[Białystok3]'syjamiątko' s.82 i 'rosyjski' Iwan s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 04, 2009 23:56

Super instrukcja fotografowania :) Muszę wypróbować, bo u mnie ciągle wychodzą końcówki kocich ogonków :) I kocie wyznanie... super.
Plamek i Korek się polecają oczywiście. Do Opola to raczej nie, wolałyby Białystok, ewentualnie okolice :)

Iza, pozdrawiamy noworocznie! :P

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Pon sty 05, 2009 8:25

aga&2 pisze:
Dziś Gibon miał gości :D Ania i Krzyś przyszli na czochranie,głaskanie, mruczenie... Łapka narazie bez zmian, narazie cierpliwie przewijamy łapkę a on cierpliwie nas znosi. Jak zabieramy się za łapkę to ją wyciąga przed siebie, chowa mi głowę pod ramię i siedzi bez ruchu. Fajny jest.


bo to mądry kot jest
wie ze mu chcecie pomoc i daje wam szanse;)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 05, 2009 9:34

[quote="

Poza tym nastąpiła mega wpadka - Tomasz (a dokladnie jego żona) stwierdziła,że nie są w stanie rozstać się z Laurą.
Hej witajcie w tym okrutnym czasie ( okrutny bo minus - 23 w nocy , woda , mleko i żarełko zamarza). Pić się chce a tu tylko lizanie lodu i zapalenie płuc gotowe . hej LDW pamiętajcie o częstym wystawianiu wody do picia tak kotom jak i pieskom tym na podwórku i jak zamarznie to zmień. Wybaczcie za to pouczenie ale tak mi żal tych wszystkich maleństw na podwórkach Może tak być i przez tydzień .
Co do wpadki to faktycznie poszło na ostro - żona mówi " A jak ludź (świadomie użyte) który chce nie będzie umiał się zaopiekować Laurą i nie będzie zadowolony z jej ciągania nosem i "krokodylich oczu ( bo wiecznie płaczące). I tak bez końca ja tłumaczę dzwoniącym co kotek miał za przejścia oraz jaki jest powód nazywania koteczki nie wystawowym zwierzakiem a żona dodaje iż trzeba dwa razy dziennie przemywać oczki i ..... W telefonie słychać tak to ja jeszcze od dzwonie i ..... Sory ale od 9 października Laura chciała cztery razy "odejść " na ... A to nie jadła a to biegunka , a to pobudzenie mózgowe lub też napad źimnicy .
Trzy razy dziennie po 1.5 godziny za każdym razem: zakraplanie trzech kolejnych lekarstw plus inhalacja i smarowanie "dziobka a zwierzak aż kurz spadał ze ścian "traktorował " swoim zapchanym noskiem ( inne koty po prostu mruczą a tu jak pyszczek nos i oczy zapchane ropą to weź i pomrucz). Naprawdę rozumie żonę iż trochę szkoda Waszego poświęcenia i w ogóle .
Kotka mimo wszystkich zabiegów nie dojdzie do pełnej sprawności bo jej kanały łzowe nie mają połączenia z noskiem. Kociczka ma więc krokodyli wzrok ( wiecznie mokre oczki ale my mówimy "Laurze oczki się pocą" i ma straszną tendencje do ciągania nosem. Czasami w szczególności podczas toalety można się przestraszyć tego pociągania bo brzmi to tak jakby ktoś próbował nagrań do nowej części filmu o KINK KONGU . Ale jeżeli ktoś to lubi ..... Hej i to cała prawda o wpadce. Teraz podnosimy dziewczynie odporność ogólną i za dwa trzy tygodnie komplet szczepień , a dalej no cóż: będę donosił !

Dziemian Tomasz

 
Posty: 27
Od: Nie paź 26, 2008 13:59
Lokalizacja: Białystokul.Pułaskiego 103/103

Post » Pon sty 05, 2009 9:57

Panie Tomku :) gratuluję tak pięknego dokocenia ;)

czekam na dalsze opisy losów footerka ;)

Pozdrawiam Noworocznie wszystkich animalsów i ich podopiecznych
Ostatnio edytowano Pon sty 05, 2009 17:41 przez Basica, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 05, 2009 16:55

do Dziemian Tomasz, moja mama tez podobnie weszla w posiadanie drugiego kicia, i jest teaz bardzo zaowolona, lacznie tez z pierwszym kotkiem, pozdrawiam

Monika777

 
Posty: 35
Od: Nie kwi 06, 2008 15:03

Post » Pon sty 05, 2009 18:20

Aga "fajny wynalazek" taka dzidzia :D :love: troszke tylko w nocy nie spimy ... a mi od tego niespania w głowie sie kręci już ...ale warto ...
wszyscy żyją i dzidzia i futra .. Grubcio raz wpakował się do kołyski i ułozył się juz smacznie do snu :twisted: hihihi moje koty ostrożnie obchąłały maleństwo ale oczy jak 5 zł mają zawsze jak są niedaleko niej .
przedastawiam Wam Nikolcię - pączusia mojego
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam raz jeszcze miłośników kotków :D
nasz wątek :)http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2443630#2443630
Obrazek

isabella7272

 
Posty: 609
Od: Śro maja 09, 2007 10:35
Lokalizacja: BIAŁYSTOK-OGRODNICZKI

Post » Pon sty 05, 2009 19:42

cudne maleństwo.... nawet z sierścią na głowie ;)
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 05, 2009 19:59

Ale fajny bobas!! grunt to się radować w życiu!! :)

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Pon sty 05, 2009 20:18

http://img293.imageshack.us/img293/2435/dsc06956pj3.jpg
niech się zdrowo chowa dzidzia :roll:

Magma właśnie dziś znalazła dom :ok:
posiedzi jeszcze do zdjęcia szwów i pojedzie :) będzie mieszkała w Ełku z rodzinką z dwójką dzieci i kolegą persem kastratem 7 miesięcznym. Pan tak miło opowiadał o swoim kocie i kotce, która odeszła niedawno, wydawał mi się miłym i dobrym człowiekiem. Wie, że kicia jest nie do końca ucywilizowana ale nie odgryza palców :lol: wie, że kicia nie jest typem kanapowca co da się pokroić za głaski :wink: Panu to odpowiada. Magma pojedzie do Ełku.

