Bunia - rudawa tygrysia zostaje na zawsze w DT

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 07, 2009 16:17

Romy.. powiem Ci tak..

Kiedy niedawno odeszła od nas nasza ukochana Majeczka, bardzo to przeżyliśmy i pewnie jeszcze dłuuugo będzie boleć..

Przez 4 lata towarzyszyły nam w życiu codziennym 4 koty, teraz gdy nie ma Majki jest taka pustka, że aż nie do wiary! Nie była specjalnie miziasta, powiedziałabym nawet że straszna z niej panikara i dzikusek, ale 3 koty to nie 4:) Pusto w domu..

Więc postanowiliśmy, a właściwie była to inicjatywa mojego TŻ, że weźmiemy czwartego kota, dla równowagi:)

Mimo, że nie bywam często na Forum, wiedziałam, że jak zacznę gmyrać w wątkach na kociarni, zostanę dosłownie zalana kociastymi do adopcji.
Powiedziałam więc TŻ, że klikam w jeden wątek i jak weźmiemy kolejnego kota, to tylko tego.

Nie wiem, czy to Maja nasunęła myszkę na wątek Buni... ale gdy zobaczyłam Bunię - zobaczyłam Maję, gdy miała roczek. Uwierzycie?

To był znak.

Jednak po paru dniach, TŻ zaczął mieć wątpliwości - jest tak podobna do Majeczki, jak my sobie z tym poradzimy? Już mieliśmy rezygnować.

Ale decyzja została podjęta i jestem przeszczęśliwa, że ta słuszna.

Rozpisałam się, a dążę do tego, że na Kociarni jest tyle bidulek łaknących miłości, że na pewno znajdziesz tego swojego jedynego kota:)
Obrazek

anafly

 
Posty: 258
Od: Śro lip 21, 2004 18:06

Post » Śro sty 07, 2009 16:24

No to mamy podobnie......od nas odszedł Maksio po ogrmnej walce waterynarzy i nas....
tez sie troche wachaliśmy ale od ponad miesiąca szukamy kogos komu mozna dac ciepły domek.....

Romy

 
Posty: 5
Od: Śro sty 07, 2009 15:56
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 07, 2009 17:14

od miesiąca?

Popatrz kochana na wątki, tyle cudeniek do wzięcia!

pozdrawiam gorąco


Terenia - może by tak zmienić tytuł wątku? :)))
Obrazek

anafly

 
Posty: 258
Od: Śro lip 21, 2004 18:06

Post » Śro sty 07, 2009 18:31

Sylwia - prosiłabym o kontakt na priv..

anafly

 
Posty: 258
Od: Śro lip 21, 2004 18:06

Post » Śro sty 07, 2009 19:22

Romy pisze:No to mamy podobnie......od nas odszedł Maksio po ogrmnej walce waterynarzy i nas....
tez sie troche wachaliśmy ale od ponad miesiąca szukamy kogos komu mozna dac ciepły domek.....


Witamy serdecznie. Podaję link do naszego wątku zbiorowego. Jest nam niezmiernie miło że zainteresowałaś/-eś się właśnie kociakiem od Nas.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84015&highlight=

Zajrzyj na 1` stronę - tam są zdjęcia naszych obecnych kociastych do adopcji. Są prześliczne, przekochane, każde chce byś właśnie jego/ ją przytulił.


Boże te koty sa wyjątkowe!!!!!!!! To są południowcy. POŁUDNIOWA KREW. PRAWIE JAK LATYNOSI :wink:

waikiki

 
Posty: 652
Od: Wto gru 16, 2008 20:32
Lokalizacja: Jastrzębia Góra

Post » Śro sty 07, 2009 19:26

Nie wiem czy w zdjęciach do adopcji jest zdjęcie Żabki która jest na tymczasie u Marty, też śliczna z niej tygryska-pręguska :D
a tytuł wątku jak najbardziej należy zmienić :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 07, 2009 19:27

anafly jak ja się cieszę!!!!! takie cudne kocię :love: Życzę wam mnóstwo szczęscia i wzajemnej miłości :love:
Romy na szczęscie są inne cud-kotki :kitty:

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro sty 07, 2009 20:42

Aniu masz PW :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 07, 2009 21:24

Herbi pisze:Romy na szczęscie są inne cud-kotki :kitty:

Tak wiem....rozglądam sie za takim kotkiem na którego spojrze i powiem "O to ten!! to mój wymarzony..." ....no ale ciężko sie jest odkochać od Buni :( ....osz jaka ja jestem zła!! A dostałam zdjęcie z Bunią na maila...ale w międzyczasie załatwiałam już adopcje z Panią z Krakowa....chciałam przygarnąc bidule która dużo przeszła w życiu a przy tym co przeszła była ufna dla ludzi. Ale po świętach Pani mi odpisała że jej mąż nie chce oddać kotki :) No w sumie dobrze jeśli jest jej tam miło......ale też przegapiłam Bunie :)
No nic...
anafly....wiele radości z Buni!!!

Romy

 
Posty: 5
Od: Śro sty 07, 2009 15:56
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 07, 2009 21:57

U nas jest dużo kotków do oddania :D
A widzę, że umniesz kochać zwierzęta i walczysz do konca. I nie straszne Ci jest jeśli zwierzak wymaga leczenia lub jest po przejściach. :kotek:
Ja nie jestem w stanie sobie sama poradzić z tyloma zwierzętami, gdzie niejeden wymaga leczenia, pampersów, diety. :(
Prosimy o kontakt :D

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sty 07, 2009 22:46

tom2zagumnelit pisze:U nas jest dużo kotków do oddania :D
A widzę, że umniesz kochać zwierzęta i walczysz do konca. I nie straszne Ci jest jeśli zwierzak wymaga leczenia lub jest po przejściach. :kotek:
Ja nie jestem w stanie sobie sama poradzić z tyloma zwierzętami, gdzie niejeden wymaga leczenia, pampersów, diety. :(
Prosimy o kontakt :D

No tak kociaków niestety wszędzie pod dostatkiem :( u nas też i niestety co jeden znajdzie dom to na jego miejsce pojawiają się inne biedy :( nie wiem czy to jest do jakiegoś sensownego opanowania chyba nie w tym stuleciu :twisted:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sty 07, 2009 22:54

Będzie tak dopuki ludzie nie zaczna sie zajmowac tym co potrzeba. :( Szkoda tylko, że tak mało jest osób, które naprawde pomagaja, a nie tylko gadają. :evil:
Ale Wam jest łatwiej bo macie jakies wsparcie a mama nie ma. A po za tym środowisko w którym żyjemy jest bardzo nieprzychylne...
Ale :D

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sty 07, 2009 22:58

Po za tym Maniuni jest nie zdiagnozowany i mama płacze, bo nie wie co sie dzieje. Przypuszczalnie coś w przewodzie pokarmowym, ale rtg nic nie wykazało. :(

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw sty 08, 2009 8:36

tom2zagumnelit pisze:
Ale Wam jest łatwiej bo macie jakies wsparcie a mama nie ma. A po za tym środowisko w którym żyjemy jest bardzo nieprzychylne...
Ale :D

Powiem tak my na to wsparcie bardzo długo pracowałyśmy... niestety pewne rzeczy nie biorą się z niczego, bynajmniej nie tu :) było bardzo ciężko, a teraz jest ciężko, ale pewnych rzeczy nikt za nas nie zrobi :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sty 09, 2009 12:33

Dziś wieczorkiem jadę odwiedzić Bunię :) zobaczymy naocznie jak dziewczyna się miewa, i może porobimy jakieś zdjątka :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości