Moje koty cz. II - prośba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 20, 2009 21:32

Nic.Smutne,bo odchodzi dobry,kochany człowiek.Nie jest jednak sam w tak trudnym czasie,no i jeszcze te koty.W tym domu musi być dużo miłości,a to ważniejsze niż pieniądze(tylko że bez nich też żyć się nie da,niestety).
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 21, 2009 14:43

Jak Drakul?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sty 21, 2009 14:49

Bez zmian. Samopoczucie ok, apetyt jest, a cukier powyżej 600 :(
I mnie się wydaje, że znowu dochodzi element stresu wynikający z nakłuwania uszka. Bardzo xle na to reaguje, coraz gorzej
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 21, 2009 15:59

Kasiu, a jakichś polepszaczy nastroju mu zapodać nie można? Nie mówię, że dopyszcznie :roll: ale choć Felivay do kontaktu.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 21, 2009 16:04

Spróbuję, jakkolwiek nie wierzę, u mnie sie już miał okazję nie sprawdzić :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 21, 2009 16:15

To chyba zależy od kota. Ja testowałam na biednym Czesiu - działało, tyle że dużo spał, bo chyba zbytnio się wyluzował.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2009 19:07

Co u Was słychać?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw sty 22, 2009 21:37

Wieści są nie wiem jakie. Cukier regularnie ponad 600 rano i wieczorem bez zmian. Ciekawe czy stres ma na to wpływ. Doszłam do wprawy już nawet potrafię włączyć glukometr, ukłuć Dracula i zmierzyć. I wszystko nie marnując kolejnego i kolejnego paska :)
Dzisiaj zwiększyłyśmy dawkę do 3 jednostek. Zobaczymy.

Poza tym cholernym cukrem Dracul wydaje się w niezłej formie.
I niespodzianka :) właśnie przed chwilą, po karmieniu bohaterski mój kotek nasikał do kuwety 8O jestem w szoku i zastanawiam się czy już jechać do weta, czy może jednak wypić herbatę :)

Po wyjściu z kuwety długo patrzył mi w oczy, ciekawe co powiedział - nie myśl sobie głupia, że nie potrafię? :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2009 21:52

Casica - Ty jeszcze w domu 8O
Do całodobowego weta pędem - tylko co mu powiesz :?
Żekot nasikał do kuwety :?:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2009 21:58

No głupio trochę, nie?
Jednak przed jedzeniem, dla równowagi nasikał tez normalnie - na podłogę :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2009 22:03

Kurcze, to może on faktycznie jest ciężko chory?
Żeby tak dobrowolnie do kuwety? :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw sty 22, 2009 22:06

Wiecie co? No świnia ze mnie okrutna, ale chciałabym, żeby tak dłużej troszkę pochorował 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2009 22:10

W sumie mogłaby to byc choroba nieuleczalna 8)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw sty 22, 2009 22:11

CoToMa pisze:W sumie mogłaby to byc choroba nieuleczalna 8)


16 lat na to czekam 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2009 22:14

casica pisze:No głupio trochę, nie?
Jednak przed jedzeniem, dla równowagi nasikał tez normalnie - na podłogę :twisted:


Ufff, ulżyło mi :twisted:

Możesz pić tę herbatę...

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon, zuza i 36 gości