Quazimodo-w krainie niebieskiego kocyka. Zaklinamy los!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 07, 2009 10:09

Malati pisze:tym bardziej, że coś podejrzewam, że chociaż troszkę na nerkach się znasz? ;>


Troszeczkę, ale naprawdę niedużo. Gdzie mi tam do ekspertów, którzy już się w tym wątku zameldowali (Edyta i Sebastian). :) Ja tylko trochę czytałam i trochę się tym interesowałam, kiedy moja Nesca była podejrzewana o początki PNN. Ostatnio zresztą Ramzes też miał kreatyninę 2,0. :roll: Więc generalnie trzymam rękę na pulsie, oba moje koty miały robione usg (wszystko ok).

Ech, oby to była tylko jakaś chwilowa niedyspozycja.

:ok: :ok: :ok:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14657
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro sty 07, 2009 13:27

No nerki będziemy musieli mieć pod stałą kontrolą ale co to dla nas. Będziemy w Panu Bezie budzić tygrysa na badaniach. Musi być dobrze i tyle. A od dzisiaj znowu kroplówki :? nie lubimy tego bardzo, bardzo mocno, no ale co zrobić. Wpierw będzie afera z zakładaniem wenflonu, później będzie chwila odpoczynku dla moich skołatanych nerwów i skołatanych nerwów Qua, a później kroplówka. To dopiero plany na wieczór ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2009 14:14

Malati sprobujcie złapac mocz i okreslic ciezar własciwy. Morfologia tez by sie przydała pisałam juz o tym w watku dla nekowcow. Wazne jest jak wyglada poziom hemoglobiny i hematokrytu.
Trzymam kciuki
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 07, 2009 14:37

Tak bardzo sie cieszę z wyników Qua, wczesniej nie pisałam bo byłam roztrzęsiona - mój mi wczoraj zrobił takie coś: przysypiał nad miską z wodą co jakiś czas popijając - nie chciał nic jeść. Potem sie ułożył, tak że był blisko miski i usnął. Głowa mu opadła do tej miski - nos na rancie, ucho i pół oka w wodzie - I się nie zbudził. 8O Ja w krzyk - zobaczyłam scenę "tak koty umierają w schronisku" - podnoszę kota, a ten dalej śpi. Dopiero po kilkudziesięciu sekundach wywalił brzucho do drapania. Teraz już będzie dobrze :)
JM Qua (*)

JOANNAM

 
Posty: 564
Od: Pon lis 24, 2008 14:54
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sty 07, 2009 15:10

Aga morfologię robiliśmy tydzień temu

Morfologia
Leukocyty 8,70 (6,0 - 15,5)
Erytrocyty 7,17 (6,5 - 10,0)
Hemoglobina 7,02 (6,21 - 9,31)
Hematokryt 0,36 (0,30 - 0,45)
MCV 50 (39-55)
MCHC 19,6 (18,6 - 22,3)
Płytki krwi 700 (300 - 800)

Obraz krwinek białych
Kwasochłonne 4 (2-12)
Segmentowane 66 (35-75)
Limfocyty 30 (20-55)

Obraz krwinek czerwonych - bez zmian

Biochemia
AspAT 20,0 (6-44)
AlAT 30,0 (20-107)
ALP 19,0 (23-107)
Glukoza 84,0 (100-130)
Kreatynina 7,5 (1,0-1,8 )
Mocznik 264,8 (25-70)
Białko całkowite 102,0 (60-80)
Glutamin 62,0
Albumina 40,0 (27-39)

OB 108 (2-6)



mocz jakoś mi umknął :oops: będziemy łapać, elektrolity są zrobione ale nie mam wyników bo tylko przez telefon rozmawiałam.


Joanno ale jak to? O rety 8O dobrze, że nic się nie stało. Toż to kot samobójca!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2009 15:34

Wszystko poki co w normie ale hemoglobina mogłaby byc wyzsza...
Jak bedziesz robiła nastepne badania kontrolne to zbadaj jeszcze raz morfologie i potas fosor i wapn:)

Jak z apetytem u ksiecia:) bezowego????
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 07, 2009 15:36

To kot anemik - zmęczył się bo czekał na mnie dwie godziny leżąc pod drzwiami z nosem w szparze nad podłogą - zebrania im sie w pracy zachciało po godzinach !!! A Qua ma dobrą morfologię, to bardzo ważne przy nerkach, choroba dopadła go gwałtownie, gdyby trwała długo prawdopodobnie morfologia byłaby gorsza. Qua tak jak mój miał w swym życiu okresy wycieńczenia, stanów zapalnych etc - to czyni ich nerki słabszymi na przyszłość - ale z drugiej strony jak kot przeżył w dzikości tyle lat, to musi być wyjatkowo sprytny i wyjątkowo mądry, mieć świetny instynkt i taki materiał genetyczny, że nic go nie zmoże
JM Qua (*)

JOANNAM

 
Posty: 564
Od: Pon lis 24, 2008 14:54
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sty 07, 2009 16:04

Aga no morfologię zrobimy przy okazji kolejnych badań. Teraz uznaliśmy, że kompletnie nie ma sensu robić morfologii. Potas, fosfor, wapń są zrobione, czekają na odbiór.

Bezowy książe to brzmi pięknie! :D Qua się teraz nie uwolni hahaha

Z apetytem jest tak, że apetyt jest, tylko je w malutkich ilościach. Chociaż z drugiej strony u Gosi koty też nie rzucają się i nie zjadają całej miski karmy na raz. No ale wczoraj jak Qua nie dostał przez 10 godzin jeść to wpierw byłą afera u weta, później się uspokoił po badaniu krwi jak podjadł, a w domu była kolejna afera i krzyki, że On już teraz n-a-t-y-c-h-m-i-a-s-t musi dość jeść. Je tak, że podchodzi zjada troszkę, za jakiś czas podchodzi i zjada też odrobinkę. Teraz chyba apetyt jest lepszy, ale może sobie wmawiam :roll:

Joanno jak to z nosem w szparze pod podłogą? Rety oprócz byciem anemikiem jest joginem? 8O

No i Qua miał dwie narkozy robione w ciągu poprzedniego roku, to też pewnie dało mu po nerkach. Co do dzikości to Bezul był kotem przyniesionym do schroniska, chyba nie był dziczkiem, tylko ot taka mała koślawa pchełka sobie, gdzieś żyła.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2009 18:55

8O 8O 8O


ktoś mi kota podmienił. Qua dzisiaj szaleje i to dosłownie, wszędzie go pełno 8O właśnie wróciłam do domu i ciągle słyszę mrr, rrr mrrrrr i zaraz po tych dźwiękach wbiega Bezowy Książe z kołyszącym się na boki bimbołkiem 8O Czego chce to nawet On sam nie wie, ale ważne, że czegoś może chcieć. Zaraz wychodzimy na założenie kroplówki. Już się boję

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2009 18:57

Bardzo sie ciesze ze Bezowy Ksiaze ma sie dobrze:) to daje nadzieje :) cały czas trzymam kciuki:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 07, 2009 20:04

Mam wyniki!

Kreatynina 4,5
Mocznik 168,0


Fosfor 7,1 (3,0-6,8 )
Sód 152,2 (143,6-156,5)
Potas 5,6 (4,1-5,6)
Chlorki 129,1 (101,5 -116,4)


u weta Qua pokazał się z najgorszej strony (jak zawsze), czyli buczał, nie dawał sobie wbić wenflonu, standard.

Okazało się, że ma drożdżaka przy pazurach 8O ma to ma, mieć będzie. Dziąsła w takim stanie jak ma powinno się leczyć sterydem ale nerki sterydów nam zabraniają. Miałam dostać maść do smarowania, ale w końcu zapomniałam zresztą nie jestem przekonana. Zobaczymy co będzie dalej :roll: Dostaliśmy do jedzenia Rubenal 75 i tymczasowo na wspomożenie Ipakitine.

A pani wet powiedziała, że strasznie zawzięta ze mnie dziewczyna i jeszcze że wyniki ją zaskoczyły. Bardzo pozytywnie zaskoczyły i że nie podejrzewała, że mogą być o tyle lepsze. Czyli mamy zielone światło do tego żeby było jeszcze lepiej ;)

Qua śpi, wycisza się po wizycie, ja idę się wykąpać i robimy kroplówkę.

Kurde wiem, że nie jestem ideałem, że mnóstwo rzeczy zaniedbuję, że może powinnam bardziej się przejmować, mniej robić po swojemu... kurde ale chyba nie jest aż tak źle :oops:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 07, 2009 20:23

Dzielna jesteś jak mało kto, przeciągasz Go na siłę na naszą stronę. A na co Qua miał aż dwie narkozy - na ząbki?
JM Qua (*)

JOANNAM

 
Posty: 564
Od: Pon lis 24, 2008 14:54
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro sty 07, 2009 23:55

Tak, tak na zębole były narkozy. A najgorsze jest to, że na zębolach Quarkowych znowu jest kamień gigant ;/ na razie trudno jedyne co możemy to zignorować. Więcej nie możemy.

Swoją drogą Qua na kroplówkach jest cudowny, dzisiaj prawie z nim zasnęłam. Bo teraz kroplówki robię na leżąco, Qua leży najczęściej na mnie. Jest bardzo mądrym kociastym, nie muszę na niego krzyczeć, czy na siłę go trzymać. Jeśli jestem z nim (nie próbowałam jak jest bez) to siedzi i sobie podsypia, mruczy. Dzisiaj tak jak i mi ewidentnie nie chciało mu się siedzieć pod kroplówką. Gadał pod nosem, majtał wściekle ogonem, miał ewidentną ochotę pójść sobie ale nie poszedł. Wtulił się we mnie i dalej mamrolił, to mu mamroliłam, że mi się też nie chce siedzieć :oops:

Podawanie leków to za to koszmar ich ilość przerasta mnie no i Qua mnie ugryzł do krwi 8O On ma zęby i to nawet skuteczne. Co prawda z tym ugryzieniem to moja wina. Podawałam mu Rubinol 750, a że Qua nienawidzi szczerze tabletek to gadał, wyrywał się, międlił mordą. Ja wsadziłam palec akurat jak tak międlił, akurat na końcu ma zęby, akurat szczęka się zacisnęła i mam za swoje :D a Wiera zjadła teraz kolejną rzecz... ja już nie mam sił na nią. Ok moja wina ale kurde no! Wiedziałam, żeby jej nie wpuszczać do pokoju, ale no kochany piesek już po wszystkim to wpuściłam. Tym razem zeżarła końcówkę od kroplówki. Taką zdejmowaną nakładkę. Kurde.


I jeszcze moje biedne, kochane kizi mizi kroplówkowe:

Obrazek


Na zdjęciach wygląda zdecydowanie bardziej żałośnie niż w rzeczywistości. Nie słychać głośnego mruczenia kocia.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 08, 2009 9:33

Jakie te koty jednak są różne i zupełnie nie do przewidzenia. :D U mnie podawanie tabletek odbywa się migusiem - łapię kota, rozwieram szczękę, wkładam tabletkę, masuję grdykę i już. :) Za to mierzenie temperatury to horror!!! Z Nescą były wczoraj trzy próby, a przy ostatniej (wreszcie udanej) byłam już cała spocona. :roll:

Quazinek śliczny, jak zawsze. :) :ok: :ok: :ok: Od rana kciuki.
Ostatnio edytowano Czw sty 08, 2009 10:21 przez aniaposz, łącznie edytowano 1 raz

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14657
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw sty 08, 2009 9:39

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości