Piotruś chory :( - tym razem ucho

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 28, 2003 10:44

Sorki kochane, ale odsypiałam nieprzespana noc. ;) Juz mówię.

Z Piotrkiem lepiej o tyle, o ile już nie wymiotuje. (odpukać) Temperaturkę ma w miare w normie ( 38,0) Na kroplówce protestował, chciał sobie iść, a na koniec sie zsiusiał- bo kto to widział tyle wody w porządnego kota lać?

Teraz leży w najcieplejszym pokoju, olał poduszke elektryczną , chodzi siusiu, nie ma biegunki, brzuszek go chyba nie boli, bo daje się dotykać bez problemu.

Zapytany o panleukopenię lekarz nie dopatrzył sie u Piotrka jej objawów.( uffffffff)

Ela

 
Posty: 1883
Od: Pt cze 14, 2002 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 28, 2003 10:59

:ok: ...oby tak dalej - głaski dla kawalera :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie gru 28, 2003 16:47

Jasne, to NIE MÓGŁ byc tyfus.
A teraz nadal trzymam kciuki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 28, 2003 17:02

:ok: :ok: :ok:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie gru 28, 2003 17:03

ja też :ok:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie gru 28, 2003 19:21

Piotrek spiewał. Dostał kroplówke z glukozą ( ciepłą) i cały czas spiewał. Oraz sie wyrywał.
Lekarz po raz kolejny powiedział mi, ze to NIE WYGLĄDA na panleukopenię. I stwierdził, że będzie luźna kupa, ale nie ma co sie dziwić - od trzech dni "je" wyłącznie przez zyłki.....

Jutro kontrola. I ZAŻYCZĘ sobie badania krwi. Zasugerowano mi chora trzustke.....

Ela

 
Posty: 1883
Od: Pt cze 14, 2002 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 28, 2003 19:27

Pewnie będzie coraz lepiej. Mojej Miyi tez zasugerowano tzrustkę, badnia koopy na strawnośc pokarmu. tylko ona ma jedynie rozwolnienie, reszta w normie, a nawet b. dobrze wszystko. No i dwa koty mam z taka koopką no to chyba nie wysiadła obu kotom, jednocześnie trzustka. Ale tez będe badać, lepiej wszystko wykluczyc niż się zamartwiać.
Miziaki dla Piotrusia!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Nie gru 28, 2003 19:39

Wciaz trzymam kciuki, a badania krwi najlepiej zrobic na Zytniej, Gagraina nie polecam.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon gru 29, 2003 14:37

Oj, biedny kotek. Trzymam kciuki za jego zdrówko. I informuj nas koniecznie jak postępy w leczeniu.

buba

 
Posty: 3433
Od: Pon lut 17, 2003 14:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 29, 2003 22:53

kciuki trzymam mocno

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Pon gru 29, 2003 23:49

Elu kochana - jak się miewa Piotruś?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon gru 29, 2003 23:52

Z Piotrkowym brzuszkiem lepiej. Zaczął domagać sie jeść Dostaje malutkie porcyjki, ale je, z duzym apetytem.
Miał zrobioną morfologie. Wyniki badań ma w normie- podniesione(troszeczkę) ma limfocyty i leukocyty ( nie obnizone- tego sie najbardziej na świecie obawiałam!!!!) Może to ooznaczac albo przewlekły stan zapalny, albo infekcje wirusową ( ale NIE TYFUS!!!!) Stawiamy na stan zapalny, sądząc po nawrotach piotrusiowej biegunki i wymiotów....
Niestety, w trakcie drogi z domu do kliniki, mimo kocyków, przeziebił nam się chłopina- boli go uszko i ma czerwone gardło. To teraz leczymy przeziebienie < ikonka krzywiaca sie z wdziękiem i drapiaca sie po głowie>
Jak w końcu stanie na nogi w te pedy lece do p. Beaty po jakies uodparniające ustrojstwa. .....

Ela

 
Posty: 1883
Od: Pt cze 14, 2002 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 29, 2003 23:57

Bardzo się cieszę. Bardzo.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto gru 30, 2003 0:22

Trzymałam i trzymam nadal. Piotrek to kochany chłopak i nawet mnie nie zbił :lol:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto gru 30, 2003 0:25

Dobrze, że Piortusiowi lepiej - konkretnie co mu jest czy było nie wiedzą, tak? Dobrze, że nie zwraca już.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości