ADOPCJE PUCHATKOWA II.. proszę o zamknięcie..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 17, 2009 12:00

Wrzuciłam fotki kociastych na fora hodowlane persów i EXO..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sty 17, 2009 12:10

dalia pisze:
kristinbb pisze:
dalia pisze:
zgrozą to jest to że facet ma jeszcze inną mco


i też ją sprzedaje?

jeszcze nie, ale ja go monitoruje od pewnego czasu więc jesli ja będzie chcial sorzedać to zawiadomię hodowlę


To chyba jesteś już ekspertem... :)
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 17, 2009 12:13

aamms pisze:Wrzuciłam fotki kociastych na fora hodowlane persów i EXO..


a gdzie jest takie forum exo?
poczytam sobie...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 17, 2009 12:41

tu masz adres do forum planety persji - polecam :D

http://www.forum.e-wind.pl/
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob sty 17, 2009 13:05

sawanka1 pisze:tu masz adres do forum planety persji - polecam :D

http://www.forum.e-wind.pl/


Dziękuję , zajrzę...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 17, 2009 13:33

sawanka1 pisze:tu masz adres do forum planety persji - polecam :D

http://www.forum.e-wind.pl/


Na razie jest adres tymczasowy: http://forum-persja.neteasy.pl/index.php
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sty 17, 2009 15:29

Koteczka perska Michalinka też odebrana
Asia napisze więcej wieczorem
Michalinka jest jednym wielkim koltunkiem
zasugerowałam Pieczarce kontakt z Go Go w celu uzdatnienia kiciuni do stanu używalności, alternatywą jest oczywiscie golenie
nic więcej nie wiem o kociastych
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 17, 2009 15:40

jak myślę o tych co doprowadzają koty to takiego stanu to rodzi się we mnie chęć .....wbicia ich na pal....... :evil: abo kęsim kęsim
Serniczek
 

Post » Sob sty 17, 2009 15:45

dalia pisze:
MariaD pisze:
dalia pisze:Jedyny ratunek w tym ze hodowcy zadbaja o sterylizacje i kastracje swoich kociąt i wyeliminują spośród swojego grona sprzedających koty bez rodowodów, oraz takich którzy doskonale wiedzą że ich kot jest w pseudohodowli i nic z tym nie robią.
Trzeba po prosru uciąć problem u źródla


Podpisuję się pod tym obiema rękami.
Z jednym zastrzeżeniem - eliminacja z grona legalnych hodowców tych "czarnych owiec" zwiększy tylko pulę pseudo. Ja jestem za karami pieniężnymi. Bardziej boli.

Niestety, daleka droga do osiągnięcia celu.

za takie poglądy na Planecie Persja zarobiłam ostrzeżenie. :(


też się tego obawiam, kary pienięzne to bardzo dobry pomysl.


Podpisuję się pod tym. Tylko uważam, że kart powinny być na tyle wysokie, żeby nie opłacało się na sprzedawanie kociąt, a nie że kara będzie powiedzmy 300-400zł czyli cena jednego kociaka, to jak sprzeda się 3-4 kociaki to jeszcze zostanie zarobek.

Martitka

 
Posty: 115
Od: Pon sty 30, 2006 18:47
Lokalizacja: Złocieniec

Post » Sob sty 17, 2009 15:54

Serniczek pisze:jak myślę o tych co doprowadzają koty to takiego stanu to rodzi się we mnie chęć .....wbicia ich na pal....... :evil: abo kęsim kęsim


strasznie mnie dziś glowa boli pewnie te emocje mi bokiem wychodzą

zgadzam się z Tobą
uklada mi się w calość taki fakt ze Michalinka zostala sprzedana przez hodowce do rozmnażania - przed kociakami uratowało ją to że nie miala rujki - stąd też chęć pozbycia się kotki
w tym domu jest jeszcze jedna persica pomoć zadbana na maxa - ruda
o ile dobrze zrozumialam Pieczarke
po prostu nóż sie w kiedzeni otwiera
ale tez jestem spokojna bo wiem że teraz będziej lepiej
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 17, 2009 16:34

Na razie skrót telegraficzny bo mam właśnie zapowiedzanych gości.

