Pilnie szukam domu dla koteczki!!!! NARESZCIE JEST :-))))))

» Śro gru 24, 2003 15:48

Ciekawe jak się sprawy mają ...

» Czw gru 25, 2003 11:41

Kurcze nie wiem co robić. Dziewczyny się nie oddzywają. Może to przez święta??
A ja umieram z nerwów. Wigilię miałam do bani, bo każdy sygnał przychodzącego sms był dla mnie wiadomością w której będzie napisane:"... bardzo nam przykro ale musimy oddać kotka...". Bardzo przepraszam wszystkich , którym nie odpisałam na cudowne życzenia świąteczne.
Tomek bidulek cały czas mnie pociesza- jak nie dzwonią i nie piszą to znak, że jest OK. Mam nadzieję.
Wysłalam wczraj popołudniu mail'a - narzie cisza. NIe chce dzwonić, bo to świąta i rodzina itp. ale naprawdę siedzę co chwilę przed kompem i sprawdzam swoje konto.
Mam nadzieję, że Sówka znalazła swój dom. Na pożegnanie (mam nadzieje, że pożegania , a nie do widzenia) dostała odemnie puchę i myszkę.
Sówko!! Mam nadzieję, że jest dobrze.

» Czw gru 25, 2003 12:19

Mam nadzieje ze kotka znalazla swoja rodzine

» Czw gru 25, 2003 13:17

Ja tez i trzymam kciuki.

» Czw gru 25, 2003 15:52

Ja też trzymam by było dobrze

» Czw gru 25, 2003 21:22

Też trzymam. Domyślam się, Basiu, jak się czujesz, miałam podobne przeżycia z Myszką - dwie nieudane adopcje - a też wyglądało wszystko idealnie. W końcu została u mnie.

» Sob gru 27, 2003 14:42

Tak więc nie mogłam już wytrzymać (chyba nie miałam bardziej nerowych świąt ;-)

) i zadzowniłam przed chwilką. Rozmawiałam z Karoliną -to właśnie ona ubłagała rodzinę o zgodę na kota. Sówka ( w natłoku pytań nawet się nie spytałam, jak dali Jej na imię) już się zaaklimatyzowała. Mama i Tata Karoliny są w Niej ponoć zakochani, że taka słodka, że taka grzeczna, że taka śliczna.
I co, niech mi ktoś powie, że cuda się nie zdażają !!!!!! :dance:

oczywiście czekam jeszcze na mail'a z którego mam nadzieję, dowiem się więcej

Mam nadzieję, że Karolina przyjmię moje zaproszenia i już niedługo sama opiszę na forum co i jak z Jej Sówką.

Teraz już chyba mogę prosić "odklejenie" wątku.