POMÓŻ!! 130 kotów ma tylko Izę KŁOPOTÓW BEZ KOŃCA!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 10, 2009 22:19

cicho dzisiaj tutaj ;) ja się zaczytałam w allegro :roll: ale hopsne sobie.
Kociaków dużo do wiosny daleko - każda pomoc się liczy!!!
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Sob sty 10, 2009 23:18

ja sobie tak jeszcze raz podniose nocna porą i lecę bo mnei córcia wzywa

przypominam, że zbieramy fundusze na zakup karmy dla 130 kociaków którymi opiekuje się Iza. Ona codziennie niezależnie od pogody wychodzi z domu i jedzie rowerem obładowana nakarmić kotki które na nią czekają. One nie mają nikogo prócz niej i nas... forumowiczów. Każda pomoc się liczy, bo jedzenia przy tak dużej liczbie brzuszków idzie bardzo dużo.

Pomóc można:
- adoptując wirtualnie kociaka wpłacając 20zł co m-c do Izy na wybranego przez siebie kota

- przesyłając pieniądze bezpośrednio na karmę lub wysyłając ją do Izy (adres lub dane konta na PW)

- zachęcanie znajomych do adopcji wirtualnych lub innego rodzaju pomocy

a może masz jakieś koce, ręczniki ub inne rzeczy mogące się przydać np. do wyściełania kocich budek

- zbieramy tez na karmę, leczenie dla trójki maluchów, które są obecnie w klatkach u Izy i leczą choróbsko.

Jak widać każda pomoc jest na wagę złota!!!
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Sob sty 10, 2009 23:23

właśnie cicho...akurat kiedy w miarę mogę być obecna! buu...
a co do globusa tudzież migreny...miewam bardzo sporadycznie, ale dziś łeb jak sklep...skalp czołowy mi rozsadza...miło wiedzieć,że nie jestem osamotniona...
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 10, 2009 23:23

ja sie tez zaczytalam w Kingowskiej powiesci :wink: okrutnie wciagajace :roll:

tez sobie hopsne :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob sty 10, 2009 23:24

globus minal ale niestrawnosc sie odzywa :evil:
no i tak w kolko :evil: :evil: :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob sty 10, 2009 23:27

osobiście w tej chwili skończyłam ciachać sałatkę.. najbardziej znanej popularnej warzywnej...już myślałam ,że nie dam rady przed północą...kroiłam i kroiłam i kroiłam a głowa pulsuje bólem :( średnia przyjemność...
i coś mi jakos tak na żołądku...brrr .. ale na tą dolegliwość orzechówkę niezawodną mam :D
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 10, 2009 23:28

wiora pisze:globus minal ale niestrawnosc sie odzywa :evil:
no i tak w kolko :evil: :evil: :evil:


Wiora coś widzę,że na jednym wózku dziś jedziemy ...
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 11, 2009 0:02

no chyba tak,widzisz mnie sie zachcialo jakichs domowych hamburgerow no i klops :evil: teraz musialam espumisan lyknac no bo przeciez z tym odbijaniem zaraz nie wyrobie.
zreszta odkad jestem na wyspach to tak mam co zjem to albo mam niestrawnosc albo wrecz jestem struta,srednio raz w tygodniu.

a plesneje tu wszystko z predkoscia swiatla,czasem zclowiek nie zauwazy albo zapomni sprawdzic date -no i po zawodach
dodam tylko ze chleb to tak gora 3 dni ,potem to juz mozna go z zielonymi ludzikami tak na obklad :twisted:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie sty 11, 2009 0:23

nieźle!!!
oj Ty to musisz widzę uważać z większejszą dozą uwagi!... wiesz każdy niech mówi co chce ale nie ma jak nasza swojska domowa jadłodajnia :D
jeśli chodzi o moje bllep... to na liście czarnej jest moja mama !
przed wczoraj wypuściła się do lekarza i nieopatrznie zachciało jej się czekać za receptą 1,5h - kiedy tak sobie posiedziała to przywlekła chyba cóś do doma.. padła jak długa, a raczej nie wiedziała na co się zdecydować wiaderko czy tron sedesowy!?!
przeleżała latająco calutki wczorajszy dzień...więc to moje to zaczątek , który zalewam orzechówą byle mnie nie wygięło!
w dodatku Fifi bllleeeee...- na szczęście wet stwierdził,że to od zębów nowych...wystarczył dziurawiec...
wczoraj też Stefanek zapodawał żółcią!!!wystrachałam się, porządnie o 18stej pod pachę i biegusiem do weta....3 zastrzyki i jakoś dziś w miarę...
dziś wieczorem blllep robi Kulka :(.. normalnie Meksyk
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 11, 2009 1:10

oki doki ! przegięcie z mojej strony ... pora na kimono...dobranoc!
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 11, 2009 8:46

Dzień doberek, jak nosy spod kołder wystawicie to poczujecie pięęękny zapach świeżuteńko zaparzonej kawusi :D :D :D :D Zapraszam.
p.s. chrupki już zeżarte, sorki :wink: może ciacho?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie sty 11, 2009 12:08