Camellia ogólny stan dobry. Ogon w stanie tragicznym. Boi się własnego ciena. Lekko agresywna. boi się wszystkiego.Wymaga gruntownej resocjalizacji. W tamtym domu jest jeszcze jedna kotka ale mimo prób nie udało mi sie jej zobaczyć ale na pewno MCO. Druga kotka ładna tygrysia dachóweczka. Oprócz tego dwie młode suczki Yorki. Dokumenty wszystkie mam, hodowczyni wie że akcja zakończona sukcesem.

Michalina persiczka, kołtuny nieumiejętnie wycinane w różnych miejscach, zaraz będę patrzeć co pod kolejnymi kołtunami się znajduje. Generalnie bardzo towarzyska, odważna, niczego się nie boi nawet moich psów.Oblatała już kontrolnie cały dom, siku, woda i jedzenie zaliczone. Olała Tygrysa profilaktycznie burczącego a na koniec wpakowała mi się na kolana i obśliniła mi twarz. Urocze.

Karolina bardzo się boi zabrałam ją ze skrajnych warunków. To co tam się dzieje po prostu mnie przerosło. Muszę się skonsultować z MariąD ale jak ochłonę. Fizycznie nie wygląda źle i jak się okazało jest wysterylizowana. Oprócz tego dowiedziałam się dużo różnych rzeczy które mijają się bardzo z tym co mówi hodowczyni (dla mnie już pseudohodowczyni). Co dalej z tym zrobię to jeszcze nie wiem. Muszę to przemyśleć.

Zdjęcia będą jutro.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 17, 2009 16:51

Pieczarka pisze:Na razie skrót telegraficzny bo mam właśnie zapowiedzanych gości.

Camellia ogólny stan dobry. Ogon w stanie tragicznym. Boi się własnego ciena. Lekko agresywna. boi się wszystkiego.Wymaga gruntownej resocjalizacji. W tamtym domu jest jeszcze jedna kotka ale mimo prób nie udało mi sie jej zobaczyć ale na pewno MCO. Druga kotka ładna tygrysia dachóweczka. Oprócz tego dwie młode suczki Yorki. Dokumenty wszystkie mam, hodowczyni wie że akcja zakończona sukcesem.

Michalina persiczka, kołtuny nieumiejętnie wycinane w różnych miejscach, zaraz będę patrzeć co pod kolejnymi kołtunami się znajduje. Generalnie bardzo towarzyska, odważna, niczego się nie boi nawet moich psów.Oblatała już kontrolnie cały dom, siku, woda i jedzenie zaliczone. Olała Tygrysa profilaktycznie burczącego a na koniec wpakowała mi się na kolana i obśliniła mi twarz. Urocze.

Karolina bardzo się boi zabrałam ją ze skrajnych warunków. To co tam się dzieje po prostu mnie przerosło. Muszę się skonsultować z MariąD ale jak ochłonę. Fizycznie nie wygląda źle i jak się okazało jest wysterylizowana. Oprócz tego dowiedziałam się dużo różnych rzeczy które mijają się bardzo z tym co mówi hodowczyni (dla mnie już pseudohodowczyni). Co dalej z tym zrobię to jeszcze nie wiem. Muszę to przemyśleć.

Zdjęcia będą jutro.


bardzo wielkie dziękuję Asiu
za cały dzisiejszy dzien

ja też myśle o tym co mi powiedzialaś - ale będziemy w kontakcie może cos wymyslimy

odpocznij teraz troche.

Camellia dojdzie do siebie, czasu tylko potrzeba - najważniejsze ze już jest bezpieczna
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 17, 2009 16:58

dziewczyny......wiecie o tym........ale powiem: jesteście fantastyczne baby!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob sty 17, 2009 17:23

Gratuluję skutecznie przeprowadzonych akcji :ok:
Kolejne puchate uratowane :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob sty 17, 2009 17:29

Pieczarko, jestem do Twojej dyspozycji, jeżeli chodzi o jakiekolwiek rady. Jeżeli będe mogła w czymś pomóc - daj tylko sygnał.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Kasiasemba i 339 gości