Parszywa(?) DWUNASTKA - kolejne koty leczone u missieek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 13, 2009 17:36

Legnica usciskaj ode mnie te kochane chlopaki
Olek to najwiekszy z nich przytulak, a przyjechal do nas jako szkielecik
nie wiadomo bylo czy przezyje, w schronisku byl juz skreslony, odlozony do niewielkiej klatki aby nikt nie widzial jak odchodzi (wraz z Marisa, Jasmina, Teddym i ledwo zywa Żelka)

bialy Guseppe byl w schronisku krotko, ale zdazyl zalapac katar i u nas sie bardzo rozlozyl, przez 2-3 dni nie chial jesc

kuleczka Stuart przyjechal do nas z wielka biegunka, na szczescie szybko zareagowal na antybiotyk, ale pozostalosci ma na nozkach, mial odlezyny na lapkach i przy odbycie - ale apetyt caly czas mu u nas dopisywal :)
on tez lubi sie bawic i czarowac oczkami, poczekaj az sie oswoi z nowa sytuacja

czy biora jeszcze przekazane wraz z nimi tabletki?

masz moze wiesci co u Eliota?

aania napisz mi czy ty mozesz przyjac dorosle koty czy tylko kocieta
masz w domu jakies koty?
Obrazek

missieek

 
Posty: 666
Od: Czw cze 09, 2005 19:06
Lokalizacja: Kamienica

Post » Wto sty 13, 2009 17:49

Dziękuję za imiona :lol: będzie mi łatwiej się ich uczyć.Tabletki oczywiście dostałam,podaję po jednej cząstce raz dziennie dla każdego?Dostałam jeszcze preparat do przemywania oczek,dzisiaj już były czyszczone.A tak ze swojej strony chciałabym fundnąć im jakiś preparat na wzmocnienie,czy immunoglucan z wit C może być?
Legnica
 

Post » Wto sty 13, 2009 17:54

Eliot "roznosił"pokuj w "Stacyjce..." razem z "trójką wspaniałych",o aktualne poczynania będę pytać,ale Ola ze "Stacyjki" chyba na dogo pisze?
Legnica
 

Post » Wto sty 13, 2009 18:00

A ja jeszcze raz potwierdzam-koty są zadbane,może czasem trzeba dokończyć podawanie leków,ale są w sumie podleczone,słodkie miziaki proszące o chwilę zainteresowania,a jeśli jeszcze nie proszą tak jak Stuard,to chwilka i z pewnością będą :wink: Troszkę pielęgnacji i ślady po pobycie w "mordowni"znikną,te na ciałkach i te wewnątrz skrywane.
Legnica
 

Post » Wto sty 13, 2009 18:06

Ola niewiele na dogo napisala
ciesze sie ze Ty tutaj zdajesz relacje o malcach pod Twoja opieka :)

tak raz dziennie ta czastka tabletki
mozna im cos na odpornsc podawac, nie znam tego leku co napisalas, ale jesli Ty znasz to ok
mozna im tez podawac witamine B compositum w tabletkach, szczegolnie stuartowi
Obrazek

missieek

 
Posty: 666
Od: Czw cze 09, 2005 19:06
Lokalizacja: Kamienica

Post » Wto sty 13, 2009 18:33

Oli się nie można dziwić,ma pod opieką cały azyl,ale z pewnością Eliotowi jest tam jak "u mamy za piecem",znam ten azyl i ludzi,bądź spokojna,a ja też postaram się przekazywać :lol:
Legnica
 

Post » Wto sty 13, 2009 18:35

już są imiona w pierwszym poście :oops: zapomniałam że ich tam nie dałam :lol:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Sob sty 17, 2009 14:19

Czekamy na wieści co u kociaków???????????

Vikamila

 
Posty: 394
Od: Czw sty 26, 2006 20:28
Lokalizacja: Kraków/Bukowno

Post » Sob sty 17, 2009 15:31

:lol: :lol: :lol:
No cóż ja moge jeszcze dodać???

:kitty: :kitty: :kitty:
Zdrowe,kochane,słodziutkie,miziaste,śliczne...no i chyba szczęśliwe
Legnica
 

Post » Sob sty 17, 2009 15:36

A teraz poważnie,chociaż to co wyżej napisałam to prawda.Tableteczki z którymi przyjechały,podane do końca,maluchy odrobaczone,pięknie jedzą,dostały mleczko Klarę,żadnych sensacji żołądkowych,załatwiają się tylko do kuwetki,każdą myszkę rozpracowują w trzy sekundy a traktorki włączają się pod wpływem dotyku człowieka.Na foty zapraszam na mój wątek.
Myślę że za niedługo mogą szukać swoich własnych domów.
I trochę mi tego żal...
Legnica
 

Post » Pon sty 19, 2009 23:04

Mam taką sugestię - rozwinąć wspołpracę z adopcjami do RFN.
Z moich informacji są szybkie ,efektywne i pomyslne dla kotów.
Przy takim zakoceniu warto byłoby nawiązać stałą wspołpracę.
Z Waszego regionu może pomóc Straż dla Zwierząt - Okręg we Wrocławiu, umowy adopcyjne organizuje p Izabela Beisert.

Przy okazji chciałabym sie upewnic, czy wysłane pieniądze doszły-
500 zł z W-wy od Ewy.
Pozdrawiam

ewula

 
Posty: 103
Od: Nie sty 18, 2009 20:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sty 19, 2009 23:15

Ewula-jeśli interesuje Cię moje zdanie,to miałam okazję obserwować tu i na dogo zbyt wiele adopcji zwierząt za pośrednictwem wolontariuszy z wymienionych forów,po których to pozostał smutek,żal i czasem wielka nie wiadoma.
Legnica
 

Post » Pon sty 19, 2009 23:22

tak wplata dotarla
serdecznie dziekuje!!
Obrazek

missieek

 
Posty: 666
Od: Czw cze 09, 2005 19:06
Lokalizacja: Kamienica

Post » Pon sty 19, 2009 23:27

jeszcze raz pozdrawiam. Mogę poszukać kontaktu na adopcje zagraniczne

tu u siebie w W-wie,koleżanka woziła koty do Berlina z bardzo dobrym skutkiem.
Może to jest recepta na przyszłość ?

ewula

 
Posty: 103
Od: Nie sty 18, 2009 20:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lut 16, 2009 14:12

Co u kociakow?

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 266 gości