Aga Tobie i Jarkowi wielkie podziękowania za tę stronkę, dzięki niej wielu kotkom udało się znaleść domki a Magma tylko się na nim pojawiła to już ludziki dzwonią i o nią wypytują. :kitty:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 06, 2009 14:16

Dzwoniła do mnie Pani, która jutro wyjeżdża za granicę i chce zabrać ze sobą kota. Nelka się nie nadaje, Pani może próbować wziąć innego. tel 513 80 ....
Nie wiem jak sobie wyobraża taki koci wyjazd, przecież to regulują przepisy nie tak łapu-capu. Chyba liczy na łut szczęścia i układ z Schengen.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 06, 2009 16:11

W Makro jest sucha karma w różnych smakach Purnia ONE ( kurczak, łosoś, wołowina i dla kastratów ) ta w zielonych opakowaniach po 0.5 kg cena 9.60 zł za paczkę, w innych sklepach po 13-15 zł

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 06, 2009 20:19

Janiu, jak w taki mróz mają się Twoi przychodzący podopieczni?
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 06, 2009 21:54

Iza, jaki uśmiechnięta Nikolcia! Śliczne zdjęcie Obrazek. Pozdrawiamy serdecznie.

Dzisiaj pojechał Plamek. Nie byłam przy tym obecna, ale wcześniej tak wyściskałam kicia że miał mnie dość, o co u niego trudno ;). Kurcze, tak długo u nas zagościli Korek i Plamek, że nam się przywiązało do nich. Były dłużej nawet niż ETuś. Jutro pan przyjedzie obejrzeć Korka. Mam nadzieję, że kicio się spodoba, ale smuuuutno będzie.

Przyłączam się też do pytania 1969ak - Janiu, jak sobie radzisz? Jak koteczki?

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Wto sty 06, 2009 22:45

Mam nadzieję, że podopieczni Jani siedzą w swoich cieplutkich piwniczkach a nie uprawiają ruchu na świeżym powietrzu. Te kicie u Jani mają takie salony, że czasami domowe koty mają gorzej....Więc o nie możemy być spokojni :D

Isabella - pięęękna. I chyba lubi pozować, taka buźka radosna :) Pewnie gdzies tam za plecami fotografa ją Grubcio rozśmiesza...

1969ak - ta pani chciała tez Plamka, ale był na dziś zamówiony. Lub Korka - ale on na jutro. Generalnie jeśli kić jest zasczepiony to w przypadku wyjazdu do Niemiec wystarczy chip i paszport -a to 15 min roboty w prawie każdej lecznicy. W tamtym roku malutki czarnulek od Isabelli stał się obywatelem Niemiec :D Ale jego nową panią była moja koleżanka z piaskownicy więc nie bałam się go z nią wysłać.
Tutaj to pani nawet może i fajna, ale trudno mi uwierzyć, że to przemyślana decyzja, skoro wyjeżdżają jutro a kicia szukają dziś. Więc dobrze zrobiłaś.
A jak zdrówko Nelci?

Wczoraj Asia z Piłsudskiego dostała kicia (tj sąsiedzi jej złowili :twisted: )
Hoduje u siebie jeszcze kicia z Wiejskiej z którym jakoś tak się rozstać nie może (nie żeby nie było chętnych, ale kic jest takim kocim indywidualistą, że nie każdemy pasuje)
Zawiozłam jej klatkę i antyrobaki.
Nowy kić - hmmm. Grzeczny. Nic nam nie odgryzł. Taki wystraszony. Ale niestety - wygląda jak moja Nokia, więc trudno mi uwierzyć, że będzie miłym kotem :D
Obrazek;Obrazek


Plamek i Korek dziś były takie kochane... Z dzikusów stały się takimi tulaczkami. Mam nadzieję, że Korek jutro pojedzie - smutno mu samemu.
Ale to bardzo dziwne - tak długo nikt nie dzwonił w ich sprawie - wszyscy chcieli dziewczynkę. A od wczoraj 4 telefony...

A to dzisiejszy Gibcio - dziś nie wlazł pod kredens jak przyszłam. Siedział dzielnie na transporterze i kazał się brać na ręce :D A przy przewijaniu łapki się rozplaszczył jak naleśnik i sobie zwisał :D
z wad - kocurzy zapach to on ma :roll: - skoczył do kuwetki kotki p.Danusi no i zapaszek jest... Mam nadzieję, że mu hormony opadną :)

Obrazek;Obrazek
Obrazek;Obrazek
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 06, 2009 23:03

Do Niemiec pojechała śliczna tri latem z serii z białostoczku do mojej koleżanki ze szkoły średniej :roll: było niespodziewane spotkanie po latach 8)

Zdjęłam Magmie dziś kubraczek bo capił strasznie, pilnuję aby nie rozlizała szwów, bardzo ładnie wyglądają i za bardzo jej nie interesują. Kicia zadziwiła mnie, spodziewałam się, że będzie niegrzeczna a tu niespodzianka, daje się głaskać i nawet mruczy, nie przychodzi sama do rąk ale jest lepiej. Jedzie do 4 latka więc dobrze, że nie przychodzi sama do człowieka :lol:

Gibon jest śliczny :love:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości