Staruszek przyniesiony do uśpienia - Rufus w swoim domu :)

[amyszka]

Wczoraj, jak z Anitą rozmawiałam na GG, to boli go, ale je. Mądry jest. Opowiedziałam troche o nowym domku i Pani.

Mam nadzieję, że będzie ok.

[kristinbb]

Rufusku zdrowiej...domek czeka...

[anita5]

Anito, a czy Rufusek zaczął jeść?

Tak, je ładnie.

Chyba muszę napisać słowo wyjaśnienia.
Wiem, że jeśli ktoś wchodzi do tego wątku i czyta kilka ostatnich postów, to jest przekonany, że Rufus ma dom.
Taranis napisała mi parę słów o tym domu, ale ja z nim kontaktu nie miałam i nie potrafię nic w tym temacie napisać. Dziękuję bardzo Taranis za zainteresowanie, ale to są na razie luźne hasła; nie było konkretnych rozmów z żadnym potencjalnym domem.

Rufus na razie musi się pozbyć pasożytów i podtuczyć trochę, więc nie ma mowy o 'oferowaniu' go komukolwiek.
Poza tym, on musi trafić do domu, który się naprawdę w nim zakocha, da mu bezpieczeństwo na te stare lata. Oddam go tylko komuś kto pokocha jego samego, bo to kot niezwykły.

Takie jest moje zdanie, ponieważ wiem, że mozna go pokochać.



Dzisiaj rano był koopal z robalem, oszczędzę Wam opisu... A może jednak?

[Taranis]

Anita5, dostaniesz numer telefonu (nie wiem, czy używa GG, jutro spytam) i dowiesz się wszystkiego, czego dusza zapragnie. Dzisiaj mialam urwanie glowy , ale jutro postaram się Was jakoś skontaktować.

[kristinbb]

To dobrze ,że wyjaśniłaś, bo z postów wynikało,
że już ktoś na niego czeka...

Czyli Rufus nadal szuka kochającego domku...

[CoToMa]

Dzisiaj rano był koopal z robalem, oszczędzę Wam opisu... A może jednak?

Mnie żaden opis nie ruszy
Różne rzeczy widziałam

[amyszka]

Dzisiaj rano był koopal z robalem, oszczędzę Wam opisu... A może jednak?

Mnie żaden opis nie ruszy
Różne rzeczy widziałam

Znamy ten widok

Bry wieczór

[Satoru]

tu chyba nie ma delikutaśnych

[dominikanna1]

Ja delikatna nie jestem! Trzymaj się Rufus, trzymaj!!!

[anita5]

Trzyma się. Idę mu podać kolejną kolacyjkę.

Dobrej nocki od Rufuska.

Swoją drogą, zainteresowanie nim jest naprawdę ogromne. Rufus już naprawdę nie jest sam.

[mahob]

. Idę mu podać kolejną kolacyjkę.

.

A która to już dzisiaj, że tak zapytam?

[anita5]

. Idę mu podać kolejną kolacyjkę.

.

A która to już dzisiaj, że tak zapytam?

Druga dopiero.

[mahob]

. Idę mu podać kolejną kolacyjkę.

.

A która to już dzisiaj, że tak zapytam?

Druga dopiero.

Aha...
To jeszcze wszystko przed wami

[margo22]

Dobranoc Rufusku! Trzymaj się i walcz z robalami!

[casica]

A mnie gdzieś powiadomienia przepadły

Rufusku slicznotku, zdrowiej, jedz, ciesz sie zyciem kochany kocie