Księżniczka Banana, Amisia ['], Drakul ['], Sasanka i Kokos

[gosiaa]

Etka ja to wynikowy ciemniak więc Ci nie pomogę.

[Etka]

Etka, zapytaj weta, ale może zacznij od podania czegoś na poprawienie odporności, co? Klemens mój miał rok temu białych coś koło 3 tylko i do tego koszmarną anemię. Z niczego, tak sobie, dla jaj

no wlasnie ja wtedy u weta robilam te badania dla sprawdzenia nerek i tak na morfologie rzucilam okiem.
Inawet mowilismy o lekach odpornosciowych ale nie w kontekscie wynikow tylko bo ona kazdy stres przezywa niekiedy wrecz chorobowo.
Podam jej scanomune albo beta glukan.
Kurcze troche mnie pocieszylas ze Klemens mial 3 tys.

Anemi nie ma, pozostale wyniki sa sliczne wrecz.

[Etka]

kochane cioteczki.

moje dziecko juz od dawna zaprzyjaznilo sie z Bananka, kocia ksiezniczka, spia nawet razem, Banana wtula sie swym futrzatym tylkiem w moje dziecie i potrafila spac tak do rana.

nie wiedzialam ze taka milosc sie zdarza narazie zdjecia i film ze wspolnych zabaw. Na zdjecie ze spania przyjdzie jeszcze czas



http://www.wrzuta.pl/film/9W6qd76Z3W/mov05718

[gosiaa]

Normalnie oczy się same śmieją

[mokkunia]

Ale miłość I jaka radość
Cudny filmik

[jerzykowka]

Filmik "Karuzela marzen"
Uwielbiam Twoja Majusie, zawsze tryska radoscia

[AgaPap]

Dawno was nie odwiedzałam, ale po ostatnich wydarzeniach w moim kocim życiu jakoś nie mogę się pozbierać.

Ale dooglądałam fotki i śliczne masz te kotuchy, a czarnulek palce lizać

[magdaradek]

Ale Majka fajnie się bawi z Bananką!! A żaden kot nigdy Malutkiej nie drapnął, nie ugryzł? jak to u Was wygląda?

[Etka]

czesc cioteczki!

ciesze sie ze Wam sie kociodziecia milosc podoba

Moje koty sa kochane, z nich zaden nie drapnal Maji ani nie ugryzl, ale na takie usciski to pozwala sobie tylko Bananka. Drakul zwiewa przed Majka tak ze nawet konca ogona nie ma szansy zlapac, Amisia sie dostojnie oddala, niekiedy da sie pocalowac i glasknac ale o tulinkach z Majka mowy nie ma Ogolnie Majka sie nauczyla ze te dwa koty sie z nia nie pieszcza i tylko jeden jest jej umilowany, zwany potocznie przez nia Sisia
Banana do tego stopnia lubi sie z Majka ze nawet jak ta w wozku wozi lalki to wskakuje do niego i wozi sie sama a Majka wtedy zasmiewa sie do lez
Lubia sie bardzo. Majka i Sisia sa nierozlaczne. Ciesze sie ze ma takiego kotka z ktorego naprawde ma pocieche.

Majke podrapal kot raz. Byla to Lusia kiedy odwalilo jej po sterylce. Na szczescie nie powaznie. Raczej pilnuje dziecka i tymczasow. Bo do swoich kotow mam bezgraniczne zaufanie, ale znam juz je doskonale. Przy tymczasach tego zaufania do relacji dziecko- kot nie mam.

[pisiokot]

Jowitka, jakie piękne zdjęcie, a filmik słodki, "karuzela marzeń" hi, hi.
Wspaniale, że dziewczyny się tak polubiły, super.

A Majka to prawdziwe słoneczko

[monika Mojsak]

Sliczna ta Twoja mała taka pogodna i roześmiana i chyba lubi zwierzatka jak mama

[Petka]

cała rodzina (mąż i córcia) Etki są wyjątkowo prokoci... gdybym była kotem to w ich domu czułabym się cuuuudownie....

całuski dla Majeczki

[Sis]

o ja, ale filmik!

[Georg-inia]

a ja miałam stracha, że Banana się odwróci i hycnie Majce na głowę zdjęcie boskie jest

[Etka]

Banana jak chce ja upomniec to chwyta Majke delikatnie zabkami...ale odnosi to wprost przeciwny skutek...bo Majka sie smieje w glos i mietoli ja jeszcze bardziej

nasze koty do dziecka naprawde odnosza sie na medal...to argument dla matki i tesciowej ktore biadolily jak jeszcze bylam w ciazy: jak to? koty i male dziecko???
zreszta i tymczasy byly na medal.... Layla nas potrafila dziabnac...a przy Majce pokorniala jak baranek