Ważny artykuł - zbieramy podpisy.instrukcja s.10

» Pt sty 16, 2009 14:50

Wszyscy którzy wpisywali się bezpośrednio do fomularza mogą spać spokojnie. Dane natychmiast pojawiają się w arkuszu.

Martitka, te wpisy też są

» Pt sty 16, 2009 17:43

Ja się nie wpisałam, ale jak rozumiem podpisy tych, któzy zgłosili się do Ciebie przed jego powstaniem wprowadziłeś?

» Pt sty 16, 2009 17:59

Afatima pisze:Ja się nie wpisałam, ale jak rozumiem podpisy tych, któzy zgłosili się do Ciebie przed jego powstaniem wprowadziłeś?

Oczywiście:)

» Pt sty 16, 2009 19:43

Jestem po koledzie. Jestem w szoku..

. Pierwszy raz przyszedł sam proboszcz / Salezjanie/. Gdy tylko wszedł do pokoju, natychmiast objawiła się moja calutka czwórka, jakoś żaden nie miał ochoty optycznie zaniżać mojego stanu posiadania

to ja oczywiście cała wyczekująca aż Proboszcz skończy tą część oficjalną i będę mogła przejść do... a On co :?:

a on tak się zajął moimi kotami, tak zaczął je wychwalać i podziwiać, tak wypytywać o to skąd właśnie koty, od czego się zaczęło, czym je karmię, co robie jak chore....i ciągle chwalił że takie piękne..szok normalnie dla mnie bo z tego wszystkiego nie padło ANI JEDNO pytanie o moje dorosłe dzieci... :roll:

no, normalnie czułam się jakbym rozmawiała z moją własną mamą.. :wink:

bo my tylko o kotach gadamy..
Ksiądz nie tylko że nie zapytał o moje dzieci to jeszcze na sam koniec zapomniał że ten dom należałoby poświęcić... / zresztą Miśka natychmiast wychlała całą wodę więc się nie zmarnowało

/ no i ja z tego wszystkiego ... nie dałam mu tego artykułu.... :oops:

» Pt sty 16, 2009 19:47

ile już?

» Pt sty 16, 2009 19:59

Wypelnilam.

» Pt sty 16, 2009 20:48

wypełnilam

» Pt sty 16, 2009 21:01

Ode mnie również poszło.

» Pt sty 16, 2009 22:45

Wysłałam maila, czekam na odpowiedż :lol:

» Sob sty 17, 2009 0:38

I ja wypełniłam

mam nadzieję, że dotarło

» Sob sty 17, 2009 19:33

Ja-Ba, ale pomysl sobie, jaka ta Miska teraz zdrowa bedzie: zostala poswiecona od srodka! :lol:

U nas nie ma koledy. W ogole niedlugo ksiezy zabraknie, srednio przypada jeden (zazwyczaj mocno opalony :wink:

) na jakies 6 do 8 parafii :strach:

Za to ksiadz, ktory przyszedl w Poznaniu po koledzie do domu moich rodzicow, tez wykazal ogromne zainteresowanie zdjeciami moich kotow. Dal wyjasnienia- na tych zdjeciach sa tez moje dzieci, inaczej mama by ich pewnie nie wyeksponowala w salonie :evil: