JAK POMÓC KALEKIEJ BEZDOMNEJ KOTECZCE?Mati już w domku [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 06, 2008 11:02

Bardzo mi się zrobiło ciepło na sercu jak obejrzałam sobie foteczki Matyldzi-pulpecika :D
A zdjęcie z Pchełką jest wyjątkowo rozczulające.
jak dobrze, że są takie szczęśliwe zakończenia :D

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 07, 2008 16:47

pisiokot pisze:Bardzo mi się zrobiło ciepło na sercu jak obejrzałam sobie foteczki Matyldzi-pulpecika :D
A zdjęcie z Pchełką jest wyjątkowo rozczulające.
jak dobrze, że są takie szczęśliwe zakończenia :D
:D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon gru 08, 2008 22:40

zuzia96 pisze:Czy pamiętacie jeszcze tę piękną bursztynową koteczkę???

no i zdjęcie, na które zawsze czekałam (niezbyt wyraźne, bo z komórki). Mati razem z Pchełką na jednym fotelu (ulubiony fotel Matyldy :!: )
Obrazek Obrazek


Aż się spłakałam,
tak dawno tu nie zaglądałam,
a moja ulubiona, kochana Mati
jaki tłuścioszek, jaki śliczny
jaki szczęśliwy z pieskiem...
:love: :love: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :love: :love:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 02, 2009 10:57

Cudownie..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 02, 2009 12:26

Piękna , ciepła, optymistyczna historia, aż żal ,ze nie wszystkie tak się kończą. Brawo dla Ciebie i dla obecnych opiekunów.

brombula

 
Posty: 198
Od: Nie wrz 21, 2008 14:01
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 02, 2009 12:35 Re: JAK POMÓC KALEKIEJ BEZDOMNEJ KOTECZCE?Mati już w swoim d

Pierwszy zuziny post, pierwsza informacja o istnieniu Kici:

zuzia96 pisze:Muszę opowiedzieć historię koteczki, która ....stanęła na mojej drodze....przypadkowo..... taka kupka kociego nieszczęścia. I od tej chwili nie mogę przestać o niej myśleć...... nie mogę spać.....
A dzieje się to w Rzeszowie.

(...)

Zastanawiałam się, czy założyć ten wątek, skoro koteczka nie jest złapana. Trzeba ją przede wszystkim wysterylizować, żeby nie rodziła więcej kolejnych kocich nieszczęść skazanych na pastwę psów. Ale co potem??? Jak jej pomóc???
Czy ktoś mógłby pokochać kaleką koteczkę, która już tyle wycierpiała????
Tyle cudów zdarzało się na tym forum. Może dla tej kupki kociego nieszczęścia też wydarzy się jakiś cud???

_________________


Zdarzył się i trzymajmy kciuki za inne takie cuda i Ludzi, którzy je czynią!!!!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 02, 2009 16:19 Re: JAK POMÓC KALEKIEJ BEZDOMNEJ KOTECZCE?Mati już w swoim d

Kaprys2004 pisze:Pierwszy zuziny post, pierwsza informacja o istnieniu Kici:

zuzia96 pisze:Muszę opowiedzieć historię koteczki, która ....stanęła na mojej drodze....przypadkowo..... taka kupka kociego nieszczęścia. I od tej chwili nie mogę przestać o niej myśleć...... nie mogę spać.....
A dzieje się to w Rzeszowie.

(...)

Zastanawiałam się, czy założyć ten wątek, skoro koteczka nie jest złapana. Trzeba ją przede wszystkim wysterylizować, żeby nie rodziła więcej kolejnych kocich nieszczęść skazanych na pastwę psów. Ale co potem??? Jak jej pomóc???
Czy ktoś mógłby pokochać kaleką koteczkę, która już tyle wycierpiała????
Tyle cudów zdarzało się na tym forum. Może dla tej kupki kociego nieszczęścia też wydarzy się jakiś cud???

_________________


Zdarzył się i trzymajmy kciuki za inne takie cuda i Ludzi, którzy je czynią!!!!!
:D :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sty 02, 2009 16:28

Mati ,jak miło Cie znowu widzieć :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 06, 2009 23:06

Są nowe fotki grubiutkiej Matyldy - z Pchełką, z Pańcią - miłość wielka... :lol:
Jak sobie pomyślę o panujących obecnie mrozach i jej poprzednim życiu, to...to... łza szczęścia kręci mi się w oku :cry: :love:
No i bardzo ładnie jej na tej niebieskiej pościeli, prawda?????

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto sty 06, 2009 23:17

Piękne zdjęcia Zuziu :D :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro sty 07, 2009 0:18

Śliczna, szczęśliwa kicia :D
Wcale Ci się nie dziwię, bo nawet mnie się oczy spociły.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro sty 07, 2009 10:54

Ku pokrzepieniu serc.. :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 24, 2009 20:39

Mati przypomina się ..... :lol: żyje sobie jak pączuś w maśle....... :lol: i pozdrawia ze swojego domku :lol: wszystkie Ciociofanki i Wujkofanów :love:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Moja piękna już nie maleńka a grubiutka bursztynowa koteczka :love: :love: :love: :love: :love:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lut 24, 2009 23:26

My też pozdrawiamy Bursztynową Panienkę :D
Śliczna pyzunia :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto lut 24, 2009 23:32

Śliczne zdjęcia Zuziu , widać że Matylda ma wspaniały dom :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości