Rysiek, Mefisto, Nikita i Rudi :-) I kosmitka Nora ;-)

[pisiokot]

O matko, ale cudo!!! Podaj linka prosze!!!

aaa, wiedziałam, że złapiesz przynętę. Ja też padłam, jak ją zobaczyłam

wpis Albiemu z dzisiaj, z godz.11.14

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72400&start=1530

[pisiokot]

Szczęka mi opadła jak to przeczytałam:

Wzięłam na jeden dzień starego psa Grota ze schronsika z Orzechowiec, naprawdę stare potężne psisko, które po śmierci swojej właścicielki postanowiło się zagłodzić. Leżał w kuchni, wciąż gotowałam kolejne smakołyki aby zjadł bo nic nie chciał... Mirabela podeszła do tego wielkiego psa ktory był skrajnie wyczerpany, tak potwornie chudy i przyłożyła do jego suchego ciepłego chorego nosa swój mokry, zimny bo kochany ...
To było niesamowite - taka pocieszka i prośba.

Jesteśmy z tego samego miejsca Grocie i wiesz ... Ci dwunożni naprawdę potrafią pomóc ale trzeba dać im szansę ...

Weszła na jego chudze leżące ciało i połozyła się na nim.

Tego samego dnia, wieczorem Grot wyjadł co bylo z kocich misek.

Nie tylko piękna, ale i mądra, współczująca ...

[ewaw]

Niesamowita Ale skąd wiesz, że ona szuka domku? Bo ja zrozumiałam, ze ona juz jest u Albiemu na stale...

[pisiokot]

Napisała, że wzięła je do socjalizacji, więc zrozumiałam, że trafiły do niej na oswojenie, a potem (w domyśle) szukanie domu.
Zawsze można zapytać

[milenap]

Niesamowita kotka!

Ewa, czy będzie jakaś zmiana w tytule wątku...?

[ewaw]

Ewa, czy będzie jakaś zmiana w tytule wątku...?

O, tak!!!! Będzie zmiana w tytule na: NATYCHMIAST ODDAM W DOBRE RĘCE 4 KOTKI "GRZECZNE INACZEJ"! PILNE!!!

No dziś w nocy małpiszony przegieły. Ale się wkurzyłam!!! Byłam wczoraj u babci. Wróciłam z wałówką - cała siatka słoików: zupa, bigos, pikle, sałatka... + 6 jajek wiejskich. Postawiłam to na blacie, specjalnie w kącie i pod ścianą, żeby przypadkiem nic się z tym nie stało. Zaraz miałam to schować do lodówki. Ale że padnięta byłam totalnie, było już po 22., niestety usnęłam... O 3 w nocy obudził mnie ŁOMOT. Zrwyam się... Siatka zwalona, wszystkie słoiki w drobny mak, cała podłoga zalana mieszaniną zupy pomidorowej, ocu z pikli, bigosu, jajek... Szlag mnie trafił! No taka wkurzona byłam (delikanie mówiąc), no jak się wydarłam na bestie... Do wpół do 4tej sprzątałam to wszystko, zapaszek był powalający, cała podloga w kuchni zalana... Ocalała sałatka i 3 jajka. KURDE!!!!!!!!!!!!!! Ja wiem - moja wina, powinnam była od razu to schować. Ale czy człowiek kurcze nie ma prawa raz w życiu paść, usnąć i zostawić siatki na blacie i schować rzeczy rano???? Czy przy tych cholerach nic się nie uchowa???????????? Naprawdę oddam na wychowanie do schronu, posiedzą trochę, może się uspokoją i docenią, jaka dla nich byłam dobra, bo coś im za wesoło ostatnio!
Do tego gryzą się - ten kamikaze Rudi lata jak głupi za Ryśkiem i go zaczepia, Rysiek na niego syczy, warczy i zębami go traktuje, aż furczy, ciągle jakieś wrzaski, kwiki, jeeeeezzzuuuu, czym ja sobie zasłużyłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[pisiokot]

[ Ale czy człowiek kurcze nie ma prawa raz w życiu paść, usnąć i zostawić siatki na blacie i schować rzeczy rano????

Nie ma prawa pod groźba sprzątania o 4 jajecznico-zupy z podłogi

[ewaw]

[ Ale czy człowiek kurcze nie ma prawa raz w życiu paść, usnąć i zostawić siatki na blacie i schować rzeczy rano????

Nie ma prawa pod groźba sprzątania o 4 jajecznico-zupy z podłogi

[pisiokot]

Jak straciłam trzy pary ciapów (w tym jedne piękne "górarskie" z futerkiem), bo mi je Dyziek oszczał, a TŻ-owi podrapał też ze trzy pary butów - jedne na amen - to prędziutko się nauczyliśmy, że buty się trzyma tylko w szafce, a nie porozpirzane po przedpokoju, o

[ewaw]

I co? Nikt nie chce 4 ślicznych kotków "grzecznych inaczej" - oddam choćby na tymczasik A sama choć przez parę dni będę mieć spokój, porządek i żadnych szkód. Klosiki sobie nowe powieszę... Koteczki są słodke, zaręczam, chodzące aniołki Ktoś chętny???

[Nelly]

Ewa, czy będzie jakaś zmiana w tytule wątku...?

