LUCY URODZILA TRZY SLICZNE MALUSZKI :)) NOWE FOTKI S 97 :))

» Nie sty 25, 2009 2:56

dzieki za filmy
masz wspanialego TZ-ta, serce rosnie, szczegolnie jak sie slucha tego "ciumkania" zza kamery :lol:

fajnie jest widziec bardziej ozywiona Lucky, dobrze ze je
Maxio to slodki serdel, juz wie, ze najwazniejsza jest micha
a wujek Samson to oaza spokoju w tym zlobku

» Nie sty 25, 2009 8:12

Filmiki rozkoszne, jak zwykle.Maluszki rosną! :wink:

I wieści dobre!

Kociaki rozrabiają aż miło!
Ale i tak Maxiu naj naj! :lol:

» Nie sty 25, 2009 17:54

wujek Samson to chyba narazie zagubiony troszke bo oaza spokoju to on jest taka sama jak maly Maxio :lol:

jak maly podrosnie to dopiero z wujkiem poszalaje

DELFINKU Lucy jest wieloczynnosciowa ale czasem jak ja cos przerasta to...sie wkurzy i dzie sobie

Dzisiaj wieczorkiem juz wracam do futerek-nie moge sie doczekac :lol:

kiedy wymiziam i wymemlam moje futra a zdrugiej strony nie chce sie rozstawac z tymi tutaj,z Kacperkiem i Olcia :crying:

ja tak pokochalam te koty ze nie macie pojecia.Gdybym tylko mogla,gdyby byla taka mozliwosc bez odczekiwania tego glupiego pol roku-bo o to glownie chodzi-to chyba zabralabym je ze soba...

» Nie sty 25, 2009 17:57

Sarra,za chwilę spotkasz się ze swoimi słoneczkami!

A każde rozstanie boli.. :roll:

» Nie sty 25, 2009 23:03

Ależ ten mój chrześniak wspaniały :king:

ciesze sie również że Lucky juz je . :dance:

» Pon sty 26, 2009 12:07

jejku,!!! maluchy mi wyrosly,jakies bardziej kulkowate sie porobily,i zmienia im sie pomalu kolor oczek

a ja tak kocham te niebiesciutkie

,malenka Lucky je z butelki az sie uszka trzesa i zaraz po tym jeszcze podstawiamy ja do mamy do cyca,ciezko jest bo chlopaki jeszcze tez ciagna a Lusia ma tylko dwa cycusie czynne a kotow jest trzy

i tak malenka nie miala i nie ma sily przebicia wiec trzeba czuwac i podstawiac przy kazdej okazji bo inaczej to bedzie ssala cycusia ktory prawie wcale nie ma pokarmu.Malenka juz przytyla 30 gram,juz jest troszke bardziej aktywna ale wciaz bardzo slaba jeszcze i strasznie chudziutka.
Maluchy juz zaczynaja sie rozlazic wszedzie,wysypuja sie z pokoju,dzis rano dorwalam Charlinka na schodach z Samsonem

chlopaki siedzieli na wprost siebie,maly sie wpatrywal w Samsona jak w obrazek a Samson w malego tylko juz niewiem z jakimi zamiarami :twisted:

Do tej pory nie skrzywdzil zadnego malucha,juz nawet na nie nie syczy ale zdarzylo mu sie pacnac malucha lapka bez pazorkow oczywiscie,ot tak aby od malego uczyc ze on tu ma wiecej do powiedzenia.Ale nigdy nie moge byc calkiem spokojna jeszcze.Zaraz jedziemy kupic maluchom jakis pietrowy drapak bo juz widze ze naprawde tego potrzebuja.No i potem do pracuni.Ech...
Pozniej wstawie nowe fotki.

» Pon sty 26, 2009 16:27

Takie maluchy szybko rosną... ;-)

Dobrze, że z Lucki już lepiej - nadgoni, ważne, że chętnie je z buteleczki, itp.

Czekamy na nowe fotki

» Wto sty 27, 2009 3:37

Maxio tydzien temu Obrazek

malenka kochana Lucky Obrazek

Maxio i Charlinek Obrazek

» Wto sty 27, 2009 12:54

nikt fotek nie chce ogladac

Maluchy rozrabiaja na calego,juz wychodza z pokoju i brykaja po calej gorze a Luska z nimi i Samson

wujek Samson bardzo dba o maluszki,jakos odnosze wrazenie ze upodobal sobie Charlinka-czyzby widzial siebie jako maluszka

chociaz z Maxiem tez sie bawi i patrzy i wacha ale syczy na mala Lucky

i ona na niego.Jezy ta swaja dziecieca siersc i chyba sie go boi.Fakt Samson ustawia w domu wszystkie panienki bo jako jedyny jest facet no ale ona jest malenka.
Lucky nabiera sil,od wczoraj przytyla nastepna 10 gram

Max sam wlazi na nasze lozko i bryka ile wlezie.
Wujek Samson wyciagnal z kosza na pranie moj stanik :lol: