a teraz ciut o Zgredzi
więc ...
- to jest niemożliwe, jaka Zgredzia jest śliczna ,,z pyszczka,,
ma buźkę nastolatki kociej

, naprawde, nic a nic po pyszczku wieku nie widać .Jest śliczna.
Tylko jak łazi-z tyłu jak sie patrzy widac te chude stare łapeńki
-potrafi bawić sie jak kociak, biega za sznurkiem jak młodziaszek
-apetyt ma wielki

.Je zarówno suche, ale najbardziej kocha miesko.
ze wzgledu na watrobę(cos tam poczytałam) dostaje suchego intensinala i kuraka gotowanego.Ale zjadłaby chyba wszystko
-sioo i koopa wzorcowe
-wypusciłam ja na pokoje pod nieobecność psa i kicia pozwiedzała smiało wszystko, nie reagowała zupełnie na koty moje.
Jak natomiast Mojra zaczeła na nia syczeć to odsyczała się.Samam do kotów sie nie garnie, ale tez ich zupełnie nie zaczepia.
-na psa, przez szparke w drzwiach tez zareagowała nienajgorzej
-nic nie mozna spokojnie zrobic w łazience, bo od razu ma sie zgredzie na sobie
a z rzeczy ktore mnie ciutenke zmartwiły
-Zgredzia czasem reaguje takim podskokiem na głosniejszy dzwięk, czy zbyt szybki ruch, jakby czasem bardzo sie ,,przestraszała,,.
Tetryk ma to samo, nie wiadomo co im sie w zyciu przytrafiło
-Brzuszek ma zgredzia taki twardy, fakt duzo je, ale to mi wyglada na zagazowanie ciut, pewnie ze wzgledu na ta wątrobę