TYTEKwiecznygilarz,nasze smutaskowo i znów pseudo :( fotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 11, 2009 11:36

tak to są francuskie pieski ,niszczyciele ,wandale :twisted: i szczyle okropne :evil: :lol:
ale słodyczki. :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 11, 2009 11:49

Serniczku - haha trafna nazwa, bulgoty francuskie :twisted:

Mamciu - nie wszystkie, Wollie jest kulturalny, siusia tylko na podkłady wiec nie brudzi w domu, w nocy tylko raz mnie zbudził na siusiu

a teraz głodomor wcina kuraka z makaronem i warzywkami :twisted:
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Nie sty 11, 2009 11:52

nawet jędzo nie przyjechałaś pokazać malucha :twisted:

Sacinka już się rusza ,wyłazi na mieszkanie ,zwiedza ,je ..od mam trzyma się na odległość :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 11, 2009 12:13

Marzy mi się taki bulgot :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
fantastyczne pyszczki :)
mamuśka
 

Post » Nie sty 11, 2009 12:32

nazwa "bulgot" w odniesieniu do rasy buldog pochodzi z "Kabaretu Starszych Panów".....nie ja wymysliłam..... :?Też bym chciała taka Mordulę
Serniczek
 

Post » Nie sty 11, 2009 12:42

dorcia44 pisze:nawet jędzo nie przyjechałaś pokazać malucha :twisted:

Sacinka już się rusza ,wyłazi na mieszkanie ,zwiedza ,je ..od mam trzyma się na odległość :wink:


Wybacz mamciu,jak wracałam z małym to miałam bezpośredni pociąg do Suwałk który nawet nie jechał przez Warszawe :roll:
Ale któregoś pieknego razu wpadne z maluszkiem :D

Sacinko bądź grzeczna, daj sie mamom kochać :D
Im bardziej poznaje ludzi - tym mocniej kocham zwierzęta.

Pozdrawiamy - Emi i Billi

bulefka

 
Posty: 680
Od: Wto kwi 11, 2006 20:51
Lokalizacja: Poznań/Suwałki/niedługo anglia

Post » Nie sty 11, 2009 13:18

dorcia44 pisze:tak to są francuskie pieski ,niszczyciele ,wandale :twisted: i szczyle okropne :evil: :lol:
ale słodyczki. :D

I mają zdolność dekorowania porcelany :twisted:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie sty 11, 2009 13:21

słuchajcie sorki za OT-ale zawsze mnie to smieszy......śmiejcie sie i Wy.....

"- Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem, śniadanie jadam na kolację, więc tylko wstaję i wychodzę.

- No ubierasz się pan

- W płaszcz, jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?

- Aaaa... fakt.

- Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS

- I zdanżasz pan?

- Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak: 119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans. To jeszcze sobie obiad jem w bufecie. To po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać" :D
Serniczek
 

Post » Nie sty 11, 2009 13:23

dorcia44 pisze:nawet jędzo nie przyjechałaś pokazać malucha :twisted:

Sacinka już się rusza ,wyłazi na mieszkanie ,zwiedza ,je ..od mam trzyma się na odległość :wink:


się rusza to trochę mało powiedziane - wieczorkiem (tzn. ok 23.00) wyszła pozwiedzać, znalazła kuwetkę (ta, która stała obok niej pod łożkiem nie pachniała tak dobrze - za nowa była), poszłyśmy ją śledzić ale natychmiast był odwrót pod łożko. Próbowałyśmy w nocy spać ale Malutka popłakiwała za mamą i całą dorciową gromadką, połaziła, zjadła swojego baby cata, wyjadła Bofkowi tuńczyka, pozaglądała ciekawsko do łóżka a jak rano wstałyśmy to znów jej nie było. Po długich poszukiwaniach znalazłyśmy ją w drugim pokoju pod innym łóżkiem więc chwilowo cały obóz (jedzenie, picie, kuweta, kocyki i zabawki) przeniósł się w inne miejsce 8O. Ciężko, bo chciałybyśmy ją już wykochać, wytulać, wymizionić a ona nas nie lubi :( :oops:
Ile to może potrwać? Co powinnyśmy robić? Zostawić ją w spokoju i czekać czy siedzieć przy niej i gadać? Boję się, że to dla niej za duży stres...
Na szczęście Bofik stanął na wysokości zadania i nie próbuje jej maltretować, same jesteśmy w szoku jak łatwo przyjął nową siostrę (może już o niej zapomniał bo dawno jej nie widział... :evil: )
Kurczę, no... ile to jeszcze potrwa??

