Po drugiej stronie siatki - schr. łódź VI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 26, 2009 12:16

Nie wierzę w to co przeczytałam :strach: po prostu sielanka, po takim artykule z czystym sumieniem można oddać zwierzaka do schroniska i spać spokojnie :evil: :twisted:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 12:18

uprzedziłaś mnie Madziu.
Własnie jestem po lekturze. Rzeczywiście niepełny to obraz, schronisko to nie anegdotki o zwierzakach i sielanka. Sa niby zajawki o problemach, tzn liczba psów, słowo "bunkier", któe się przewija z ust p. dyrektor w kontekście boksów, pies, który został przejechany. Informacje o pracownikach i wolontariuszach niepełne. Może by napisac jakiś list do redakcji, albo porosić o spotkanie i opwowiedzieć o losach kocich. Bo ten fragment o nadmetrażu to koszmarne nieporozumienie przecież.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon sty 26, 2009 12:26

magicmada pisze:Może by napisac jakiś list do redakcji, albo porosić o spotkanie i opwowiedzieć o losach kocich. Bo ten fragment o nadmetrażu to koszmarne nieporozumienie przecież.


wszystko pięknie, tylko kogo to obchodzi, co? :twisted: nawet jak ktoś się z nami spotka i posłucha, co mamy do powiedzenia to dadzą małą notkę w środku tygodnia, zaraz obok historii o kolekcji butów Pani Aktorki. To nie jest medialny temat, ludzie nie chcą czytać, słuchać, wiedzieć, że jest źle, że są tacy co cierpią i to pod ich nosem. Tak jest wygodniej, lepiej, sumienie nie drze ryja...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 12:33

Georg-inia pisze:
magicmada pisze:Może by napisac jakiś list do redakcji, albo porosić o spotkanie i opwowiedzieć o losach kocich. Bo ten fragment o nadmetrażu to koszmarne nieporozumienie przecież.


wszystko pięknie, tylko kogo to obchodzi, co? :twisted: nawet jak ktoś się z nami spotka i posłucha, co mamy do powiedzenia to dadzą małą notkę w środku tygodnia, zaraz obok historii o kolekcji butów Pani Aktorki. To nie jest medialny temat, ludzie nie chcą czytać, słuchać, wiedzieć, że jest źle, że są tacy co cierpią i to pod ich nosem. Tak jest wygodniej, lepiej, sumienie nie drze ryja...


no dokładnie.

Jedyny pozytyw to taki, że może ktoś mający zamiar wywalić kota na działki albo przed blok przywiezie go do schronu. Tu taki zwierzak ma szansę na nowy dom, porzucony np. na nieznanym sobie osiedlu raczej niewielką. Tak się pocieszam :roll:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 12:33

Georg-inia pisze:
magicmada pisze:Może by napisac jakiś list do redakcji, albo porosić o spotkanie i opwowiedzieć o losach kocich. Bo ten fragment o nadmetrażu to koszmarne nieporozumienie przecież.


wszystko pięknie, tylko kogo to obchodzi, co? :twisted: nawet jak ktoś się z nami spotka i posłucha, co mamy do powiedzenia to dadzą małą notkę w środku tygodnia, zaraz obok historii o kolekcji butów Pani Aktorki. To nie jest medialny temat, ludzie nie chcą czytać, słuchać, wiedzieć, że jest źle, że są tacy co cierpią i to pod ich nosem. Tak jest wygodniej, lepiej, sumienie nie drze ryja...


dokładnie - ludzie chcą czytać o pozytywnych rzeczach, zresztą napiszcie do redakcji to się dowiecie :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 12:35

Nie chodzi mi o jakiś melodramat dla przeciwwagi, tylko sprostowanie, że jednak schronisko to niei dom ani hotel, że zwierzaki źle znoszą takie zgrupowanie. Ciekawe co "schronisko" sądzi na temat tego artykułu?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon sty 26, 2009 12:42

Jeśłi znalazłby się transport do Gdańska, to persiczka mogłaby pojechac na tymczas do Anki z forum. Prosze, rozejrzyjcie się po portalach transportowych.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 12:43

dziewczynki, Anka moze dać tymczas Amandzie :) Myślę, że CoolCaty z nią pogada po pracy, Amanda wymaga na pewno leczenia, Ania wie najwięcej na ten temat... ale może zaczniemy rozglądać się za transportem do Gdańska :)

ooooo, razem pisałyśmy :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 13:01

Amandzie? A Ania pisała, że persiczce....... :roll: dopiero doczytałam, że persia też ma na imię Amanda... :oops: ale i tak transportu szukac trzeba :) zaczynam się rozglądać!
Ostatnio edytowano Pon sty 26, 2009 13:05 przez magdaradek, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 13:03

magdaradek pisze:Amandzie? A Ania pisała, że persiczce....... :roll:


no to przecież jedno i to samo :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 13:03

Ivcia wiozła naszego Dyzia do pani Ani do Gdańska, tak mi się kołacze.
Może akurat jakim cudem by jechała, jak odkopię jej nr to wyślę sms-a z zapytaniem.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 13:28

Dziewczyny Ciri z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87 ... light=ciri też czeka na transport do Trójmiasta, może razem da się coś wykombinować dla niej i dla Amandy
Obrazek

andorka

 
Posty: 13691
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon sty 26, 2009 13:45

o rany a ja juz sie ucieszylam ze to moja dzikawa Amandzia jedzie ;)

nie zauwazylam ze persica tez sie tak nazywa ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 26, 2009 13:53

Etka pisze:o rany a ja juz sie ucieszylam ze to moja dzikawa Amandzia jedzie ;)

nie zauwazylam ze persica tez sie tak nazywa ;)


ja wiem, że to imię się zdublowało :oops: ale do tej persicy ono po prostu bardzo, bardzo pasuje ;) znałam taką jedną Amandę, mieszkała na telewizorze i gryzła każdego, kto próbował ją pogłaskać. Tez była perska, tylko kolorek inny. A ta jest agentka podobna :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 19:05

Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 693 gości