Teraz MY, cz.3 Fotki s. 28, 30, 41, 86

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 13, 2009 20:43

Monostra pisze:
skaskaNH pisze:Cześć Mośka :lol:
Może też dasz się skusić na nocny fitness? :mrgreen:

Fitness lub nocne tańce. Parę przyrządów się przyda, np. metalowa drabinka oparta o ścianę. Wbiegamy na górę, odpychamy się od ściany, robiąc salto delikatnie lądujemy na podłodze, drabina na kafelkach nieco mniej delikatnie.
Krzesło z dość wysokim oparciem. Pamięta ktoś stare amerykańskie musicale? Wskok na krzesło jedną drogą, potem druga na oparcie, przewracamy krzesełko i tańczymy dalej :twisted: .

Taa Freda tancujacego pamietam z partnerkami w zwiewnych sukniach do ziemi ale to krzeslo to mi sie raczej z filmem kabaret kojarzy :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto sty 13, 2009 20:50

Georg-inia pisze:
Monostra pisze:Krzesło z dość wysokim oparciem. Pamięta ktoś stare amerykańskie musicale? Wskok na krzesło jedną drogą, potem druga na oparcie, przewracamy krzesełko i tańczymy dalej :twisted: .


raczej dzwonimy z komórki na 112 :twisted: i zamawiamy od razu straż, żeby pomogła wyplątać nogi z połamanego krzesła, oraz pogotowie z dużą ilością gipsu :roll:

A nie, nie, nie dzwoniłam, bo ostatnio sceny z musicalu odgrywały koty i nic im nie było. Ja się nie podejmuję, ale to skaska planuje ćwiczyć :twisted:
moś, z krzesełkiem Gene Kelly mi się kojarzy :)

Edit: moś, masz rację: odśpiewanie Mein Herr w środku nocy brzmi kusząco i jest bezpieczniejsze :lol:
Ostatnio edytowano Wto sty 13, 2009 20:55 przez Monostra, łącznie edytowano 1 raz
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 20:53

Georg-inia pisze:
Monostra pisze:Krzesło z dość wysokim oparciem. Pamięta ktoś stare amerykańskie musicale? Wskok na krzesło jedną drogą, potem druga na oparcie, przewracamy krzesełko i tańczymy dalej :twisted: .


raczej dzwonimy z komórki na 112 :twisted: i zamawiamy od razu straż, żeby pomogła wyplątać nogi z połamanego krzesła, oraz pogotowie z dużą ilością gipsu :roll:


I przy okazji po Straż Miejską, żeby wlepili mandat za zakłócanie ciszy nocnej :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 21:05

Monostra pisze:
Georg-inia pisze:
Monostra pisze:Krzesło z dość wysokim oparciem. Pamięta ktoś stare amerykańskie musicale? Wskok na krzesło jedną drogą, potem druga na oparcie, przewracamy krzesełko i tańczymy dalej :twisted: .


raczej dzwonimy z komórki na 112 :twisted: i zamawiamy od razu straż, żeby pomogła wyplątać nogi z połamanego krzesła, oraz pogotowie z dużą ilością gipsu :roll:

A nie, nie, nie dzwoniłam, bo ostatnio sceny z musicalu odgrywały koty i nic im nie było. Ja się nie podejmuję, ale to skaska planuje ćwiczyć :twisted:
moś, z krzesełkiem Gene Kelly mi się kojarzy :)

Edit: moś, masz rację: odśpiewanie Mein Herr w środku nocy brzmi kusząco i jest bezpieczniejsze :lol:

I jakie seksowne :lol:
Gene Kelly- faktycznie :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto sty 13, 2009 21:20

moś pisze:I jakie seksowne :lol:
Gene Kelly- faktycznie :D

Jak seksowne, to możesz występ dla JJ zrobić :mrgreen:

Ja tam nie mam dla kogo, to i wygłupiać sie nie muszę :smokin:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 21:35

skaskaNH pisze:
moś pisze:I jakie seksowne :lol:
Gene Kelly- faktycznie :D

Jak seksowne, to możesz występ dla JJ zrobić :mrgreen:

Ja tam nie mam dla kogo, to i wygłupiać sie nie muszę :smokin:

A koty nie docenia :?: :roll: taki koci stroj i ogonek z tylu, koci lapci takie :twisted: :?:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto sty 13, 2009 21:41

moś pisze:A koty nie docenia :?: :roll: taki koci stroj i ogonek z tylu, koci lapci takie :twisted: :?:


Koty? Toż one docenią co najwyżej zapełnienie michy czymś wg nich zjadliwym :twisted:

Aczkolwiek ten patent z koci łapci dooobry :twisted: Trza będzie zapamietać i na jakiejś randce wykorzystać :smokin:


P.s. Ty przed Jj też tak wystepowałaś? :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 21:41

Skaska jako koteczek? Jestem za! :twisted:
A może jako myszka? :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 13, 2009 21:43

kalair pisze:A może jako myszka? :twisted:


albo ptaszek? może być rajski ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 13, 2009 21:46

Georg-inia pisze:
kalair pisze:A może jako myszka? :twisted:


albo ptaszek? może być rajski ;)

Rajski ma dłuuuugi ogonek.. :lol: :lol:

Ale dla kotów-ekstra! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 13, 2009 21:48

kalair pisze:
Georg-inia pisze:
kalair pisze:A może jako myszka? :twisted:


albo ptaszek? może być rajski ;)

Rajski ma dłuuuugi ogonek.. :lol: :lol:

Ale dla kotów-ekstra! :twisted:


zawsze Skaska może sobie hm... dorobić z piórek na patyku ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 13, 2009 21:50

I, przepraszam, gdzie niby mam sobie ten patyk umocować? :twisted:

Ta wizja coraz mniej mnie się podoba :roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 21:53

To może króliczek? Krótki ogonek, ale uszy długie...
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 21:55

skaskaNH pisze:
moś pisze:A koty nie docenia :?: :roll: taki koci stroj i ogonek z tylu, koci lapci takie :twisted: :?:


Koty? Toż one docenią co najwyżej zapełnienie michy czymś wg nich zjadliwym :twisted:

Aczkolwiek ten patent z koci łapci dooobry :twisted: Trza będzie zapamietać i na jakiejś randce wykorzystać :smokin:


P.s. Ty przed Jj też tak wystepowałaś? :twisted:

Zawsze zamierzalam :lol: :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto sty 13, 2009 21:57

Etam, kociak to kociak- w przebraniu lub bez przez Tz-tow lubiany 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 65 gości