Pelcusie. Małpeczka - coś źle się dzieje

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 14, 2009 10:54

Migota, do kuwety nasyp trochę ziemi, na wierzch żwirku - może to małą skusi? A jeżeli walnie kupsko do wanny przenieś do kuwety.

Advocata dostały kotki, tłucze robale i świerzb. Kocurowi przydałoby się też wyczyścić uszy...



Rudzielce mają wzięcie, dziś miałam drugie pytanie o Mandarynka, kto wie, czy mały już nie jest zaklepany :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 14, 2009 11:07

zdjęcia oglądałam juz wczoraj, ale bylam zbyt zmeczona by napisac :oops: sliczne sa te maluchy i zwawe:)) Małe czarne wytrzeszczone jest słodziachne:D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro sty 14, 2009 11:28

Jana pisze:Advocata dostały kotki, tłucze robale i świerzb. Kocurowi przydałoby się też wyczyścić uszy...

Mogę kupić, myślę, że powinni to obok mnie mieć. Ale w tej lecznicy jest straszna drożyzna.
Ja ciągle przypominam o odrobaczeniu kocura, ale bez skutku. Tylko, że idąc tą drogą to powinnysmy jeszcze zabrać na przegląd psy, bo drapią sie straszliwie. Ręce opadają. :twisted:

Pytanie :?:
Moja mała ma biegunkę. Wiem, że można podać lakcit, trilak, gotowanego kurczaka, może coś jeszcze?
Myslę, że to zmiana jedzenia, a po odrobaczeniu jeszcze sie pogorszyło.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro sty 14, 2009 16:27

Obawiam się, że finanse tak się kurczą, że na psy nie wystarczy już :( Koty advocatem są zabezpieczone przed pchłami na ok. miesiąc.

Na biegunkę to taninal (bez recepty), smecta (bez recepty), dieta - gotowany kurczak z ryżem. Lakcid i trilac to probiotyki, też możesz podawać, ale wybierz sobie który. Jeżeli biegunka się będzie utrzymywać, do weta (dopóki kicia się nie odwodni).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 14, 2009 16:30

Przydałby się bazarek,prawda? Biedne psy,tak niewiele potrzeba,żeby miały większy komfort życia.Może jakaś zbiórka?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 14, 2009 17:58

Wiecie co, z tymi psami to ja sobie zakpiłam, sorry. Koty są p. Heni a psy jej wnuka i to jego działka. I resztę przemilczę.......

Wgrywam zdjęcia kotek, niedługo je wrzucę.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro sty 14, 2009 18:31

Mała chyba dostanie na imię Zyza, bo zezuje jak Plamka z Konesera. Dziś dopiero córka to zobaczyła. Dałam jej trilak i czekam na efekt. Właściwie mogłam to zrobić już wczoraj, ale jakieś zaćmienie miałam, a lek leżał sobie w szufladzie. Wsypałam ziemi po kwiatkach do kuwety i też czekam na efekt. Póki co to mała i tak się tam położyła i chyba nadal nie kuma. Muszę ją chyba złapać na gorącym uczynku. Tylko jak :twisted:

A teraz mamusia i cioteczki Pelcusiów.

Xena (cudo)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Lusia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pusia

Obrazek Obrazek Obrazek

Rukia

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro sty 14, 2009 18:35

Nieprawdopodobne,ale Xena wyglada jakby miała twarz,nie pyszczek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 14, 2009 22:42

niesamowite są............ 8O
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw sty 15, 2009 12:26

Piekne, a kolorowe latki Pusi cuuudne :)

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Czw sty 15, 2009 14:03

Kociaki już opanowały całe nasze mieszkanie i zrobiły z niego indiańską wioskę.

Na wolność najbardziej rwie się Księżniczka, ucieka, biega i wywija orły na kafelkach. Bardzo zadowolona jest z siebie.
Rudzielec troszkę pierdołkowaty jest, ale nauczył się wyrywać na wolność razem z Księżniczką.
Zbój jest po prostu bossski. Cały czas lata najeżony, zaczepia dorosłe koty prężąc grzbiet i udając dwa razy większego :lol:
Mała Wyrywna jest nieśmiała, czasem chowa się za kuchenką, ale zabawy rodzeństwa dodają jej animuszu i potrafi też zaszaleć.

Młoda już przestała tak strasznie warczeć, ale jest na etapie zazdrosnego starszego rodzeństwa :wink: i ciągle kradnie maluchom zabawki :twisted: Świerczek i Iglak bawią się z maluchami (czasem je lekko poniewierając). Miś przeżywa kolejne dzieciństwo, Niespodzianka wciąż zdziwiona, reszta rezydentów udaje, że nic się w sumie nie zmieniło. A Szczuruś udaje, że kociaki nie istnieją (jak zwykle) i omija je wzrokiem :lol: Jest w tym mistrzem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sty 15, 2009 14:43

Miś to by się wstydził, no :lol:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw sty 15, 2009 15:41

Rozumiem, żę kociaki wracają do zdrowia w szybkim tempie. Kiedy szczepienia? Bo ja moją małą będę szczepić gdzieś koło następnej niedzieli. Zdrowa jest, qupale się normują.
Jana, a tę dwójkę to nadal chętnie oddasz na przechowanie po drodze do MT? No bo ja się zastanawiam jak to teraz zrobić. Czy sobie wzajemnie nie zaszkodzą w kontaktach z moją tymczaską, czy je izolować itd.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 15, 2009 20:40

Ale masz wesoło :lol:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt sty 16, 2009 9:03

Na razie niech Pelcusie u mnie siedzą :roll: Już mi taki bajzel w domu zrobiły, że chyba gorzej nie będzie :twisted: Rudzielec już praktycznie oddany (dwa domy się o niego biją), trikolorka też pewnie pójdzie dość szybko, tylko ogłoszenia zrobić. Z czarnuchami będzie gorzej, jak zwykle.

Pierwsze szczepienie za ok. 1,5 tygodnia, antybiotyk dostają jeszcze kilka dni i potem jednak trzeba odczekać.

Mała Wyrywna odstaje od towarzystwa :( Mniej się bawi, częściej się chowa... Ale w sumie nie mam się do czego przyczepić, bo ma apetyt, jak już się bawi to na całego, kuwetę zalicza, pogłaskana mruczy. A jednak coś mnie niepokoi...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MruczkiRządzą i 111 gości