Kiedy pojechaliśmy po Sreberko, Agalenora(jej ówczesna zastępcza mamusia)przedstawiła nam bardzo wystraszoną i płochliwą kicię.Kiedy do pokoju wpadła Bi odważna i przebojowa ja już nie miałam wątpliwości,że powinniśmy wyjechać z dwiema kociczkami.
To była najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć bo dzięki Bi nasze Sreberko zrobiło się bardzo rozbrykane i szybciutko przełamało pierwsze lody.Dziewczynki już w poprzednim domku się polubiły no a teraz są z nich prawdziwe siostry(choć jedna urodzona w Łodzi a druga w Wawie).
Gonitwom i kocim zapasom nie ma końca a kiedy się zmęczą zasypiają razem na fotelu

Kiedy decydujesz się na kota to jedyną lepszą od tego rzeczą jaką możesz zrobić jest wzięcie dwóch kotów

PS: Jeśli chodzi o kocie podgryzanie i pacanie się po głowie to nie ma obaw nasze dziewczyny ciągle się tłuką
