147 gości