Teraz MY, cz.3 Fotki s. 28, 30, 41, 86

[skaskaNH]

Jakby co, to mogę go wziąć na tymczas

[moś]

Jakby co, to mogę go wziąć na tymczas

Nie podolalabys z wykarmieniem, zarty jest
dobranocka

[skaskaNH]

O kurczę, to może być problem

Ale jak na Twojej kuchni przeżył, to i u mnie by jakoś dał radę

Kolorowych Mosiu

[moś]

Hyhy, jakby sam sobie nie gotowal czasami to by mial trudnosci- papa

[skaskaNH]

A to ja jeszcze na dobranoc coś merytorycznie, czyli o kotach

Ostatnio na pierwszy plan w przykuwaniu mojej uwagi wysunął się Maciek
Kocisko to poczciwe, słusznego wzrostu i rozmiarów, jest przy okazji strachliwe okrutnie i byle jaki niespodziewany ruch czy szelest skutkuje tym, że Maciek wybija sie z czterech łap do góry. Nie muszę dodawać chyba, ze nie zwraca wtedy uwagi na to, co wokół niego?
Niedawno stał sobie na parapecie, coś (już nawet nie pamietam, ale jakiś drobiazg) wystraszyło kocura, ten poderwał sie z czterech łap w góre, parapet był za wąski na tak niespodziewane lądowanie - Maciek zawisł na firance i wdzięcznie zjechał po niej w dół
Dziś znowu akcja: kupiłam krem do twarzy (udało mi sie kupić w zestawie świątecznym, czyli w takim ozdobnym pudełku, z dodatkami jakichś innych kosmetyków) - kosmetyki wyjęłam, a puste pudełko położyłam na brzegu stolika. Oczywiście Maciek musiał sprawdzić, co tam takiego leży - no i pudełko spadło. Oczywiście nastąpiła łatwa do przewidzenia reakcja: Maciek wykonał rozpaczliwy skok w góre, tracąc przy okazji równowagę i spadając ze stolika na ziemie

O tym, że gad skoczył dziś na mnie z szafy podczas gdy ucinałam sobie drzemkę - nie wspomiam, bo bym znowu musiala iść ostrzyć noże

A tak poza tym - to całkiem kochany kotecek z niego:

[kalair]

Maciuś jest śliczny!!!!!!!!! Buziaczki dla niego!
Doberek.

Czy po za tym,że Mośka do zakonu, a Antypatyczna płacze,coś ciekawego było wczoraj? Umarłam troszkę no..

[skaskaNH]

Umarłam troszkę no..

Tylko troszkę? To takie połowiczne rozwiązanie

P.s. Dziękuję za buziaki w imieniu Maciusia Przekażę, jak się obudzi, bo teraz mógłby się biedak przestraszyć

[Hannah12]

Moś - siostro

Zakonna?

Mośka poszła do klasztoru??

O nie, nigdy..Jj by tego nie przezyl

Tak się tylko Tobie wydaje. Przeżył by.

[kalair]

Umarłam troszkę no..

Tylko troszkę? To takie połowiczne rozwiązanie

P.s. Dziękuję za buziaki w imieniu Maciusia Przekażę, jak się obudzi, bo teraz mógłby się biedak przestraszyć

Ciesz się z połowy! Nie tak łatwo,jak wiesz się pogrzebać,nie?

Maciuś moich buziaczków się nie wystraszy! Jak będziesz delikatna!

[skaskaNH]

Nie tak łatwo,jak wiesz się pogrzebać,nie?

Się pogrzebać raczej łatwo nie jest, lepiej znaleźć jakiegoś wesołego grabarza


No a ja wreszcie odkopałam się trochę znad pracowych papierów i mogę przysiąść na miau Uffff

[varia]

A do nas nikt nie zagląda .

Musi, że jesteś antypatyczna.

[kalair]

[Kicorek]

Maciuś jest przesłodki
Tak niewinnie wygląda, zwłaszcza z tym języczkiem
Ode mnie też mu przekaż buziaczki.

Mój Cyryl tez potrafi tak znienacka ze strachu podskoczyć, na szczęście przeważnie jest wtedy na podłodze

[moś]

Bry, Macius mnie rozbawil

[kalair]

Dobry..Nie wiem, czy dzisiaj nie umrę całkiem
Ostatnio-ślepak jeden-zamiast swój, podpisałam świstek z wypłaty koleżanki, i se wzięłam..Jak chciała podpisać swój, okazało się, że to mój..Chce swój, ale koty chyba gdzieś go zutylizowały, i przekopałam pół domu-nie ma! Dzisiaj mnie chyba zamorduje..