ADOPCJE PUCHATKOWA II.. proszę o zamknięcie..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 21, 2009 23:04

ciekawa jestem czy bez golenia daloby sie cos zrobic z ta ze stajni u zirrael... tam byla skorupa wrecz :?
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 21, 2009 23:12

Sabeena_ pisze:ciekawa jestem czy bez golenia daloby sie cos zrobic z ta ze stajni u zirrael... tam byla skorupa wrecz :?


Tam był kilkucentymetrowy zbity filc.
Gdyby jakiś pies dopadł tego kota i chciał zagryźć, to zapewne kły ugrzęzłyby mu w warstwie zbitych kłaków i miałby trudności z ich wyjęciem.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro sty 21, 2009 23:13

a myślisz, że Fiona od marcopolo00 po miesiącu w krakowskim schronie , to przyszła pachnąca fiołkami ... z jedwabiście, powiewającym futrem ...

marcopolo00 spędził nad nią wieczór, noc i przedpołudnie ...

a jak mu już ręce mdlały od rozplątywania każdego włosa ... i kawy w domu nie było ... to zdecydował się zawezwać mnie ...

po ... jakimś ... czasie ... kawalątek, po kawalątku ... odciągnęłam sukno od jej skóry ... i go zdjęłam ...

jeśli tylko skóra nie jest odparzona, poraniona ...


/ ja nic nie umiem robić przy kocie nożyczkami ... nawet uszka modeluję persom - ręcznie - jak widziała Pieczarka /


nie kwestionuję tego, co każdy zrobi - dla ulżenia kotu, wentylacji i zdrowia skóry ... no i ... pozbycia się paskudztwa ...
ja - tylko, że nie umiem NIC nożyczkami ... :(
Ostatnio edytowano Śro sty 21, 2009 23:16 przez Go!Go!, łącznie edytowano 1 raz
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Śro sty 21, 2009 23:15

Tak Wam zazdroszczę tych spotkań, że aż mnie w żołądku ssie. Ja nie mam zakoconych znajomych :cry: Żadna z moich koleżanek nie ma kotów. Mogę sobie tylko z Wami pogadać. A tak bym chciała pójść do kogoś na herbatkę, z której wyciągnę koci włos!
Aniada
 

Post » Śro sty 21, 2009 23:17

Aniada pisze:Tak Wam zazdroszczę tych spotkań, że aż mnie w żołądku ssie. Ja nie mam zakoconych znajomych :cry: Żadna z moich koleżanek nie ma kotów. Mogę sobie tylko z Wami pogadać. A tak bym chciała pójść do kogoś na herbatkę, z której wyciągnę koci włos!


Aniada, zapraszam.. :1luvu:
Gwarantuję Ci, że znajdziesz.. może nawet nie jeden.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sty 21, 2009 23:21

Aniada ja tez zapraszam, wlosow ci u mnie dostatek :twisted:
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 21, 2009 23:27

Miałam zamiar teraz na feriach się wybrać. Do Serniczka, do Aamms. Resztę forumek też bym chętnie odwiedziła na herbatce. Ale znów coś się dzieje. Na Puchatkowie napisałam. Wolę nie wydawać pieniędzy, bo martwię się o Jożika.
Aniada
 

Post » Śro sty 21, 2009 23:29

Ja też bym zaraz cięła ale ja to jestem ogrodnik z wykształacenia i generalnie lubię ciąć rośliny a nawet tak trzeba. To normalne jak widzę takiego dredzika to od razu mam ochotę wygolić.
Jak jeszcze pospotykam się z Go!Go! to nauczę się używać tych wszystkich grzebieni i będę wiedzieć który jest do czego. Może nawet zapamiętam niektóre nazwy tych magicznych środków.

Ale poważnie ja jestem pod wrażeniem rozczesywania kołtunów i dredów przez Go!Go! robi to tak profesjonalnie, że nie tylko ja miałam opad szczeny ale osoby które to widziały i na codzień zajmują się pielęgnacją psów i czasami kotów również. Bo to jest tak jak ktoś uwielbia to robić - to robi to wyśmienicie.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2009 1:02

Serniczek pisze:zawsze znajdzie się jakiś chudy..co to może wszystko i nie tyje.....
nie ma sprawiedliwości na świecie :evil:

oj tak tak prawdę mówisz.Ja też plsssssssssss :wink:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Czw sty 22, 2009 8:36 Re: ADOPCJE PUCHATKOWA II..

Na prośbę Sabeeny wprowadziłam poniższą aktualizację pierwszego postu:


aamms pisze:2. Biały pers, samiec, 1,5 roku – ma dom stały u Sabeeny_


:dance:
Coccolino ma dom.. :1luvu:
Sabeena, wspaniale.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sty 22, 2009 8:42 Re: ADOPCJE PUCHATKOWA II..

aamms pisze:Na prośbę Sabeeny wprowadziłam poniższą aktualizację pierwszego postu:


aamms pisze:2. Biały pers, samiec, 1,5 roku – ma dom stały u Sabeeny_


:dance:
Coccolino ma dom.. :1luvu:
Sabeena, wspaniale.. :D

:P
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sty 22, 2009 8:43

Aniada pisze:Miałam zamiar teraz na feriach się wybrać. Do Serniczka, do Aamms. Resztę forumek też bym chętnie odwiedziła na herbatce. Ale znów coś się dzieje. Na Puchatkowie napisałam. Wolę nie wydawać pieniędzy, bo martwię się o Jożika.


Jożiczku....
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sty 22, 2009 9:26 Re: ADOPCJE PUCHATKOWA II..

aamms pisze:Na prośbę Sabeeny wprowadziłam poniższą aktualizację pierwszego postu:


aamms pisze:2. Biały pers, samiec, 1,5 roku – ma dom stały u Sabeeny_


:dance:
Coccolino ma dom.. :1luvu:
Sabeena, wspaniale.. :D


Bardzo się cieszę :D Chyba lepiej trafić nie mógł :)

Aniada pisze:Wolę nie wydawać pieniędzy, bo martwię się o Jożika.


Nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze :) Kciuki za zdrówko :ok:

jolciaa113

 
Posty: 307
Od: Czw lis 27, 2008 20:44
Lokalizacja: Gdańsk - Oliwa

Post » Czw sty 22, 2009 12:36

Coccolino ma dom staly dzieki mojemu mezowi ktory podjal decyzje..za to ja mam wyadoptowac gotowe do adopcji :roll:

Pieczarka mysl :wink:
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sty 22, 2009 13:02

Cieszę się bardzo w imieniu Coccolino :D Sabeena, jaka Was tam teraz siła?? ;) Ile rezydentów macie?
Ja chyba wiem, czyja to sprawka. Taka jedna Pani wleciała nam na Puchatkowo na miotle, obleciała wątki, zapukała na priv, niepostrzeżenie rozrzuciła parę zdjęć i teraz każda chce mieć białego kota! Mam dodawać, że ja też od pewnego czasu marzę o białym lub po części białym???? :lol: :lol:

Ruach, gdy tak czytałam o Twoim Ronisiu, to cały czas miałam Jożika przed oczami. One kubek w kubek identyczne usposobienia mają. Złote serduszko wyciągnięte na łapeczce. Dlatego wszystko, co z Jożikiem związane tak mnie strasznie niepokoi. A on jest najsłabszego zdrówka. :(
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 467 gości