Bardzo, bardzo potrzebna pomoc...w jakiejkolwiek postaci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 31, 2008 18:02

podnoszę bo wiosna daleko jeszcze
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 01, 2009 17:14

w nowym roku życzę zdrowia i domków dla futer, zdrowia i pieniędzy dla opiekunów
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 02, 2009 15:46

Killatha pisze:w nowym roku życzę zdrowia i domków dla futer, zdrowia i pieniędzy dla opiekunów


Piękne i konkretne życzenia.. Bo czegóż chcieć więcej? Chyba tylko, żeby tych bezdomnych, skrzywdzonych bied było jak na lekarstwo, albo w ogóle nie było..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2009 18:24

i jeszcze systematycznych sterylek dla bezdomniaczków - oby tych niechcianych i niekochanych było jaknajmniej
ale jak będziemy mieć kasę to sobie z tym poradzimy :twisted:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 04, 2009 0:19

Ach, wszystkiego im życzymy oprócz braku domów, chorób i zmartwień!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2009 0:38 Re: Bardzo, bardzo potrzebna pomoc...w jakiejkolwiek postaci

kukuszka12 pisze:dokarmia ok. 30 kotów w Toruniu,

Czy te koty sa dzikie? Moze udaloby sie znalezc chociaz czesci domy?
kukuszka12 pisze:czasami wyżebrze karmę z miejscowego schroniska,

Czy miasto nie daje karmy karmicielom? Nie da sie tego jakos zalatwic? Kto je pokastrowal? U nas zarejestrowani karmiciele dostaja karme (nie wiem ile, ale cos na pewno). Moze jakies firmy by taniej mogly odsprzedac np. taka, ktorej konczy sie waznosc? Bo jednorazowe zebranie karmy nic nie da. To rozwiazanie na chwile. A co dalej?
kukuszka12 pisze:Ma zaległości w opłacie czynszu...

A to juz jest powazna sprawa.. Sprobuj wytlumaczyc tej pani, ze tak nie mozna, bo czynsz trzeba placic. Jesli nazbiera zbyt duzo dlugu to co wtedy? Ja rozumiem, ze koty sa wazne, ale mieszkanie i jej zdrowie wazniejsze. Jesli jej zabraknie to kto je bedzie karmil? Karmic i dbac owszem, ale nie kosztem swojego zdrowia czy wiszaca grozba wyrzucenia z mieszkania.. :-( (moze troche przejaskrawiam, ale to realne zagrozenie).
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie sty 04, 2009 0:43

Obawiam się, że takie poświęcenie się sprawom kotów aż do utraty kontroli nie jej jednej się zdarzyło.. Sama znam osobę, która utraciła zdrowie, mieszkanie, małżeństwo, bo zbytnio się zaabsorbowała kotami. Najmłodsza i najzdrowsza niestety nie jest..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2009 19:44

czasami niestety zdrowy rozsądek zawodzi, myśl że mozna uratować jakieś życie ....
nie wiem jakie są warunki dla karmicielek w Toruniu, w Zabrzu jest mało przyjaźnie dla kotów
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 05, 2009 16:13

Kotki są wykastrowane i sterylizowane, ta Pani załatwiła to w miejscowym schronisku, sama je tam zaniosła, jest na tyle upierdliwa :twisted: i odważna, że dała radę, jest na emeryturze, więc czasowo daje radę, wiem że było jej ciężko, z mieszkaniem troche wpłaca, to narazie jakoś daja jej spokój, ale jest okropnie zakręcona na punkcie futrzastych i nie tylko, dokarmia też gołębie, nie pytałam jak z pomocą ze strony miasta, ale raczej cieniutko, z tego co jestem zorientowana, ale jej zapytam, znając jej upór, pewnie była...biega tez do toruńskiego schroniska, i tam od czasu do czasu dostaje karmę, niedużo, ale zawsze to coś, można by szukać domu tym biedakom, o tym z nią będę rozmawiała, może uda się, żeby ją odciążyć trochę.
Ostatnio edytowano Czw sty 08, 2009 12:38 przez kukuszka12, łącznie edytowano 2 razy

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 05, 2009 16:30

trzymam mocno kciuki
wiem, że urzędnicy o ludzkich mieszkańcach miasta przypominają sobie rzadko, o nieludzkich .... cóż mówić
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 05, 2009 16:40

Kciuki za panią..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 06, 2009 17:00

W tym tygodniu spotkam się z P. karmicielką, niech przewącha sprawę :roll: Nie wiem, też na ile czas mi pozwoli skontaktować się z Wydz. Środowiska Urz. Miasta, Myślałam o tym wcześniej, ale fizycznie nie daję narazie rady, jak będę w centrum to spróbuję, bo wiem, że fundusze powinny być dla karmicielek, ale jak to wygląda w realu, zobaczymy
Dzięki za doping :wink:
Trochę za daleko pracuję od centrum...

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 06, 2009 17:43

w tym własnie problem - praca+ dom+ jeszcze coś najczęściej
trzymam kciuki za pozytywne efekty boju z urzędnikami :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 07, 2009 8:53

Urzędnik :wink: z urzędnikiem powinien się dogadać, mam nadzieję :roll:
Dzięki za :ok:

kukuszka12

 
Posty: 316
Od: Czw paź 16, 2008 13:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 07, 2009 9:30

To i ja kciuki trzymam

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 31 gości