Witam, to mój pierwszy post na tym forum. Trafiłam tu przypadkiem szukając informacji o kocich chorobach.
Chciałam napisać coś w temacie George'a.
Mam prawie identycznego kota syjamskiego, też z syjamów starego typu, ma już 17 lat. To najcudowniejszy kot na świecie. Właściwie to nie kot, tylko pies w skórze kota. Towarzyszy nam cały czas we wszystkich czynnościach, przybiega zawsze na powitanie. Jakby nie pojawił się przy drzwiach, gdy wracamy do domu, to znaczyłoby, że kota w domu nie ma.
Zachowuje się identycznie jak George - zachowuje spokój w każdej sytuacji. Jak znajduje się w sytuacji zagrożenia, to potrafi ugryźć. Na przykład nie mogliśmy naszego kota zostawiać u rodziców na okres wakacji, bo nie akceptował tego zupełnie. Gdy po pierwszym pozostawieniu go na okres wakacji (1 tydzień) pojechaliśmy po niego, to w domu wszyscy chodzili owinięci po ziemię kocami, a lato było upalne.
W czasie tych wakacji udało mu się sprawić, że kotka rodziców była w ciąży. Gdy urodziły się małe syjamki, zabraliśmy go do rodziców, aby zobaczył swoje dzieci. Tato, który bał się go strasznie, stwierdził, że zaraz pewnie je pożre, a on spokojnie zabrał się do wylizywania kociąt.
Gdy pod nasz dach trafiła znaleziona na podwórkau maleńka koteczka, to czule się nią opiekował. Tak często ją wylizywał, że nowy kot długo sam się nie mył. Fantastycznie ją zaakceptował. Koty się uwielbiają. Oczywiście w międzyczasie pogryzł parę obcych osób, ale nigdy u nas w mieszkaniu. Ponieważ nie mogliśmy go u nikogo zostawić, to zwiedził z nami całą Europę. Podróże znosi fantastycznie. Znosi też dobrze pozostawienie na 3-4 dni w domu, gdy np. wyjeżdżamy na narty i nie chcemy go zabierać.
Z opisu zachowania Geogre'a wynika, że ma on podobny charakter do mojego kota. George na pewno potrzebuje czasu aby zaakceptować nowy dom i nowych opiekunów. Gdy się to stanie, będzie na pewno ukochanym kotem, bo te koty są naprawdę fantastyczne i bardzo się przywiązują.
I jeszcze jedno. Nie mogę zrozumieć jak ktoś mógł oddać 8-letniego kota do schroniska... To okrutne.