Bromba i Wyścig. Zapalenie płuc. Nicienie płucne - a jednak!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 17, 2009 19:46

Nieustająco :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie sty 18, 2009 18:13

Kasia_S pisze:Martuś a pamiętasz jak on piszczał podczas mierzenia temperatury w lecznicy?

:ryk:


A potem nasyczal na Brombe :ryk:

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 19, 2009 14:57

Bylam dzis z Wyscigami na kontroli.

Wyscig osluchowo lepiej. Bromba bez zmian. Jednak klinicznie dzieciaki zdecydowanie lepiej, wiec mamy sie cieszyc :)

Zostajemy na synergalu. Za tydzien kontrola.

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 19, 2009 15:05

moze wreszcie jakis przelom :?

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 19, 2009 15:08

ja za to potrzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pon sty 26, 2009 10:33

My juz po kontroli.

Osluchowo niby lepiej, ale u Bromby caly czas jest brzydko po prawej stronie. Obfotografowalismy sie. Jak doniose zdjecia do porownania, to dowiemy sie jak wyszly.

Dalej zostajemy na synergalu. W czwartek kontrola Bromby. Jesli nie bedzie lepiej, robimy punkcje pluc ( wlasciwie to oplucnej) i wprowadzamy steryd.

Dzieciaki byly zaocznie diagnozowane u dr Frymusa. Byc moze to jest jakas zmutowana forma gruzlicy. Jednak wyhodowac gruzlice w labie jest bardzo trudno, stad testy odpadaja. Nic nie wiadomo o innych zachorowaniach na swiecie, wiec to jakas warszawska choroba?

Musze naskarzyc, ze dzieciaki skandalicznie zachowywaly sie w czasie przeswietlenia. Darly sie w systemie stereo - jedno na stole do rtg, drugie za drzwiami ( potem zmiana). Bromba pogryzla Pania Doktor. Bylo syczenie, darcie sie, buczenie. Chyba zle je wychowuje :roll:
Ostatnio edytowano Pon sty 26, 2009 10:54 przez MartaWawa, łącznie edytowano 1 raz

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 26, 2009 10:42

gruźlica?! 8O 8O
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon sty 26, 2009 18:21

Niegrzeczne dzieciaki Obrazek
Kciuki za wyleczenie tajemniczej choroby :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto sty 27, 2009 23:44

i od nas tez bardzo mocne :ok:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro sty 28, 2009 0:27

RTG zdecydowane lepsze! :dance: Biopsji nie bedzie :)

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 28, 2009 0:32

:D :D :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 28, 2009 5:57

u nas dla odmiany :roll: zdjęcie chyba nawet gorsze niż było :( poszło do opisu. a niby czują się lepiej...
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro sty 28, 2009 10:18

za dobrze im u Ciebie i dlatego nie chca sie szybciej leczyc ;)

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sty 28, 2009 21:52

Kasia_S pisze:u nas dla odmiany :roll: zdjęcie chyba nawet gorsze niż było :( poszło do opisu. a niby czują się lepiej...


:( :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw sty 29, 2009 0:28

Dzieciaki spokojniejsze jakies.

Dzis poklulam sie igla gdy robilam Brombie zastrzyk. Mam nadzieje, ze sie nie zaraze :wink:

Wyscig wyzwala we mnie niezdrowe emocje :wink: Mam ochote go zjesc, jest tak rozkoszny. Najlepsze jest to, ze jak go sciskam i tarmosze, to on glosniej mruczy wrecz grucha jak golab :D

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Frania100, Google [Bot], kasiek1510 i 92 gości