Ja PODOBNO... Szylka a właściwie Bajka w DT u A59!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 12, 2009 22:39

Ciesze się jak nie wiem co!

dominikanna1

 
Posty: 1807
Od: Wto lis 04, 2008 0:21
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 12, 2009 23:28

SUPER FAJNE WIEŚCI !!! Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sty 13, 2009 0:05

GreenEvil pisze:No to szylcia ... przezdrowiej na tyle zebym mogla Cie wizac i bedziemy szukac domku :1luvu:

pzdr
GreenEvil


Nie będziemy pobytu Szylci w lecznicy nadmiernie wydłużać, ale te objawy neurelogiczne muszą być jednak zdiagnozowane. Ja trzymam się wersji, że objawy neurologiczne jest to kwestia choroby uszka i zastosowane antybiotyki wszystko zniwelują 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto sty 13, 2009 0:23

Aleksandra59 pisze:
GreenEvil pisze:No to szylcia ... przezdrowiej na tyle zebym mogla Cie wizac i bedziemy szukac domku :1luvu:

pzdr
GreenEvil


Nie będziemy pobytu Szylci w lecznicy nadmiernie wydłużać, ale te objawy neurelogiczne muszą być jednak zdiagnozowane. Ja trzymam się wersji, że objawy neurologiczne jest to kwestia choroby uszka i zastosowane antybiotyki wszystko zniwelują 8)


niech się spełni, amen
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto sty 13, 2009 20:18

Szylka rzeczywiscie jest bardzo rozmruczaną, spragnioną pieszczot kobietką. Jak tylko owierają się drzwi od pokoju, w którym przebywa, rusza w kierunku krat, mizia się i barankuje(dobrze, że klatki solidne, bo mogłaby przesunąć), a i głosik ma konkretny :D.
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto sty 13, 2009 22:03

Aleksandra59 pisze:Generalnie to Szylcia ma stan zapalny, leukocyty są podwyższone. Max norma to 15,5 a Szylcia ma 52,6. Nie jest to wynik dramatyczny

:cry:
Kot, który miał jak dotąd najwyzszy poziom leukocytów to była moja Amica (podczas ropomacicza) z wynikiem 32 (tysiące), nawet nie wyobrazałam sobie, że moze być az tyle, ale skoro wetki tak mówią to Bogu dzięki. W ogóle powiało optymizmem :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto sty 13, 2009 22:55

Kochana Szylcia!!Ale się cieszę :D

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 23:35

Amica pisze:
Aleksandra59 pisze:Generalnie to Szylcia ma stan zapalny, leukocyty są podwyższone. Max norma to 15,5 a Szylcia ma 52,6. Nie jest to wynik dramatyczny

:cry:
Kot, który miał jak dotąd najwyzszy poziom leukocytów to była moja Amica (podczas ropomacicza) z wynikiem 32 (tysiące), nawet nie wyobrazałam sobie, że moze być az tyle, ale skoro wetki tak mówią to Bogu dzięki. W ogóle powiało optymizmem :wink:


Amica - mój Aluś ma zdecydowanie więcej tych cholernych leukocytów i ma się raczej dobrze :wink: Także spoko - wszystko pod kontrolą. W razie co to w zilexis polecimy, coby Szylci odporność wzmocnić :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro sty 14, 2009 10:12

Kciuki i tyle!!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2009 12:19

Kciuki kciuki!!!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Śro sty 14, 2009 18:50

Jakie radosne wieści :D
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Śro sty 14, 2009 18:56

Jako że byłam w okolicy same nogi zaniosły mnie do lecznicy :oops: Szylunia ma się dobrze, je podobno najchętniej ze wszystkich zwierzaczków w szpitaliku. Ponosiłam, poprzytulałam, wypieściłam :twisted:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro sty 14, 2009 19:38

Do Barby50: a Ksieciunia też wymiziałaś???? Przepraszam za OT.
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro sty 14, 2009 19:42

ania-h pisze:Do Barby50: a Ksieciunia też wymiziałaś???? Przepraszam za OT.


Księciunio był zwinięty w obwarzanek, więc nie zakłócałam mu snu 8)
Ale też ma się dobrze :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw sty 15, 2009 8:00

dzień dobry szylciu :)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 154 gości