Pointowy Zakątek ,,,^.^,,, cz.II... Adopcje str.1

[Czekoladka]

Trawko jakie śliczne kociaki.

Wiedziałam ,że Ci się spodobaja

No bez dwóch zdań.

[Nelly]

Trawko jakie śliczne kociaki.

Wiedziałam ,że Ci się spodobaja

No bez dwóch zdań.

Mi też się podobają, mi też

Witajcie czekoladowe koteńki.
Inesko, co dziś porabiasz?

[Czekoladka]

A śpię sobie.
Ines

[Nelly]

To tak jak ja
Maurycy. (bo młody to zawsze zajęty, że tez mu się chce}

[Czekoladka]

Fajnie jest spać. Ale duża to by sie wolała ciągle bawić. I tak ją lubię.

Inuś

[Nelly]

Fajnie jest spać. Ale duża to by sie wolała ciągle bawić. I tak ja lubię.

Inuś

Te Duże to już takie są, zawsze coś od nas chcą. Moja nie tyle bawić co chciałaby, żebym ciągle miał ochotę na mizianki. No ile można?
Maurycy

[Czekoladka]

Fajnie jest spać. Ale duża to by sie wolała ciągle bawić. I tak ja lubię.

Inuś

Te Duże to już takie są, zawsze coś od nas chcą. Moja nie tyle bawić co chciałaby, żebym ciągle miał ochotę na mizianki. No ile można?
Maurycy

Ja w ogóle nie mogę. Stop miziankom! Ja lubię ale tylko troszeczkę.

Ines

[Fraszka]

Nie wiedziałam, że taki wątek istnieje
No to się zapisujemy

Filip - prawdopodobnie rodowodowy syjam starego typu o imieniu Fant
Sara, Inka, Limek - schroniskowe pointy niewiadomego pochodzenia

[Czekoladka]

Witam. Już wpisuję kociaki do rejestru.

[Czekoladka]

Dubelek, bo coś forum zamuliło.

[Trucia-mama]

Fajnie jest spać. Ale duża to by sie wolała ciągle bawić. I tak ja lubię.

Inuś

Te Duże to już takie są, zawsze coś od nas chcą. Moja nie tyle bawić co chciałaby, żebym ciągle miał ochotę na mizianki. No ile można?
Maurycy

Ja w ogóle nie mogę. Stop miziankom! Ja lubię ale tylko troszeczkę.

Ines

Duża mówi, że ja to jestem mega miziak. Miziam się nawet do wujka Mrucha. Chyba się za mocno do niego miziam, bo traci równowagę i taki jakiś zniesmaczony... Jak mnie duża głaska to mruczę i mruczę, i wystawiam brzuszek, i wyciągam łapki, i nie mam dość, długo, bardzo długooooo... Nie wiem dlaczego wujek ma takie imię: Mruś, to ja przecież głośno mruczę. Wujek mruczy tylko tak 'wewnątrz siebie' jak duża wróci w z pracy albo czasami w nocy. Pewnie robi to specjalnie, żeby duża przytulała do niego swój wielki łepek... Duża mówi, że Mruś kiedyś mruczał głośno ale mu się chyba znudziło. Ciekawe, czy mi się też znudzi...

Duzi wczoraj kupili takie dziwne coś. Wujek Mruchu mówi, że to taki duży, płaski drapak, bardzo fajny. Pokazywał mi jak trzeba drapać. Ja tam nie wiem. Jeszcze takiego nie widziałem, więc trochę się bałem i chodziłem dookoła. Ten drapak to ma leżeć tam gdzie młody Duży śpi. Duzi mówili, że chcieliby mieć taki drugi, tam gdzie jesteśmy wszyscy razem najczęściej ale chyba nie będą mieli, bo im szkoda. Nie rozumiem czego im szkoda, skoro wujek Mruchu mówi, że się nadaje, to powinni ten drugi też nam przywieść, prawda?

Pozdrawiam
Miś

[Trucia-mama]

Filip - prawdopodobnie rodowodowy syjam starego typu o imieniu Fant
Sara, Inka, Limek - schroniskowe pointy niewiadomego pochodzenia

Obejrzałam album. Cuuudowne koty, cuuudowne foty. Zwłaszcza te na balkonie pod-rządek, i klusie śpiące po-kotem

[Czekoladka]

Filip - prawdopodobnie rodowodowy syjam starego typu o imieniu Fant
Sara, Inka, Limek - schroniskowe pointy niewiadomego pochodzenia

Obejrzałam album. Cuuudowne koty, cuuudowne foty. Zwłaszcza te na balkonie pod-rządek, i klusie śpiące po-kotem

Też obejrzałam właśnie. No takie śliczności.

[Czekoladka]

Jak Wam się podoba nowy wygląd pierwszej strony wątku?
Dobranoc.

[Nelly]

Nie wiedziałam, że taki wątek istnieje
No to się zapisujemy

Filip - prawdopodobnie rodowodowy syjam starego typu o imieniu Fant
Sara, Inka, Limek - schroniskowe pointy niewiadomego pochodzenia

Cześć Fraszko Kopę lat A widziałam, że jesteś na Mru,ja od wieczora