TYTEKwiecznygilarz,nasze smutaskowo i znów pseudo :( fotki

[dorcia44]

tak to są francuskie pieski ,niszczyciele ,wandale i szczyle okropne
ale słodyczki.

[bulefka]

Serniczku - haha trafna nazwa, bulgoty francuskie

Mamciu - nie wszystkie, Wollie jest kulturalny, siusia tylko na podkłady wiec nie brudzi w domu, w nocy tylko raz mnie zbudził na siusiu

a teraz głodomor wcina kuraka z makaronem i warzywkami

[dorcia44]

nawet jędzo nie przyjechałaś pokazać malucha

Sacinka już się rusza ,wyłazi na mieszkanie ,zwiedza ,je ..od mam trzyma się na odległość

[mamuśka]

Marzy mi się taki bulgot
fantastyczne pyszczki

[Serniczek]

nazwa "bulgot" w odniesieniu do rasy buldog pochodzi z "Kabaretu Starszych Panów".....nie ja wymysliłam..... Też bym chciała taka Mordulę

[bulefka]

nawet jędzo nie przyjechałaś pokazać malucha

Sacinka już się rusza ,wyłazi na mieszkanie ,zwiedza ,je ..od mam trzyma się na odległość

Wybacz mamciu,jak wracałam z małym to miałam bezpośredni pociąg do Suwałk który nawet nie jechał przez Warszawe
Ale któregoś pieknego razu wpadne z maluszkiem

Sacinko bądź grzeczna, daj sie mamom kochać

[MaybeXX]

tak to są francuskie pieski ,niszczyciele ,wandale i szczyle okropne
ale słodyczki.

I mają zdolność dekorowania porcelany

[Serniczek]

słuchajcie sorki za OT-ale zawsze mnie to smieszy......śmiejcie sie i Wy.....

"- Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem, śniadanie jadam na kolację, więc tylko wstaję i wychodzę.

- No ubierasz się pan

- W płaszcz, jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?

- Aaaa... fakt.

- Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS

- I zdanżasz pan?

- Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak: 119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans. To jeszcze sobie obiad jem w bufecie. To po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać"

[Calza]

nawet jędzo nie przyjechałaś pokazać malucha

Sacinka już się rusza ,wyłazi na mieszkanie ,zwiedza ,je ..od mam trzyma się na odległość

się rusza to trochę mało powiedziane - wieczorkiem (tzn. ok 23.00) wyszła pozwiedzać, znalazła kuwetkę (ta, która stała obok niej pod łożkiem nie pachniała tak dobrze - za nowa była), poszłyśmy ją śledzić ale natychmiast był odwrót pod łożko. Próbowałyśmy w nocy spać ale Malutka popłakiwała za mamą i całą dorciową gromadką, połaziła, zjadła swojego baby cata, wyjadła Bofkowi tuńczyka, pozaglądała ciekawsko do łóżka a jak rano wstałyśmy to znów jej nie było. Po długich poszukiwaniach znalazłyśmy ją w drugim pokoju pod innym łóżkiem więc chwilowo cały obóz (jedzenie, picie, kuweta, kocyki i zabawki) przeniósł się w inne miejsce . Ciężko, bo chciałybyśmy ją już wykochać, wytulać, wymizionić a ona nas nie lubi
Ile to może potrwać? Co powinnyśmy robić? Zostawić ją w spokoju i czekać czy siedzieć przy niej i gadać? Boję się, że to dla niej za duży stres...
Na szczęście Bofik stanął na wysokości zadania i nie próbuje jej maltretować, same jesteśmy w szoku jak łatwo przyjął nową siostrę (może już o niej zapomniał bo dawno jej nie widział... )
Kurczę, no... ile to jeszcze potrwa??

Pozdrawiamy wszystkich niedzielnie i jak tylko będzie jakaś akcja to damy znać:)

[dorcia44]

Calza(y) może nawet tydzień tak być ,musicie robic wszystki niezbęden umizgi do niej ,gadać ,bawić sie same myszkami ...dogadzac jedzonkiem ,a dając te pyszności nawoływać ją i dużo mówic ...ciepło .....turlać przedmioty ...kulki z papieru ..ona lubi myszki w zębach nosic...
tak mi jest przykro,tak jak bym ja zdradziła
a ja tylko chcę dla niej lepszego życia.....
lepszego domku ...

pewności dnia jutrzejszego..

Kasieńki będzie dobrze ,jeszcze troszkę

Serniczku mój tż. chciał cie zamordować ,zamordować za pierwszą miksture po której mało życia nie stracił jak to określił ..darł sie kto to ,dawaj mi tego łobuza już ja mu pokaże
zarzekł się że nigdy już nie tknie żadnego sernika

dziś dostałam cudną kołdre ,mniodzio
Patsy wielkie dzięki

zastanawiam się czy wszystkie dziewczyny na forum to same laski
wczoraj dwie ,jedna ładniejsza od drugiej ,dzis też mi gały wyszły z orbity ..miejcie litośc dziewczyny

[babajaga]

Ja tak sobie własnie wyobrażam dziewczyny forumowe, same pięknoty

[Patsy]

zastanawiam się czy wszystkie dziewczyny na forum to same laski
wczoraj dwie ,jedna ładniejsza od drugiej ,dzis też mi gały wyszły z orbity ..miejcie litośc dziewczyny

pewnie dlatego tymi ciasteczkami mnie tak szpikowałaś
no ale były pyyyyszne, bardzo dziękuje zemszczę się, zobaczysz

a TŻtowi się nie dziwię - kakao ze smalcem i miodem???

[Serniczek]

Serniczku mój tż. chciał cie zamordować ,zamordować za pierwszą miksture po której mało życia nie stracił jak to określił ..darł sie kto to ,dawaj mi tego łobuza już ja mu pokaże
zarzekł się że nigdy już nie tknie żadnego sernika

że bo co? niedobre?????? a to znaczy,że zdrowe.....a która to taka paskudna? yhy kakao......ale pomaga jak babcię kocham...... to się zazywa jak lekarstwo...pokażcie mi smaczne lekarstwo

[dorcia44]

Sreniczku ważne że żadnego sernika do ust już nie włoży
tłumaczyłam tłukowi że nieważny smak ,ale weż se babo i gadaj do ściany

Patsy ,drobinko bo u mnie nie istnieją inne diety jak dieta cud...same słodyczki

babajaga bo my takie wszystkie som ...tylko każda w swoim rodzaju i urodzaju




jutro mam wiele wizyt u wetki

na godz. 15 musze zanieść Sreberko z piwnicy ,wogóle nie je ,krzyczy okropnie jak tylko cos liznie
ugotowałam mu kasze manną z żółtkiem ,może przełknie

potem Tytek ,schudł ,nie bardzo je jest smutny ,trochę rzygał.=od paru dni.

Kokaina też na jutro .

mysle co jeszcze ,ale chyba nic ,tylko odbiór Sreberka ,najgorzej że ja nie mam ciepłego miejsca żeby go przetrzymać
chyba posiedzi do wieczora u wetki ,potem włoże termofor do domku w piwnicy ,może nie nawieje

[Calza]

a TŻtowi się nie dziwię - kakao ze smalcem i miodem???

jak to kakao ze smalcem