Witam Serdecznie Dziewczyny. Bardzo Was przepraszam ze sie wczoraj nie wpisalam ale strasznie sie czuję od dwoch dni i widze że dziś znow to samo. Nie dośc Ze ta Lekarka niewiele mi pomogla, nadal jestem przeziębiona a leki się skonczyly, to leb mnie tak boli od dwoch dni że wytrzymac nie można. Wlączylam komp wczoraj po powrocie z dzialki i doslownie nic napisać nie mogłam a potem przypomnialam sobie jeszcze o kuwetach. W dodatku mam niemilą atmosfere w domu za sprawą kotów niestety. Odkad Maż wyjechal mam problemy z Tata i niestety ma on wiele racji. Koty sa nie do wytrzymania. Spac w nocy nie daja bez przerwy gonitwy albo bijatyki. Niewiem juz co robic? Sama mam poprostu dosc!!!!!!!!Jedna z moich kotek w dodatku dzika jest chora i odmawia pomocy. Probuję od dwoch dni. Mam jechac z Zuzia na kontrol ale nie wiem jak? Dzialka jest ponad 3 km od Weta. Musialabym wiezc ją w kontenerku na rowerze ale to wykluczone bo ona w tym czasie pocharata sobie caly nos i pyszczek a ja tego nawet nie będe widzieć. Wiem bo jak ją wiozlam samochodem to bylo to samo tyle tylko ze moglam jej wtedy otworzyc dżwiczki i ją glaskac żeby sie uspokoila.Nie wiem co robic? Widze że jest dobrze, Zuzia nadal codziennie dostaje antybiotyk i ma zakraplane obydwa uszka. Czuje sie znacznie lepiej ma apetyt, bawi się i rozrabia. Ale tej kontroli w tych okolicznościach chyba nie dam rady zrobić. Mąz jak byl to kupowal mi korpusy na kilka dni. Ja jestem w stanie kupić tylko na jeden, bo to 10 kg trzeba.Nie jestem w stanie kupic i przyniesć od razu na dwa czy trzy dni żeby byl spokoj. I tak codzien trzeba latac rano i szukac bo nie wszedzie sa. A w tym sklepie co niby mialy być to tez nie zawsze mogą zamowić.Nie chce Was Kochani tu dolować moimi wpisami, cieszę sie ze choc jest to jedzenie dla Kociakow bo to bardzo ważne. Niewiem co mam robić ?Mam w domu wykastrowanego kocura ktory mi znaczy i nie moge sobie z tym poradzic. Wszelkie proby karcenia do niego nie dociarają i codziennie jest to sam. W dodatku te trzy Dziewczyny rosna, nikt nie pomogł jako Dom Tymczasowy a ja niejestem w stanie je resocjalizowac bo brak mi na to czasu. Przynajmniej w przypadku tych dwoch. Mowie tu o Mimi i Gabi. A naprawde nie mogę sobie pozwolić na zostawienie dodatkowo trzech kotow w domu. Jeśli już to myślalam tylko o czarnej, bo ona chyba najbardziej problemowa jest. Wiem że każdy ma swoje sprawy i problemy. To co udaje się zrobić dla tych Kociakow dzieki temu watkowi to Wielka sprawa. Pozostaje tylko sprawa pomocy tu na miejscu i z tym chyba jest najtrudniej. Nastepna sprawa to kwestia sterylek. Niewiem kto w tym roku pomoże? W ubieglym sterylizowalam z P.Jackiem. Wcześniej z Meżem ale On wtedy inaczej pracowal i był co tydzien w Domu. Niewiem czy ktoś będzie chętny. Moi znajomi co tez pomagali wyjechali latem na stale do Norwegii. No jestem zalamana. Niewiem moze Mario65??????On jest tu na miejscu????Ale On chyba wyplywa????Boże Dziewczyny poradzcie coś!!!!!!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31672
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 11, 2009 17:58

bosh Iza!!! :conf: :strach: :conf: muszę pomyśleć ... wszystko ,że nie odleżałaś ani jednego dnia...Twoje zdrowie to priorytet! ale reszta to prawdziwy zakręt!!! kurcze trzeba coś wymyśleć... bo naprawdę kiepściutko to wygląda... hymm...
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 11, 2009 18:12

Minik ja mam chyba dzisiaj faze. Chcialam wlaściwie wykasować ten post aby Wam nie truc przy niedzieli. No co ja na to poradze że jak sie żle czuje to mnie szlag trafia bo wiem że nikt mnie nie zastąpi. Nie bylo cholera jak wyleżec. Nie bylo!Wzielam tabletke, glowa trochę przeszla. Koty narazie nie wariuja a może sily na noc zbierają? Niewiem. Ja chyba muszę chodzic wcześniej spac, bo zauważylam że jak sie klade kiedy one jeszcze spią to wtedy cała noc przesypiają. A jak się klade wtedy jak one się zdąża już wyspac, to jest najgorzej. Bede wieczorem bo teraz jade na dzialke. Aż się boję bo jest dziś bardzo ślisko. Wszystko to co się wczoraj roztopilo to dziś zamarzlo. Makabra poprostu.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31672
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 11, 2009 19:03

witam wieczornie, znowu goście tym razem teściowa :evil:

Iza agiis zaproponowała pomoc w sterylizacjach jak by, co ale to po 22 dopiero. Wysłałam PW.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, sylwiakociamama i 106 gości