Chlory, Potwory & Psy. Debilowo - cz.II. Po szpitalu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 20, 2009 22:08

Jaki morał z tej histori??
Koty głupie nie są: Duża pozbawiona tv to Duża mająca więcej czasu dla zwierząsiów :mrgreen:


Ciekawe kiedy odetna Behemotkę od komputera? :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 20, 2009 23:01

He he..Behemotka już Cię cytuje,jak dowód ekhem..współczucia.. :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 20, 2009 23:07

behemotka pisze:
_kathrin pisze:jestem 8)


a propos wszystkożerności mój jeden taki dałby się pokroić za obierki z włoszczyzny :lol:

Witam :)

Właśnie chciałam donieść, że mi Bulwa ukradł pół chałki... :x
Trochę zeżarł. Resztę malowniczo rozkruszył dookoła kanapy :evil:

A Twój to je czy tylko się bawi?


je??? je?? pożera!! Jak rozrzucę przy obieraniu to przynajmniej nie muszę zawracać sobie głowy sprzątaniem 8) zeżre nawet resztki selera

Chłop mój twierdzi że ten kot (Żaba) na złym kontynencie się urodził bo w prawdziwym środowisku zapewne by na antylopy polował.
ja natomiast wiem i Wy już też wiecie, że Żaba ma słabość do nabiału i warzyw :smokin:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 20, 2009 23:10

behemotka pisze:
ZEPSUŁY MI TELEWIZOR! :crying: :crying: :crying: :crying:
Leciało sobie TVN24 (jak siedzę w domu, to często jest włączone, do pracy potrzebuję :?), nagle coś pyknęło, gwizdnęło i tv przestał dawać znaki życia. Zaraz potem zza szafki, za którą ciągną się kable, wylazł Błysk.
Próbowałam reanimować, ale to nic nie dało. Chyba odszedł :cry:


doczytałam

o rany...
[*]




:ryk:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 21, 2009 7:42

rambo_ruda pisze:a jak tam, tv żyje czy coś strasznego się stało? jak chcesz, mogę podesłać tż, on się zna na kabelkach, przewodach itd a daleko nie ma ;) ino 5 pięter.

Może się uśmiechnę :oops:, dziękuję; tylko musiałabym odrobinę ogarnąć, bo wskutek choroby sprzątam jeszcze mniej niż zwykle (a to nie byle jakie osiągnięcie :twisted:) i mam tu... ekhem, taki delikatny nieład artystyczny.
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Śro sty 21, 2009 7:53

Minik pisze:ktoś musiał sprawdzić jak to pudło działa...taki mały kabelek a ludzie do pudła weszli... co mu będą po chacie obcy się miotać :) załatwił sprawę po swojemu i błyskiem ;)

skaskaNH pisze:Jaki morał z tej histori??
Koty głupie nie są: Duża pozbawiona tv to Duża mająca więcej czasu dla zwierząsiów :mrgreen:


Ciekawe kiedy odetna Behemotkę od komputera? :twisted:

No ta.
O zasadniczym braku empatii na forum już było :roll:

_kathrin pisze:doczytałam

o rany...
[*]




:ryk:

Wyłamujesz się 8)
"o rany" brzmi nawet prawie współczująco :wink:
ryk co prawda odrobinę psuje efekt :twisted:, ale się starałaś :D
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Śro sty 21, 2009 7:56

kalair pisze:
behemotka pisze:
kalair pisze:
behemotka pisze:
kalair pisze:Hej Behemorko! Może Twoje futra będą zmieniać imidż? :twisted:

A może było im zimno? :twisted:

Idealistka! :twisted:

Ja? 8O
Toż mówię, że zaraza przytula się do mnie jedynie w celach termicznych :roll:

Nie bądź taka pewna :twisted:

Nie jestem 8)
Zawsze może się przytulać, bo CHCE mnie wykorzystać w jakimś innym celu :smokin:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Śro sty 21, 2009 8:23

_kathrin pisze:
behemotka pisze:
_kathrin pisze:jestem 8)


a propos wszystkożerności mój jeden taki dałby się pokroić za obierki z włoszczyzny :lol:

Witam :)

Właśnie chciałam donieść, że mi Bulwa ukradł pół chałki... :x
Trochę zeżarł. Resztę malowniczo rozkruszył dookoła kanapy :evil:

A Twój to je czy tylko się bawi?


je??? je?? pożera!! Jak rozrzucę przy obieraniu to przynajmniej nie muszę zawracać sobie głowy sprzątaniem 8) zeżre nawet resztki selera

Chłop mój twierdzi że ten kot (Żaba) na złym kontynencie się urodził bo w prawdziwym środowisku zapewne by na antylopy polował.
ja natomiast wiem i Wy już też wiecie, że Żaba ma słabość do nabiału i warzyw :smokin:

Może mu się z tą antylopą pomyliło :lol:


Z nowości u mnie.

Chlory

to

debile.

Okien nie mam zabezpieczonych stałą konstrukcją - bo jedne wychodzą na (osiatkowany) balkon, w drugich z przyczyn technicznych wybrałam nieco inne rozwiązanie. Siatkę na drewnianej ramie dopasowanej do okna.
Wsadzam to w kluczowy otwór :wink: i jest ok. Chlory po raz kolejny podczas instalowania siatki próbowały wcisnąć się w centymetrową szczelinę między drewnianą ramą a framugą okna, bo ONE CHCĄ NA PARAPET. Czwarte piętro, na dole poduszek brak. Życie im niemiłe? :roll:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Śro sty 21, 2009 8:32

Chlory maja swoje zdanie.
Nie doceniasz po prostu :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 21, 2009 8:38

behemotka pisze:
kalair pisze:
behemotka pisze:
kalair pisze:
behemotka pisze:
kalair pisze:Hej Behemorko! Może Twoje futra będą zmieniać imidż? :twisted:

A może było im zimno? :twisted:

Idealistka! :twisted:

Ja? 8O
Toż mówię, że zaraza przytula się do mnie jedynie w celach termicznych :roll:

Nie bądź taka pewna :twisted:

Nie jestem 8)
Zawsze może się przytulać, bo CHCE mnie wykorzystać w jakimś innym celu :smokin:

Słowa chce wykorzystać są jak najbardziej adekwatne! :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 21, 2009 8:39

Dorota pisze:Chlory maja swoje zdanie.
Nie doceniasz po prostu :twisted:

Tak, i wyzywanie ich od debili powinno być karalne! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 21, 2009 10:14

One takie głupie wcale nie są: a nuż da się ten otwór jakoś powiększyć? :twisted:

P.s. Ja tez mam w jednym oknie taką drewnianą konstrukcję - i też obserwuję próby wpychania choćby kawałka łapy w tę szczelinę. Na szczęście są to próby daremne, bo konstrukcja jest zablokowana w innym miejscu ;)
Acha, generalnie wspinanie się po tej siatce jest bardzo fajne :twisted: nie dla mnie, oczywiscie ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 21, 2009 10:14

behemotka pisze:
rambo_ruda pisze:a jak tam, tv żyje czy coś strasznego się stało? jak chcesz, mogę podesłać tż, on się zna na kabelkach, przewodach itd a daleko nie ma ;) ino 5 pięter.

Może się uśmiechnę :oops:, dziękuję; tylko musiałabym odrobinę ogarnąć, bo wskutek choroby sprzątam jeszcze mniej niż zwykle (a to nie byle jakie osiągnięcie :twisted:) i mam tu... ekhem, taki delikatny nieład artystyczny.


to daj znać jak dziś będziesz w domu, byśmy jakoś po 17 podjechali :) numera ci na pw zaraz wyślę.
(jupiii poznam Kazana :D )
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 21, 2009 12:41

ha w sprawie otworów mój Stefcio jakieś parę dni temu usilował swoje pupsko wcisnąć w otwór o średnicy 10cm... i koniecznie tam usnąć , bo on ma takie pomysły! :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 21, 2009 14:37

kalair pisze:
Dorota pisze:Chlory maja swoje zdanie.
Nie doceniasz po prostu :twisted:

Tak, i wyzywanie ich od debili powinno być karalne! :twisted:

To ja mam nawet pomysł na karę :)
Zabranie Chlorów na dwa tygodnie do osoby, która uważa, że to NIE SĄ debile :twisted:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 265 gości