O, tak!!!! Będzie zmiana w tytule na: NATYCHMIAST ODDAM W DOBRE RĘCE 4 KOTKI "GRZECZNE INACZEJ"! PILNE!!!

No dziś w nocy małpiszony przegieły. Ale się wkurzyłam!!! Byłam wczoraj u babci. Wróciłam z wałówką - cała siatka słoików: zupa, bigos, pikle, sałatka... + 6 jajek wiejskich. Postawiłam to na blacie, specjalnie w kącie i pod ścianą, żeby przypadkiem nic się z tym nie stało. Zaraz miałam to schować do lodówki. Ale że padnięta byłam totalnie, było już po 22., niestety usnęłam... O 3 w nocy obudził mnie ŁOMOT. Zrwyam się... Siatka zwalona, wszystkie słoiki w drobny mak, cała podłoga zalana mieszaniną zupy pomidorowej, ocu z pikli, bigosu, jajek... Szlag mnie trafił! No taka wkurzona byłam (delikanie mówiąc), no jak się wydarłam na bestie... Do wpół do 4tej sprzątałam to wszystko, zapaszek był powalający, cała podloga w kuchni zalana... Ocalała sałatka i 3 jajka. KURDE!!!!!!!!!!!!!! Ja wiem - moja wina, powinnam była od razu to schować. Ale czy człowiek kurcze nie ma prawa raz w życiu paść, usnąć i zostawić siatki na blacie i schować rzeczy rano???? Czy przy tych cholerach nic się nie uchowa???????????? Naprawdę oddam na wychowanie do schronu, posiedzą trochę, może się uspokoją i docenią, jaka dla nich byłam dobra, bo coś im za wesoło ostatnio!
Do tego gryzą się - ten kamikaze Rudi lata jak głupi za Ryśkiem i go zaczepia, Rysiek na niego syczy, warczy i zębami go traktuje, aż furczy, ciągle jakieś wrzaski, kwiki, jeeeeezzzuuuu, czym ja sobie zasłużyłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ewaw, wybacz ale...
Wyobrażam sobie ten pogrom i Ciebie w akcji
A tak na poważnie, to szkoda wielka takich pyszności Tylko Ty się przed babcią nie wygadaj przypadkiem

[milenap]

I co? Nikt nie chce 4 ślicznych kotków "grzecznych inaczej" - oddam choćby na tymczasik A sama choć przez parę dni będę mieć spokój, porządek i żadnych szkód. Klosiki sobie nowe powieszę... Koteczki są słodke, zaręczam, chodzące aniołki Ktoś chętny???

Ewa, ja się mogę zamienić- 4 sztuki za 4 sztuki tylko: Gluś qpala robi tylko do wanny, bo lubi duuuże kuwety, nie zjesz nic w spokoju, bo od razu siedzą człowiekowi w talerzu, Zula, jak uzna, że za długo śpisz, to albo pozwala WSZYSTKO w kuchni albo zrzuci Ci książki na głowe, Melka wywyleka wszystko z szafek, a Daszka jak wychodzi to demoluje wszystko

nadal chętna?

[pisiokot]

Aż się wstydzę tu pisać, bo się okazuje, że reprezentuję poziom równym Ewcinym kotom, a nawet je przewyższam
Dzisiaj o 6.40 z nieprzytomna z niewyspania i zalewana katarem usiłowałam się dodzwonić do mojej szefowej, żeby jej oznajmić, że do pracy się nie przywlokę, no i zamiast do niej dzwoniłam się tym bladym świtem do Ewaw
takżetego
zniosła to naprawdę mężnie

[ewaw]

Ależ Aniu! To był wspaniały zbieg okoliczności, że zadzwoniłaś!!! Ja powinnam była wstać o 6.00. Budzik zadzwonił, ja go "bach" i spałam dalej Gdybyś nie zadzwoniła, ja bym zaspała na amen i spóźniłabym się do pracy! Twój telefon mnie uratował! No, troche się zdziwiłam, o co może chodzić o tej porze (pomyślałam, że może coś z jakimś kotem, że może właśnie devonka trikolorkę znalazłaś...), ale naprawdę, gdybyś mnie nie obudziła, byłaby niezła kicha... Tak więc ja Ci naprawdę dziękuję za tę pomyłkę

[ewaw]

I co? Nikt nie chce 4 ślicznych kotków "grzecznych inaczej" - oddam choćby na tymczasik A sama choć przez parę dni będę mieć spokój, porządek i żadnych szkód. Klosiki sobie nowe powieszę... Koteczki są słodke, zaręczam, chodzące aniołki Ktoś chętny???

Ewa, ja się mogę zamienić- 4 sztuki za 4 sztuki tylko: Gluś qpala robi tylko do wanny, bo lubi duuuże kuwety, nie zjesz nic w spokoju, bo od razu siedzą człowiekowi w talerzu, Zula, jak uzna, że za długo śpisz, to albo pozwala WSZYSTKO w kuchni albo zrzuci Ci książki na głowe, Melka wywyleka wszystko z szafek, a Daszka jak wychodzi to demoluje wszystko

nadal chętna?

Hmmmm... qupale w wannie... brzmi "zachęcająco"... No to nie wiem... chyba się będę męczyć dalej z tymi moimi wredotami...