Było:Wtulona w szybę... Jest: miziak we własnym domu!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 13, 2009 14:47

Etka pisze:
Bungo pisze:Jest szansa na transport do Poznania 23 stycznia :!:
Będzie potrzebny transporterek, bo Lotka, która wiozłąby kota, swojego nie ma.

Etka - może być?


tak oczywiscie.
Jako ze w domku sa koty proslabym takiego z tych trzech pieszczochow co raczej burd nie wszczyna ;)


one wszystkie grzeczne, bo z jednego śmietnika, siedzą po 4 w pudełkach i tulą się do siebie. Natomiast nie wiem jak będzie w przypadku innych, nieznanych im kotów

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 15:09

serduszko boli..tyle bidulów z każdego banerka patrzy! hop do góry!
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 15:26

Tweety pisze:
one wszystkie grzeczne, bo z jednego śmietnika, siedzą po 4 w pudełkach i tulą się do siebie. Natomiast nie wiem jak będzie w przypadku innych, nieznanych im kotów


Tweety ja wiem ze moze byc roznie w obcym miejscu, chodzi mi bysmy agresora kociego nie dostaly ;)
Ostatnio do tej Pani przytargalam koteczke ktora nie przepada za kotami i burczy na nie jak szalona mimo iz one bardzo przyjacielskie. I tak minal miesiac a ta dalej burczy i syczy.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 13, 2009 15:46

Etka pisze:
Tweety pisze:
one wszystkie grzeczne, bo z jednego śmietnika, siedzą po 4 w pudełkach i tulą się do siebie. Natomiast nie wiem jak będzie w przypadku innych, nieznanych im kotów


Tweety ja wiem ze moze byc roznie w obcym miejscu, chodzi mi bysmy agresora kociego nie dostaly ;)
Ostatnio do tej Pani przytargalam koteczke ktora nie przepada za kotami i burczy na nie jak szalona mimo iz one bardzo przyjacielskie. I tak minal miesiac a ta dalej burczy i syczy.


wytypowałam Sylwestra, on jest bardzo mizizasty, ulubieniec BarbAnn

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 16:08

Tweety, napisalam pw.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 13, 2009 19:35

telmusia juz jest w drodze do domku z moim Tż tak ze odpinajcie! trzymajcie kciuki aby spotkanie z moimi kociastymi odbylo sie bez niespodzianek. za jakas godzinke dotrą do domu, przywitam sie pokaze mieszkanko i dam znac . nie moge sie doczekac :D :oops:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 13, 2009 19:38

Czekamy na relację :D
I nie zdziwcie się, że na początku Telma będzie jednym wielkim przerażeniem, że może nawet znów zsiusiać się pod siebie. Ona musi dojść do siebie po tylu zmianach. Jestem natomiast pewna, że nie wykaże żadnej agresji, a po jakimś czasie będzie miziastą, nakolankową kicią :)

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 19:51

wiem jestem na to przygotowana, to byla swiadoma decyzja choc podjeta w ciagu paru doslownie minut. zastanawiam sie tylko czy zostawic ja w transporterku i pozwolic im sie poznac czy ja wyjac i od razu pokazac gdzie kuwetka przeciez moze chciec siusiu co radzisz?

dzwonil moj Tż z relacja jest spokojna w transporterku. mowil ze najchetniej zapakowal by wszystkie te kociaki ale przynajmniej je troszku wymizial. Mysle ze po spotkaniu z nim Tweety juz jest spokojna o Telmusie?

jeszcze pol godzinki...
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 13, 2009 20:02

Zostaw ją w otwartym transporterku, w jakims spokojnym kącie, w pobliżu kuwety i miseczek. Ona kotów się nie boi (przynajmniej kłajskich się nie bała), więc możesz próbować je zapoznać ze sobą, ale z opcją izolacji, gdyby doszło do nieporozumień. No i na początek jak najmniej hałasu, zamieszania i głaskania przez zbyt wiele osób :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 20:05

:ok: :ok: :ok:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Wto sty 13, 2009 20:50

Pierwsze co zobaczylam to wieeeeelkie cudne zlote oczy!

Nie ma tak zle, jest troche syczenia burczenia i stroszenia ogonow, ale to w celu ustalenia chierarchii. Mysle ze dlatego sie tak dzieje ze ona nie pachnie tylko soba ale rowniez innymi kotami.
Nie wtrącamy sie niech sobie ustala miedzy soba, ale czuwamy.

Postawilam ja w transporterku, po 5 minutach wyszla i myknela pod komode, wiec lezalam przed komoda 20 min i mruzylam do niej oczy i kurcze odpowiedziala :dance: :dance2:
Traktujemy ja jak reszte aby nie bylo zazdrosci, co przechodzimy to zagadamy czasem glaskniemy. Malenka potrzebuje poprostu troche czasu. Ma na imie Telimenka :1luvu: i jest cudowna :!: :!: :!:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 13, 2009 22:40

Kciuki za bezproblemowe dokocenie :ok:

I - jak tylko kocia się odstresuje - proszą ją wygłaskać ode mnie. Bardzo lubi głaskanie pod bródką -raz nawet wtuliła mi pyszczek w dłoń.
Aha - i przekupna jest :wink: Po filecie z indyka znacznie mniej się bała i byłą wyraźnie wyluzowana :lol:

Jeszcze raz dzięki za przygarnięcie TELIMENKI. :1luvu:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 23:14

a ja bardzo dziękuje za wszystko, szybką i mądrą decyzję, jeszcze szybszy przyjazd, możliwość poznania przynajmniej Twojego TŻ i całą tę akcję.
Telimena ma świetny dom, który będzie pamiętał aby z niego NIE WYCHODZIŁA :wink:
Wymiziajcie pannice ode mnie jak się już troszkę oswoi z nową sytuacją

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 23:16

Bungo pisze:Kciuki za bezproblemowe dokocenie :ok:

I - jak tylko kocia się odstresuje - proszą ją wygłaskać ode mnie. Bardzo lubi głaskanie pod bródką -raz nawet wtuliła mi pyszczek w dłoń.
Aha - i przekupna jest :wink: Po filecie z indyka znacznie mniej się bała i byłą wyraźnie wyluzowana :lol:

Jeszcze raz dzięki za przygarnięcie TELIMENKI. :1luvu:


no Bungo, dość czułości i podlizywania się, bierzesz się za kolejne koty, za 5 dni wszystkie kłajskie ogony będą siedzieć w swoich domach :lol:

a tak poważnie Basiu to masz super rękę do tych adopcji więc może dasz szansę i innym ? :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 13, 2009 23:18

koty obejzaly i po chwilowej konsternacji daly spokoj i poszly spac na swoje ulubione miejsca. telimenka sie niewidocznie przemiescila w strone lazienki.. trwaja poszukiwania (szybka jest 8O :D ) tż pobiegl za nia z kuwetka w rekach i miseczkami aby miala blisko.

tak juz zauwazylam ze lubi pod brodka... :D oczyska juz nie takie wielkie i pelne strachu ale zaufania kompletnie zero

jutro z rana skocze po indyczka 8O
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 710 gości