"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
Zrobiłam mały eksperyment i zostawiłam otwarte drzwi (od łazienki)
Espi była bardzo spokojna (widać że kropelki działają) chciała ze mną wyjść, ale moja Kredzia jej na to nie pozwoliła.... nasyczała na biedulkę Dzisiaj zobaczymy co dalej, bo widzę że Espi chce do mnie wyjść, ale moje koty starają się jej to utrudnić
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale ja tak robiłam...
Zamknij swoje koty na godzinkę w jednym pokoju i wypuśc Espi na salony... Niech sobie pozwiedza sama, bez stresu... Może rozniesie sówj zapach po mieszkaniu i później można wrócic do wariantu z otwartmi drzwiami od łazienki. Powinno być lepiej. U mnie się sprawdziło
Agness78 ma bardzo dobry pomysl Cameo, nieustajaco trzymam kciuki za Espi kochana i reszte Twojej gromadki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
Przyszła zamówiona kocimiętka Moje koty kompletnie zwariowały! Przez całe popołudnie tarzały się po podłodze, ocierały o przedmioty, i biegały (razem!) po całym mieszkaniu. A Espi bawiła się myszką!!! potem skusiła się na surowe filety z kurczaka i saszetkę RC intestinal
****"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier