Srebrny kocurek wyrzucony z auta!!!!Już w DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 13, 2009 9:11

Idula pisze:tym bardziej że brzuszek wydawał mi się taki troszkę twardawy :(

jeśli kupy nie robił, to nic dziwnego
ale wizyta kontrolna u weta na pewno by mu się przydała
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sty 13, 2009 9:17

oh kurcze tak liczyliśmy że to młody kiciuś!!! a on nam taki numer wykręca!!!
z tą wizytą po prostu chciałabm się wstrzymać aby go nie stresować dodatkowo ale chyba jednak dziś pójdziemy tym bardziejże mamy w bloku na dole jakiegoś weta. co prawda go nie znam bo dopiero sie przeprowadziliśmy ale sprawdzimy...
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 9:19

czy ustalenie wieku może być trudniejsze jeśli brak jest tych zębów?? (oczywiście dla weta)
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 9:23

Nie wiem, jak jest z kotami, ale moi Dziadkowie przygarnęli kiedyś młodego psa (ok. 2 lat), który nie miał wszystkich przednich zębów. Wet stwierdził że zostały mu wybite. Więc brak zębów niekoniecznie świadczy o starości.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sty 13, 2009 10:02

Nie no, ten kiciuś raczje nie wygląda na dziadka.
A smutny taki, bo znów zmiana sytuacji, kolejny dom, dajcie mu trochę czasu. Wizyta u weta oczywiście nie zaszkodzi. Trzymam kciuki!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 10:16

własnie dla mnie też nie wyglądął na dziadka ale czasem pewnie trudno powiedzieć...
oby okazało się że nie dziadek!!! chciałabym aby czekało go jeszcze dużo życia w zdrówku!!

on właśnie wygląda tak przeraźliwie smutno!!!!! zobaczę jak będzie się zachowywał w weekend jak będziemy z nim dłużej, może wezmę piątek wolny i wybaczy że czasem trzeba iść zarobić również na niego...
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 10:24

Idula prosze nie mów tak, jeżeli to dziadek tez może życ szczęśliwie a pielęgnowany i kochany życ długo i szczęśliwie :)

Kocurek bardzo potrzebuje człowieka, jak kogoś widzi od razy inaczej się zachowuje; nie wiemy jak był chowany, może izolowany albo coś gorszego, nie powie nam :(

on ma nature spokojnego kocurka - który przychodzi na miziaki, przytulaki; bawi się pięknie pluszowymi piłeczkami
a wyraz pysia ma bardzo powazny, może to taki typ spokojnego, grzecznego gołabka jest

sama mam 3 letniekkoty, które zachowują się jakby maiły po 20 lat - spokojne, steteczne, dumne - gołabeczek właśnie taki jest
Njważniesze - on potrzebuje bliskiego kontaktu z Wami

daj mu narazie w strzykawc eparafiny - kupisz w aptrece- delikatnie do pysia, bez obaw, wypije

Proszę nie denerwuj się, nie panikuj nie potrzebnie, on to wyczuwa
u nas nie było żadnych objawów jakiejkolwiek choroby, będzie dobrze!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto sty 13, 2009 10:33

tak hipotetyzuje, ze gdybym wyrzucila moja Manie z auta i znalzlby ja ktos kto by ja komus oddal i jeszcze raz zmienila by domek i jeszcze jezdzilaby transporterkami i chodzila do weta, to mysle, ze w 3 lata by sie nie otrzasnela.

dajcie mu czas :roll:

Westi

 
Posty: 1594
Od: Pon sty 16, 2006 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 13, 2009 10:35

Aniu, wiem że może być wszytko dobrze. ale obawy i strach czasem biorą górę...

po prostu on jest tak straszliwie smutny że aż boli patrzeć! jeśli to nasza wina ( w sensie nieobecności) to czuję wyrzuty sumienia że nie dajemy mu tyle ile potrzebuje.
dzisiaj ugotuję mu kurczaczka, mam nadzieję że pomoże. no i dam oleju parafinowego. jesli nie będzie kupki to do weta mimo wszytko chyba i tak zejdziemy na dół. on na ludzi reaguje zupełnie bezstresowo więc może nie przeżyje tego jakoś źle...

martwi mnie jeszcze jedno - nie wiem czy u Ciebie podobnie reagował ale przy próbie pogłaskania główki ucieka główką w dół (troszkę przypomina jakby się obawiał uderzenia). mam ogromną nadzieję że nikt go nie bił :( :cry:

postaram się nastawiać dobrze...zawsze troszkę panikuję bo jestem po prostu pesymistką...
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 10:38

Idula pisze:mam ogromną nadzieję że nikt go nie bił :( :cry:

nawet jeśli tak - to macie wdzięczne zadanie przekonania go do ludzi
przeszłości się już nie odwróci, możecie mu jednak zapewnić dobrą i spokojną przyszłość :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sty 13, 2009 10:42

A że dziadek...wiem że może żyć szczęśliwie
boję się tylko tych wszytkich chorób, dysfunkcji na które przecież starszy kot jest bardziej podatny.
ostatnią rzeczą jakiej mu trzeba to choroby i cierpienia - dla nas również bo jak pokochamy go na maksa to strasznie trudno to przechodzić.

może piszę w ten sposób bo jestem tak świeżo po starcie Czarnulka który młodzikiem nie był...znów ten mój pesymizm i czarnowidzenie...

w każdym razie my zrobimy wszystko co w naszej mocy by zaznał jeszcze dużo szczęścia, spokoju i bezpieczeństwa. nie zapominając o miości!!! nie zależnie od wieku i tego ile lat przyjdzie nam go kochać...
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 10:54

Idula pisze: martwi mnie jeszcze jedno - nie wiem czy u Ciebie podobnie reagował ale przy próbie pogłaskania główki ucieka główką w dół (troszkę przypomina jakby się obawiał uderzenia). mam ogromną nadzieję że nikt go nie bił :(


Idula, mój Mefisio identycznie się zachowuje. Jakby ktoś zobaczył z boku, to jak bity zwierzak. Nie mam pojęcia, z czego to się wzięlo, bo jego w życiu nikt nigdy nie uderzył. Jest rozpieszczony i wymiziany na maksa. A takie właśnie robi uniki, jak sie rękę w jego strone wyciągnie. Taka po prostu jego natura.
Mam nadzieję, że u Gołąbeczka tez to nic nie znaczy.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 10:54

Idula, nie nakręcaj sie tak, tak nie można

nie myśł od razu o najgorszym bo to do niczego dobrego nie prowadzi
powinaś na tydzien przyjechac do nas na szkołe, na szkołe przetrwania

mógł byc bity, straszony??? :( nie znamy jego przeszłości

on ma po prostu taki smutny wyraz pysia :wink:

bawiłas się z nim piłeczką? bardzo to lubi
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto sty 13, 2009 10:55

Westi pisze:tak hipotetyzuje, ze gdybym wyrzucila moja Manie z auta i znalzlby ja ktos kto by ja komus oddal i jeszcze raz zmienila by domek i jeszcze jezdzilaby transporterkami i chodzila do weta, to mysle, ze w 3 lata by sie nie otrzasnela.

dajcie mu czas :roll:


Westi ma świętą racje
Idula daj mu odsapnąc, on musi odżyć choć troszke
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto sty 13, 2009 11:03

próbowaliśmy z piłeczką (co prawda na prędce sami zrobiliśmy) bo szkoda mi było czasu na jeźdzenie do sklepu, chciałam być szybko w domku!

wczoraj troszkę zainteresował się wstążką jak TZ próbował ale dosłownie tylko chwilkę...

właśnie ten smutek w Jego oczach... :cry:

wiem że oczekują od Niego może zbyt wiele. po prostu chciałabym by uwierzył jak najszybciej że u nas nic mu nie grozi, nikt go nie będzie bił, wyrzucał...
a to taki niedowiarek mały... a ja niecierpliwa i panikująca.

podłamałam się wczoraj tymi zębami...że może ktoś zrobił mu krzywdę, że może nie dbał jak trzeba... nie dość tego wyrzucenia z samochodu...
przy Gołąbeczku staram się byc cierpliwa i bardzo łagodna, tak do Was troszkę panikuję żeby się poradzić i wyżalić... nie chcę nic zaniedbać...
Obrazek Obrazek
Banda Iduli zaprasza do NASZEGO wątku

Idula

 
Posty: 1021
Od: Śro gru 10, 2008 10:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek i 61 gości