przyszła do mnie Bieda, poszła do swojego domu!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 13, 2009 21:12

jopop pisze:
_kathrin pisze:
Anuk pisze:_kathrin, to jaki masz teraz kotostan? Bo się pogubiłam...


Nie wiem czy powinnam mówić głośno, jopop tu zagląda ;) 2 rezydenty+2 tymczasy :mrgreen: . W czwartek np. było 2+6 :D


:twisted:


:strach:






Agneska pisze: Kasia, podeślij mi numer konta. Smile


Słońce, wpłaty na konto jopop, jak coś się uzbiera pojedziemy do hurtowni po zakupy.
Dziękuję!!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 21:14

tak jest! :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto sty 13, 2009 21:29

Wielbłądzio pisze:serce mi mocniej bije na tego Bidę :1luvu:, ciekawe dlaczego jopop nie zaproponowała go mnie :oops: :twisted:
wzięłabym przecież :twisted:


Ze względu na to, że strasznie marnie z DT i z kierowcami, którzy mogą odwozić koty do Łomianek. (kocury w lecznicy mają dobę) nie było planowane przywożenie kocurów.

Ale jakiś czas temu gdy odwoziliśmy na działki dziką kotkę z Tżtem podszedł do nas dorodny kocur. Pełnojajeczny pingwin. Ocierał się o nogi, kręcił ósemki ale nie dawał się pogłaskać. Maćkowi się strasznie spodobał i nawet próbowaliśmy go łapać. Bez powodzenia niestety (nie mieliśmy przy sobie żadnego żarcia)w każdym razie Tż powiedział że takiego kota by chętnie przyjął na DT, pomimo, że mieliśmy zredukować ilość tymczasów że względu na stan finansowy i planowane najbliższe kocie wydatki (spłata długu za Biała, kastracja Żaby i sterylka Arii)
Przy okazji ostatniej łapanki oczywiście wspomniałam Asi o tym kocie. Miała go łapać, jeśli go spotka, wcześniej jednak nawinęła się Bieda.
Co było dalej już wiecie :)
Tego pingwina widziała wtedy na działkach ale decyzja już zapadła żeby Biedzie dać szanse


edit: Wielbłądzu zawsze możesz przyjechać wyściskać i poczuć (ten aromat w mieszaniu) Bidę :twisted:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 21:58

dzięki, NA PEWNO skorzystam :D

ach, te czarne koczury :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro sty 14, 2009 9:47

jopop pisze:
_kathrin pisze:
Anuk pisze:_kathrin, to jaki masz teraz kotostan? Bo się pogubiłam...


Nie wiem czy powinnam mówić głośno, jopop tu zagląda ;) 2 rezydenty+2 tymczasy :mrgreen: . W czwartek np. było 2+6 :D


:twisted:


:evil:



Kachu, kocur przepiękny.. może dlatego, że czarny?? :wink:
Kciuki, żeby jak najszybciej wyzdrowiał i poszedł do cudownego swojego domku.

Ja proponuję go ochrzcić "Boguś" od bogactwa.. urody, zalet, szczęścia, miłości.. Niestety, lubię kotom nadawać ludzkie imiona... :oops:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2009 10:24

Kciuki za Ozzy-Bogusia-Ossboure'a :D

Jopop, poproszę nr konta na pv. Malutkie coś wrzucę dla kocurra od mojej czarnej maupy.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro sty 14, 2009 12:37

Myszeńk@ wielkie dzięki.


Bida spojrzała na mnie dziś zdecydowanie lepszymi oczkami. Z powiek schodzi powoli opuchlizna. Oczka ropieją trochę mniej. Tylko kupy nadal brak...

Bida nastrój ma bardzo dobry, jest gotowy i chętny na pieszczoty. Kocurzy aromat powoli się ulatnia (albo my się już przyzwyczailiśmy).

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2009 16:49

kupy nadal brak, nieprzetrawione jedzenie znowu zostało zwrócone. jedziemy zaraz do lecznicy...

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2009 16:53

mnóstwo kciuków! :ok:
i przepraszam za opóźnienie z obiecanym bazarkiem...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro sty 14, 2009 16:55

:ok: za Bidusia

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Śro sty 14, 2009 16:57

Kciuki

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2009 21:22

Trudno coś konkretnego powiedzieć. W jelitach i żołądku sporo gazów. Nie ma tam jednak zablokowanego kału.
Kocio trochę odwodniony dostał kroplówkę na miejscu i jedną na wynos.
Dalej antybiotyk, zastrzyki p/wymiotne i zalecenie głodówki do jutra. Jutro trochę Conva.
Jeśli nic się nie poprawi trzeba zrobić RTG jamy brzusznej, coś może niedobrego dziać się w żołądku :(

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2009 21:36

Kciuki za Bidę :ok: Nieustające :ok:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro sty 14, 2009 21:45

barba50 pisze:Kciuki za Bidę :ok: Nieustające :ok:


dzięki barbra. Szkoda mi go bardzo. Przy wszystkich zabiegach jest taki grzeczny. Co on sobie teraz myśli? Poprosił człowieka o pomoc a tu człowiek choć w dobrej wierze go tak dręczy. A on patrzy tymi swoimi załzawionymi oczkami pytająco - dlaczego mi to robisz?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2009 23:05

uprzejmie donoszę że znalazła właśnie w kuwecie Biedy niewielką kupę :)

uf dobre chociaż to

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 193 gości