*Boluś*ZlamanaŁapkaAlergia*Kalibra*KochamWas.Pomoc,DSPotrzeb

» Pt sty 23, 2009 0:09

cześć Borosia

nie ma Ciebie n tym drugim / pierwszym? / forum...ja jestem nadal ale na ćwierć etatu.. :wink:

Koty opanowały cały mój wolny czas.. :smiech3:

» Pt sty 23, 2009 7:46

to wychodzi na to,ze my mmay calkiem fajnie, bo u sas wszystkie koty lubią gotowanego kurczaka z rżem lub kleikiem ryżówym ale puchy tez są

ostro zabieramy się za diete dla panów, bedziemy eliminować co im szkodzi
Boluś dzis zjadl sam suche rc hyppoalergik

» Pt sty 23, 2009 7:48

nie chce nic zapeszac ale jak wszystko dobrze pojdzie,jak wet dzis przyjdzie po chorobie do pracy - to jutro Kalibra ma sterylke

profilaktycznie kciuki mocne prosimy

» Pt sty 23, 2009 9:09

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87528
Witam! Potrzebna buraska do roku i staruszek ok 15 lat.

» Pt sty 23, 2009 9:16

Na takim domowym, gotowanym jedzonku plus tylko czasami puszki lub suche Kicia mojej mamy żyła prawie 19 lat a o istnieniu weta dowiedziala się jakieś 3 miesiące przed śmiercią gdy nastąpiło bardzo gwałtowne zalamanie się jej zdrowia. Dlatego ja też bym tak chciala karmić moje koty choć wiem że puszki to wygoda zwlaszcza jak się po 10 godzin siedzi w pracy

Trzymam kciuki za Koliberka i jej sterylkę :ok:

» Pt sty 23, 2009 11:52

Anna Rylska pisze:nie chce nic zapeszac ale jak wszystko dobrze pojdzie,jak wet dzis przyjdzie po chorobie do pracy - to jutro Kalibra ma sterylke

profilaktycznie kciuki mocne prosimy

Kaliberko prześliczna i kochana, trzymaj się. Jestem z Tobą :ok:

» Pt sty 23, 2009 12:33

Och ja też trzymam kciuki :ok:

» Pt sty 23, 2009 13:09

I ja

» Pt sty 23, 2009 13:41

zamówiliśmy saszetki dla Bolusia - to wszystko dzięki Ja-Ba :1luvu:

bardzo dziękujemy :1luvu:

» Pt sty 23, 2009 14:00

Ja tez ja tez :ok:

» Pt sty 23, 2009 14:17

dziękujemy,im więcej kciuków tym lepiej

» Pt sty 23, 2009 14:25

Meldujemy sie z paluchami i lapkami zawinietymi w kciuki :1luvu:

» Pt sty 23, 2009 15:46

» Pt sty 23, 2009 19:25

więcej kciuków jutro
teraz jestem padnięta, nawet zmywać mi się nie chce po obiedzie

» Pt sty 23, 2009 21:57

u mnie leca saszetki,bo gdziezby hrabiostwo puchy ruszylo :twisted:

Z gotowanego to kurczaczek i rybka i tylko-jedynie Czika cywilizowana i serduszka zjada a reszta chyba wczesniej nogdy serduszek na oczy nie widziala i jak juz mieli okazje(specjalnie z Polski targalam swieze) to tylko powachali :evil:

Dziwi mnie tylko ze Luska tak strasznie wszystkie saszetki rybne pochlania a gotowanej ryby nie ruszy

BoluśZlamanaŁapkaAlergiaKalibraKochamWas.Pomoc,DSPotrzeb

Kto przegląda forum