Książe z Wilanowa- kolejna nieudana adopcja :( Dlaczego?????

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 21, 2009 20:36

Byłam dziś w lecznicy z Fiołkiem(zapalenie spojówek) i ze Śnieżką(zdjęcie pętelek po sterylizacji) i oczywiście wymiziałam Księcia :D . Jest cudowny!!!! Wielki kot z pędzelkami na uszach, podejrzewam jakiegoś żbika w rodzinie. Książę nie miał tego testu, od dr Moniki wiem, że Aleksandra59 próbuje coś zdziałać :wink: Póki co Ksiązę jest zdrowy 8O . Co do poprzedniego własciciela to zgodziłysmy się z dr Moniką, że musiał być to fiut bez jaj :evil: (była to kobieta, ale jak zwał tak zwał). Jeżeli porzuca się zwierzę w klinice, bo jest chore, to można sobie wyobrazić, że w domu też nie było dobrze traktowane :evil: . Pytałam się jak Książe reaguje na inne futra. Jeszcze nie wiadomo. Szylki niestety nie polubił :( . To ważne, czy chciałby być jedynym kotem w domu(Książę na włosciach), czy nie. Powiedziałam dziewczynom, że gdyby była taka sytuacja, że nie ma domu i wywożą go do schroniska to biorę go, ale to nie jest deklaracja, bo mam w domu 4 koty(patrz posty powyżej). Ale gdyby to była ostateczna ostateczność, to nie pozwolę, żeby Książę skończył w schronisku.
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw sty 22, 2009 21:36

Dziś byłam u Burci, Kiążę siedział w klatce i nie chciał wstać na mizianko, nie miał dziś nastroju chyba......
mam pare fot.

ina11

 
Posty: 858
Od: Pon sty 29, 2007 2:29
Lokalizacja: ok.Warszawy

Post » Czw sty 22, 2009 21:47

ina11 pisze:Dziś byłam u Burci, Kiążę siedział w klatce i nie chciał wstać na mizianko, nie miał dziś nastroju chyba......mam pare fot.


Oj, Książe bez humoru :( Chyba za własnymi rękami do głaskania tęskin :cry: DOMKU KSIĘCIA - GDZIE JESTEŚ :!: :!: :!: :!: :!:

Ina11 - dzięki za foty Księcia :love:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw sty 22, 2009 21:48

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ina11

 
Posty: 858
Od: Pon sty 29, 2007 2:29
Lokalizacja: ok.Warszawy

Post » Czw sty 22, 2009 22:01

Zauważyłam, że od tego siedzenia w klatce robi się coraz bardziej melancholijny :(
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw sty 22, 2009 22:48

Ach Książe...przepiękny z niego kocur :love: I jaki wielki :) Naprawdę cuuuuudo. Ale faktycznie smutny....leżał w kąciku i tylko na chwilkę się podniósł, a trochę tam byłam. Domek bardzo, bardzo potrzebny!!!

Obrazek Obrazek

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Wto sty 27, 2009 1:49

Hej, Hej!!!! czy ktoś widział Księcia??
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro sty 28, 2009 21:59

Niestety nie widziałam Księcia, ale pytałam o niego. Książe fizycznie czuje się ok, tylko coraz smutniejszy się robi :( DOMEK DLA KSIĘCIA POTRZEBNY - Książe nie może dłużej w lecznicy siedzieć. Może jakiś DT :?: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro sty 28, 2009 22:32

A jak Książę reaguje na inne koty? Wiem, że nie polubił Szylki, ale to niczego nie przesądza, bo Szylka jest chora, a w stadzie chore zwierzęta najczęściej są na dole ( niestety) hierarchii, więc to nie musi być oznaką tzw. charakterku Księcia :?
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro sty 28, 2009 22:43

ania-h pisze:A jak Książę reaguje na inne koty? Wiem, że nie polubił Szylki, ale to niczego nie przesądza, bo Szylka jest chora, a w stadzie chore zwierzęta najczęściej są na dole ( niestety) hierarchii, więc to nie musi być oznaką tzw. charakterku Księcia :?


Nie mam bladego pojęcia jak Książe reaguje na inne koty :roll: Trzeba to po prostu sprawdzić :wink: Najlepiej z Burasią z ul. Wynalazek 8) Ona miziata bardzo i też domku szuka :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro sty 28, 2009 22:50

Czy wetki planują zapoznanie Księcia i wspólne pomieszkiwanie w 1 klatce z innym kotem? A czy Burasia to ta kotka piętro nizej pod Księciem? Małpa :wink: ukradła mu zabawkę( mój osobisty dar dla Księcia :) ) i rozłażyła się na niej, i nie chciała oddać 8O
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro sty 28, 2009 23:04

Nie wiem jakie plany mają wetki - ale niedługo do lecznicy mają trafić małe kociaki, to towarzystwo będzie trzeba jakos "zagęścić". Ta kotka mieszkająca w klatce pod Księciem to dzika kotka z działek, też domku szuka :cry:

Burasia mieszka w mniejszej klatce, która na stole stoi 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro sty 28, 2009 23:12

Aleksandra59 pisze:Nie wiem jakie plany mają wetki - ale niedługo do lecznicy mają trafić małe kociaki, to towarzystwo będzie trzeba jakos "zagęścić". Ta kotka mieszkająca w klatce pod Księciem to dzika kotka z działek, też domku szuka :cry:

Burasia mieszka w mniejszej klatce, która na stole stoi 8)


Ano właśnie. Dzisiaj wetki mówiły o nowym kotach i o tym że potrzebne domki :crying: I żeby może jakieś wątki założyć na forum. Mają z Tobą gadać, ja ew. podjadę porobić nowym kotkom zdjęcia.
Coraz gęściej wszędzie z bezdomniakami :cry:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro sty 28, 2009 23:20

barba50 pisze:
Aleksandra59 pisze:Nie wiem jakie plany mają wetki - ale niedługo do lecznicy mają trafić małe kociaki, to towarzystwo będzie trzeba jakos "zagęścić". Ta kotka mieszkająca w klatce pod Księciem to dzika kotka z działek, też domku szuka :cry:

Burasia mieszka w mniejszej klatce, która na stole stoi 8)


Ano właśnie. Dzisiaj wetki mówiły o nowym kotach i o tym że potrzebne domki :crying: I żeby może jakieś wątki założyć na forum. Mają z Tobą gadać, ja ew. podjadę porobić nowym kotkom zdjęcia.Coraz gęściej wszędzie z bezdomniakami :cry:


W poniedziałek rozmawiałam o tych kociakach - one podobno wątek na miau już mają. Tak przyjnajmniej jedna wetka mówiła. Jutro po pracy podjadę do lecznicy i dopytam. W razie co to wątek kociakom założę - ale ogłoszenia też będą potrzebne. I już nawet pewien plan mam, ale to dopiero w przyszłym tygodniu 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie lut 01, 2009 19:19

Jak żyje Książę? Czy ma już dokwaterowane towarzystwo do klatki? I jak się odnosi do współlokatorów(jesli są takowi)?
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości