Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

[genowefa]

a co to, Ciocie się rozpierzchły ?

Przestraszyły się, że trzeba Cię wozić

Ja w środę mam lekarza na 19, więc mogłabym najwcześniej o 20.

[skaskaNH]

Widzę, że zgodnie ze starym porzekadłem - Licho nie śpi tylko czuwa, nawet na parapecie

Ciotki się nie rozpierzchły, tylko - co poniektóre - zastanawiają się, jak ogarnąć cały życiowy bałagan, który trzeba będzie w najbliższych tygodniach wyprostować

[Wielbłądzio]

mnie akurat nie trzeba, jeśli ktoś ma obiekcje przed wpuszczaniem kopytnych do samochodu (wiem, wiem, że klasyczne wielbłądy plują, srają i kopią naprawdę, co złego to nie ja, ale...), to mogę się przejść piechotą
kota w transporterze też mogę wziąć ze sobą, tylko klatki nijak (a źle mi było jak miałam jedną w domu - po co ja durna oddałam )

a poważniej: na razie jestem już z jedną Dobrą Duszą umówiona i o ile nic się nie zmieni, to alarm odwołany w przeciwnym wypadku - będę pamiętać...

o
Piotruś wiesza się właśnie na wieszaku od ścierek
zdejmować go czy nie zdejmować... ?

[skaskaNH]

o
Piotruś wiesza się właśnie na wieszaku od ścierek
zdejmować go czy nie zdejmować... ?

Już byś chciała koteckowi zabawę popsuć?

[pluszak]

o, tu sie też Pluszów szkaluje

[Wielbłądzio]

tylko troszeczkę
bo Plusza Bez Mózgu chyba niestety trochę się kocha...

cholera, sam się odwiesił - może on jednak ma jakieś pojedyncze szare komórki ?
a teraz poluje na cień na ścianie

[genowefa]

mnie akurat nie trzeba, jeśli ktoś ma obiekcje przed wpuszczaniem kopytnych do samochodu (wiem, wiem, że klasyczne wielbłądy plują, srają i kopią naprawdę, co złego to nie ja, ale...), to mogę się przejść piechotą
kota w transporterze też mogę wziąć ze sobą, tylko klatki nijak (a źle mi było jak miałam jedną w domu - po co ja durna oddałam )

Dobra, to jakby co biorę tylko klatkę, a TY i kot jedziecie komunikacją miejską

[Wielbłądzio]

(foch)

a bo to ja wyglądam na taką, co pluje, kopie i (za przeproszeniem) sra w cudzych samochodach ???

[Ewutek]

Nie pierzchłam tylko od pół godziny intensywnie myślę o tym jak tu znaleźć jakiś cierpliwy domek na wsi, który zabrałby ode mnie w cholerę tę niebieską zarazę!!! Za godzine idę do pracy i w zwiazku z tym powinnam się już opacykować i ubrać. Wiszącą na oparciu fotela bluzkę miałam ubrać zanim będę maskę na twarz nakładać, ale po zdjęciu jej z oparcia okazało się, że mogę o tym zapomnieć bo... całe plecy ubioru są przerobione na ażurek (gruba bawełna!), a na samym środku bluzy jest wydarta pazurami dziura wielkości grejpfruta.
Założę się, że niebieska cholera podczytywała wątek i zbierała inspiracje do brojenia.
Szlag mnie trafia bo mam trudności ze znalezieniem sensownych ubrań w rozmiarze 50/52

[skaskaNH]

cholera, sam się odwiesił - może on jednak ma jakieś pojedyncze szare komórki ?
a teraz poluje na cień na ścianie

A to akurat normalka
U mnie robi to nagminnie Kuba, który jednak w całokształcie przejawia pewne elementy zachowań inteligentnych

Jak tak dalej pójdzie, to przekonamy Cię, że masz jednak inteligentnego kota

[Wielbłądzio]

nieee on zdecydowanie nie jest inteligentny

Ewutku, ubij ją trochę szkoda, śliczna jest, ale lepiej weź i ubij zanim wygryzie następną dziurę i na ten przykład (Norysi) nażre się wełny... bo diagnozowanie, operacja i rekonwalescencja to razem majątek, wiem coś o tym

[alus1]

(foch)

a bo to ja wyglądam na taką, co pluje, kopie i (za przeproszeniem) sra w cudzych samochodach ???

nie strasz

[Anuk]

Nie pierzchłam tylko od pół godziny intensywnie myślę o tym jak tu znaleźć jakiś cierpliwy domek na wsi, który zabrałby ode mnie w cholerę tę niebieską zarazę!!! Za godzine idę do pracy i w zwiazku z tym powinnam się już opacykować i ubrać. Wiszącą na oparciu fotela bluzkę miałam ubrać zanim będę maskę na twarz nakładać, ale po zdjęciu jej z oparcia okazało się, że mogę o tym zapomnieć bo... całe plecy ubioru są przerobione na ażurek (gruba bawełna!), a na samym środku bluzy jest wydarta pazurami dziura wielkości grejpfruta.
Założę się, że niebieska cholera podczytywała wątek i zbierała inspiracje do brojenia.
Szlag mnie trafia bo mam trudności ze znalezieniem sensownych ubrań w rozmiarze 50/52

Gdyby nie dziura z przodu, to można by włożyć sweterek na bluzkę i pamiętać, że nie jest za ciepło i nie ma się co bez potrzeby rozbierać we wnętrzach

[Wielbłądzio]

(foch)

a bo to ja wyglądam na taką, co pluje, kopie i (za przeproszeniem) sra w cudzych samochodach ???

nie strasz

a nawet jeśli wyglądam - to w tym przypadku pozory mylą nie robię nic z wyżej wymienionych rzeczy

[alus1]

(foch)

a bo to ja wyglądam na taką, co pluje, kopie i (za przeproszeniem) sra w cudzych samochodach ???

nie strasz

a nawet jeśli wyglądam - to w tym przypadku pozory mylą nie robię nic z wyżej wymienionych rzeczy

hmm ten co się zapiera...