Pozdrawiamy wszystkich niedzielnie i jak tylko będzie jakaś akcja to damy znać:)
Obrazek Obrazek

Calza

 
Posty: 234
Od: Śro paź 15, 2008 8:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 11, 2009 16:12

Calza(y) może nawet tydzień tak być ,musicie robic wszystki niezbęden umizgi do niej ,gadać ,bawić sie same myszkami ...dogadzac jedzonkiem ,a dając te pyszności nawoływać ją i dużo mówic ...ciepło .....turlać przedmioty ...kulki z papieru ..ona lubi myszki w zębach nosic...
tak mi jest przykro,tak jak bym ja zdradziła :cry:
a ja tylko chcę dla niej lepszego życia.....
lepszego domku ...

pewności dnia jutrzejszego..

Kasieńki będzie dobrze ,jeszcze troszkę

Serniczku mój tż. chciał cie zamordować ,zamordować za pierwszą miksture po której mało życia nie stracił jak to określił ..darł sie kto to ,dawaj mi tego łobuza już ja mu pokaże :twisted: :lol:
zarzekł się że nigdy już nie tknie żadnego sernika :lol:

dziś dostałam cudną kołdre ,mniodzio :wink:
Patsy wielkie dzięki :D

zastanawiam się czy wszystkie dziewczyny na forum to same laski :? :twisted:
wczoraj dwie ,jedna ładniejsza od drugiej ,dzis też mi gały wyszły z orbity ..miejcie litośc dziewczyny :evil:
Obrazek :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 11, 2009 16:57

Ja tak sobie własnie wyobrażam dziewczyny forumowe, same pięknoty :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sty 11, 2009 17:06

dorcia44 pisze:
zastanawiam się czy wszystkie dziewczyny na forum to same laski :? :twisted:
wczoraj dwie ,jedna ładniejsza od drugiej ,dzis też mi gały wyszły z orbity ..miejcie litośc dziewczyny :evil:
Obrazek :wink:


:oops: :oops: :oops:
pewnie dlatego tymi ciasteczkami mnie tak szpikowałaś :twisted: 8) :lol: :lol: :lol:
no ale były pyyyyszne, bardzo dziękuje :D zemszczę się, zobaczysz :smokin:

a TŻtowi się nie dziwię - kakao ze smalcem i miodem??? :conf: :strach:

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Nie sty 11, 2009 17:10

dorcia44 pisze:Serniczku mój tż. chciał cie zamordować ,zamordować za pierwszą miksture po której mało życia nie stracił jak to określił ..darł sie kto to ,dawaj mi tego łobuza już ja mu pokaże :twisted: :lol:
zarzekł się że nigdy już nie tknie żadnego sernika :lol:


że bo co? niedobre?????? :cry: a to znaczy,że zdrowe.....a która to taka paskudna? 8O :?:yhy kakao......ale pomaga jak babcię kocham...... :D to się zazywa jak lekarstwo...pokażcie mi smaczne lekarstwo :evil: :evil:
Serniczek
 

Post » Nie sty 11, 2009 17:31

Sreniczku ważne że żadnego sernika do ust już nie włoży :lol:
tłumaczyłam tłukowi że nieważny smak ,ale weż se babo i gadaj do ściany :twisted:

Patsy ,drobinko bo u mnie nie istnieją inne diety jak dieta cud...same słodyczki 8)

babajaga bo my takie wszystkie som ...tylko każda w swoim rodzaju i urodzaju

Obrazek


jutro mam wiele wizyt u wetki

na godz. 15 musze zanieść Sreberko z piwnicy ,wogóle nie je ,krzyczy okropnie jak tylko cos liznie :cry:
ugotowałam mu kasze manną z żółtkiem ,może przełknie :?

potem Tytek ,schudł ,nie bardzo je :cry: jest smutny ,trochę rzygał.=od paru dni.

Kokaina też na jutro .

mysle co jeszcze ,ale chyba nic ,tylko odbiór Sreberka ,najgorzej że ja nie mam ciepłego miejsca żeby go przetrzymać :cry:
chyba posiedzi do wieczora u wetki ,potem włoże termofor do domku w piwnicy ,może nie nawieje :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 11, 2009 18:15

Patsy pisze:
a TŻtowi się nie dziwię - kakao ze smalcem i miodem??? :conf: :strach:


jak to kakao ze smalcem :?: 8O :strach: :strach:
Obrazek Obrazek

Calza

 
Posty: 234
Od: Śro paź 15, 2008 8:51
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AneriKeram, Google [Bot], Lucky13 i 84 gości