

Trafiła do mnie z podejrzeniem uszkodzenia zwieraczy, biegunką niewiadomego pochodzenia (to znaczy,wiadomo skąd pochodzi:lol:, tylko nie wiadomo, dlaczego nie chce ustąpić) i zaburzeniami równowagi. Na szczęście zwieracze wyglądają na sprawne, zaburzenia równowagi nie są bardzo spektakularne, za to została biegunka

Opcję, że to robaki, raczej należy wykluczyć- po odrobaczeniu w kupie nie ma śladu robaka, poza tym kot był przedtem regularnie odrobaczany. Od dzisiejszego popołudnia będę go karmić wyłącznie gotowanym mięsem, zobaczymy, czy pomoże.-jak nie będziemy szukać dalej.
